Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

GRUBBBBBBBASKA TO JA

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 21269
Komentarzy: 721
Założony: 1 stycznia 2014
Ostatni wpis: 24 lutego 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
renia2014

kobieta, 40 lat, Rzeszów

170 cm, 99.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 lipca 2014 , Komentarze (1)

wiele razy myślałam  o jego przetestowaniu oczywiście przy stosowaniu diety......tata mojej koleżanki schudł 16 kg stosując ten specyfik.....jakość takie wynalazki mnie nie przekonują.....raz w życiu kupiłam tabletki na odchudzanie i po kilku dniach poszły do kosza......wiele dobrego się naczytałam na temat tego jęczmienie, wpływają korzystnie na cerę , przemianę, zwierają wiele witamin itp. muszę udać się do zielarskiego i kupić-choć jeszcze się zastanawiam na tym...... 

27 lipca 2014 , Skomentuj

2 tygodnie diety i co.....i nic nawet 0.5 kg nie poszło, jestem po @.....może  i to....już sama nie wiem......ograniczyłam pieczywo do minimum, tylko i wyłącznie na śniadanie i to ciemne pieczywo......słodycze też znacznie ograniczyłam i co i nic. .......................a dziś poszalałam trochę z drożdżówką z śliwkami -sama piekła - mam się czym pochwalić.

19 lipca 2014 , Komentarze (2)

odchudzania c.d.

czuję dużo lepiej, ale wiadomo długa droga przed mną....

ostatnio nawet rezygnuję z kolacji.....

dziś mam wolne, więc sprzątanie, pranie itp...

od samego rana gorąco, parno....

masakra ale mnie wkurza ten laptop cały czas się muli, zawiesza, muszę go oddać specjaliści......

POZDRAWIAM, MIŁEGO DNIA;)

16 lipca 2014 , Komentarze (2)

A więc tak, dziś minął 2 drugi dzień mojego poważnego odchudzenia, w końcu się opamiętałam, ograniczyłam pieczywo i jak na razie całkowicie wyeliminowałam słodycze, no może raz w tygodniu na coś niezdrowego sobie pozwolę;)

22 czerwca 2014 , Komentarze (6)

koniec tego dobrego......biorę się poważnie za siebie.....co tydzień robię podsumowanie....może jeszcze ktoś od jutro zaczyna? 

11 maja 2014 , Komentarze (5)

jem wszystko co popadnie...................dużżżżo słodkiego................................ masakara,.......................

a co najgorsze nie mam chęci do wzięcia się za siebie.....................ważę chyba już z 100 kg, aż się boję stanąć na wagę, nie mam w czym chodzić, wszystko ciasne, spodnie wrzynają się w brzuchol, są tak obcisłe, że mam już problem z poruszaniem się.................a co najlepsze prawie codziennie oglądam pogodę i jestem mega zadowolona jak zapowiadają deszcz, niską temperaturę, bo jak jest gorąco to po prostu się topie..................baaaaa ja nie mam ciuchów na lato, nie chcę kupować większych numerów................................masakra............................. POMOCY...................chcę zacząć od jutra tak na serio...........................nie wyobrażam siebie tak np. za pół roku jak dalej tak będę jadła=tyła, uświadomiłam sobie, że mam mega problem, zajadam wszystko czym popadnie, nie kontroluję tego..............

6 kwietnia 2014 , Komentarze (3)

OJ DZIAŁO SIĘ U MNIE, A WIĘC TAK: ZMIENIŁAM PRACĘ, NA RAZIE NIE WIEM CZY WYJDZIE MI TO NA LEPSZE, POŻYJEMY, ZOBACZYMY, ALE OGÓLNE WRAŻENIE OK. TAK NA PRAWDĘ MYŚLĘ JESZCZE O CZYMŚ INNYM, SWOIM INTERESEM..........TAK MOŻE W PRZYSZŁOŚCI...........A CO TO DO MOJEGO ODCHUDZANIA: PORAŻKA, MASAKRA, NIE MIAŁAM DO TEGO GŁOWY, RAZ DIETKOWAŁAM, GŁODOWAŁAM, RAZ OBJADAŁAM SIĘ, O I TAK W KÓŁKO.

DZIŚ ZROBIŁAM PORZĄDKI W SZAFIE I STWIERDZIŁAM, IŻ 95% CIUCHÓW JEST PRAKTYCZNIE DO WYWALENIA, ALE NIE, NIE JEST INNE WYJŚCIE TRZEBA SCHUDNĄĆ, TERAZ JEST IDEALNY MOMENT, MNIEJ STRESU, CORAZ CIEPLEJ NA POLU, MUSZĘ ZAKUPIĆ ROWEREK, W SOBOTĘ JUŻ OGLĄDAŁA, BĘDĘ JEŻDZIĆ DO PRACY ROWERKIEM, 10 KM W JEDNA STRONĘ.

A TERAZ ZMYKAM POCZYTAĆ WASZE PAMIĘTNIKI.

DZIĘKUJĘ ZA WASZE KOMENTARZE  I ZA TO ŻE JESTEŚCIE.;)

6 marca 2014 , Komentarze (6)

ALE U MNIE SIĘ DZIEJĘ......OJ TAK MYŚLĘ ŻE TO BYŁBY DOBRY SCENARIUSZ NA FILM.....A WIĘC TAK W SKRÓCIE......W PONIEDZIAŁEK BYŁAM W PRACY 20 GODZ. TAK WRÓCIŁAM DO DOMU O 5.30 RANO WE WTOREK, NASZE KIEROWNICTWO TAK NAS POTRAKTOWAŁO, ŻE 2 DNI NIE SPAŁAM, NIE JADŁAM, TYLKO RYCZAŁAM, JUŻ CHCIAŁAM SIĘ ZWOLNIĆ, A PRZYNAJMNIEJ CHOROWAĆ, A TU NAGLE ROLĘ SIĘ ODWRACAJĄ I NASZE KIEROWNICTWO WCHODZI MI AKTUALNIE W D..Ę, A JA W MIEDZY CZASIE OTRZYMAŁAM INNĄ OFERTĘ PRACY, W PONIEDZIAŁEK IDĘ NA ROZMOWĘ.....NIE WIEM CO ROBIĆ....
Z JEDNEJ STRONY STARA PRACA:
-CAŁY CZAS NADGODZINY NIEPŁATNE NO NIBY MAMY PREMIE-NIC WIELKIEGO
-PONIŻANIE PRZEZ KIEROWNICTWO, BRAK SZACUNKU
-CAŁY CZAS TŁUMACZENIA, WYJAŚNIANIA ITP.
NOWA PRACA:
-KIEROWNIKA ZNAM, PRACOWAŁAM Z NIM JAKIEŚ 4 MIESIĄCE PARĘ LAT TEMU-JEDNYM SŁOWEM FACET OK
CO DO RESZTY W PONIEDZIAŁEK SIĘ DOWIEM, MOŻE TO BYĆ PRACA W DELEGACJI.
POMOCY!!! CO MAM ROBIĆ?

2 marca 2014 , Komentarze (6)

TAK DAWNO MNIE TU NIE BYŁO.........SPRAWY RODZINNE A I W PRACY TEŻ NIECIEKAWIE.....WIELE ŁEZ POPŁYNEŁO.....DŁUGO BYM MUSIAŁA PISAĆ.....
A I PRZEZ TO Z MOJĄ DIETĄ BYŁO RÓŻNIE......OJ TAK SOBIE MYŚLĘ, ŻE JESTEM DO NICZEGO, NIC MI NIE WYCHODZI, PORAŻKA ZA PORAŻKĄ, 30 NA KARKU A JA SAMOTNA.....BAAAA OSTATNIO NAWET IZOLUJĘ SIĘ OD PRZYJACIÓŁEK-WŁAŚNIE SOBIE UŚWIADOMIŁAM, IŻ TAK NA PRAWDĘ TO MAM TAKĄ JEDNĄ......OSTATNIO DZWONIŁA CHCIAŁA SIĘ SPOTKAĆ A JA OCZYWIŚCIE WYMYŚLAŁAM JAKIEŚ WYMÓWKI, ŻE NIE MOGĘ, NIE MAM CZASU......JESTEM TAKĄ OSOBĄ CO WSZYSTKO W SOBIE TŁUMI, NIE UMIEM TAK PO PROSTU WYGADAĆ SIĘ......OJ CIĘŻKO MI.

A CO DO ODCHUDZANIE, ZACZYNA SIĘ POST, 8 TYGODNI DO ŚWIĄT, DOBRY OKRES NA WALKĘ Z KG........KTO ZE MNĄ?

28 stycznia 2014 , Komentarze (7)

Po 3 tygodniach - 3kg na wadze czyli ok, jeszcze tydzień temu przy @ było prawie 94......o i tak....ale jestem wkurzona dzwonili z pracy, coś tam zapomniałam......koleżanka zapomniała a ja nie dopilnowałam tego i jest kwas......kurcze mam tyle na głowie, to i tamto, no zdarzają się mi takie wpadki, czasami trudno to ogarnąć, wiadomo nikt nie jest doskonały, a ja teraz myślę o tym, baaaa martwie się..........o i tak o to dzień wolny mi leci, ćwiczenia zaliczone.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.