Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem wesołą i pozytywnie nastawioną ososbą. Staram sie być konsekwenta i dobrze zorganizowana. Kocham swojego narzeczonego i swoją córkę. Zamierzam schudnąć i otworzyć firmę w najbliższym czasie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 28026
Komentarzy: 468
Założony: 5 stycznia 2015
Ostatni wpis: 21 kwietnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Agulla2015

kobieta, 37 lat, Łódź

173 cm, 77.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 grudnia 2015 , Komentarze (5)

Witajcie kochane.

A więc mam, pełną chatę dzieci,  męża i nie malejącą górę codziennych obowiązków. Byłam dziś u fryzjera ale tylko na podpięcie końcówek bo cały czas zapuszczam warkocz hihi.

Dodatkowo.odkupił się w sklepie z aromatycznymi herbatami,  min pu-erch,  owocowa i biała. To tak by pomóc w trzymaniu diety.  Dziś byłam grzeczna, jadlam grzecznie ale bez ćwiczeń. 

Może jutro? Na pewno wrażeń mi nie zabraknie bo mam pełną chatę więc spacery,  baseny i inne tego typu wycieczki są w planach. 

Trzymajcie się ciepło.

Dobrej nocy.

A oto foto mojej choinki: :-)

18 grudnia 2015 , Komentarze (1)

ok, już rozpracowałam jak dodaje się foto z telefonu hihi

18 grudnia 2015 , Komentarze (3)

Witajcie skarbunie :-)

Jak Wam minął dzionek bo mnie znów megaaa pracowicie - od rana mycie okien, podłóg wieszanie wypranych firanek i zasłonek, później sprzątanie w kuchni, gotowanie zupki, zakupy,  cały dzień oczywiście córcia, którą jak każdym bąblem trzeba opiekować się all time :-) a to piciu a to bananka, a to umyc rączki, zmienić pieluchę i tak non stop.Ale ja to lubię :-) to moja wielka pasja :-) mój skarb! 

Dietowo było dziś grzecznie, kurczę muszę się zmobilizować i zacząć wrzucać foto moich posiłków. Tylko muszę ogarnąć jak wstawić foto z tel bo na vitalię wchodzę właśnie przez tel. Tak jest mi najwygodniej. 

Ćwiczeń dziś nie było, za to był spacer po zakupy i gimnastyka przy Codziennych obowiązkach. 

A jutro idę do fryzjera podciąć końcówki a po południu przyjeżdżają do nas na dwa tygodnie kuzynki - dzieci :-) Więc od jutra mam w domu nie jedno ale trójkę bąblów :-)

Buziaki dla Was

Spokojnej nocy. :-*

17 grudnia 2015 , Komentarze (7)

Cześć dziewczynki. 

Dzień szybko dziś minął. Mam taką małą dziś refleksję,  że czas tak szybko mija i codziennie jest mnóstwo spraw do ogarnięcia i tak leci życie....

Dietowo dziś było ok. Zrobiłam też trening 15 minutowy Sukces Chodakowskiej.Fajny,  akurat na pracę nad jakąś grupą mięśniową i brak czasu. Także brzuch dziś płynął i  płynął.Dużo też dziś sprzątałam więc był dodatkowy ruch.

Biegałam również po Obi wybierając kwiaty doniczkowe do kuchni a wieczorem miałam gości - rodzice męża wpadli w odwiedziny z kilogramami ciast.  Ale byłam dzielna,  możecie być dumni. 

Ściskam Was gorąco.

Buziaki :-*

Dobrej nocy. 

16 grudnia 2015 , Komentarze (2)

Witajcie stokrotki.

Dzień minął mi na zakupach i Dalszych porządkach.  Kupiłam już choinkę,  pięknego świerka w doniczce oraz ozdoby, łańcuchy, lampki.  Jutro też na pewno jeszcze sprzątanie,  codziennie jest jeszcze mnóstwo do ułożenia,  wyczyszczenia etc.

Zakupy pewnie też jakieś się trafią,  ale jestem już wewnętrznie Bardziej ogarnięta ;-)

Dietowo było dziś bardzo dobrze,  zdrowo, dietetycznie i regularnie. 

Muszę ruszyć się do ćwiczeń znów, bo dwa tyg przerwy i czuję się zasiedziała :-)

A Wasze wpisy bardzo mnie motywują do większego ruchu.  Niektóre z Was piszą o tym w tak lekki sposób, że aż chce się zacząć Ćwiczyć. 

Buziaczki.  Spokojnej nocy.

15 grudnia 2015 , Komentarze (2)

Hej słoneczka 

Jak Wam minął dzień,  mam Nadzieję że już w większości jesteście przygotowane do Świąt. 

Ja jużpowoli zmierzam do Wigilii.  Rozpakowana w 90%,  został jeszcze orbitrek do zamontowania i kilka osobistych rzeczy do ułożenia.  W czwartek mycie okien, zakup choinki i ozdób,  a w piątek zakupy zywnosciowe i można świętować ;-)

dziś dietowo możecie być ze mnie dumne. Byłam na urodzinach mojej kochanej mamusi i zero alkoholu, zero tłustych potraw. Herbata i odrobinę tortu. Oraz jedno udko drobiowe. 

Apropos,  macie już pomysły na jakieś smaczne świąteczne wersjje dań.Niekoniecznie na wigilię,  ale też na pierwszy i drugi dzień świąt. 

Buziaki, ściskam Was gorąco.

Spokojnej nocy.

14 grudnia 2015 , Komentarze (3)

Cześć dziewczyny. 

Dziękuję Wam za miłe słowa i wsparcie,  dziś dzień już trochę mniej napięty mimo,że nadal bardzo pracowity. Jak to przy urządzaniu i rozpakowaniu. 

Dietowo było dziś ok lecz nadal nie tak jakbym chciała. Widzę po sobie,  że przytyłam i aż się boję wejść na wagę. Mam już swoje garnki, naczynia,  urządzenia.  Mogę i muszę zacząć działać według rozpiski.  Trzymajcie kciuki i wesprzyjcie dobrym słowem bo znów najtrudniejszy pierwszy krok ;-)

Dobrej nocy, cieszę się,  że Was mam.

13 grudnia 2015 , Komentarze (3)

Mialam rację,  dziś był transport,  połowę rozpakowalam. Padam 

Dobranoc.

12 grudnia 2015 , Komentarze (1)

Witajcie, 

Dziś króciutko. Sobota minęła mi na leniuszka.Skupiłam się na spędzaniu czasu z córką. Okien w końcu nie użyłam no ale cóż..należał mi się dzień wolny szczególnie,  że jutro najprawdopodobniej przyjedzie transport i znów będzie ogrom pracy.

Dziś Skupiłam się na podawaniu mleka z miodem, malin i owoców, soku z cytryny etc. Bo córcia dostała katar a i teraz kiedy spi strasznie się poci.temperatury nie ma a jednak albo jakaś infekcja albo od ząbków bo wychodzi ostatni trzonowy ( trzy już są na zewnątrz) 

Mam nadzieję,  że skończy się na wypoceniu.

Całuję Was i ściskam gorąco.

Dobrej nocy.

11 grudnia 2015 , Komentarze (3)

Witajcie kochane.

Kolejny dzień pełen obowiązków mam za sobą.  Ogromna siłę daje my satysfakcja, że wszystko co sobie ma dziś założyłam - wykonałam.  To bardzo budujące. 

Skoro jestem taką zorganizowaną mamą. Jutro mam w rozpoczęcie kolejnego nawyku i dodanie go do swojej codzienności - narazie nie zdradzę co to będzie,  ale poprzeczką idzie w górę więc proszę trzymajcie kciuki. 

Dietowo było całkiem ok, tak na 80 %, za mało ćwiczeń.  Jutro w planach mam mycie okien i sprzątanie,  wcześniej zakupy i może fryzjer więc dużo ruchu będzie :-)

A teraz leżę na sobie i oglądam rodzinkę.pl na kompie- telewizora jeszcze nie mam- i dobrze, dzięki temu jestem szczesliwsza ;-) 

Muszę dodać, że wczoraj po tych kursach i podróżach mimo zmęczenia i tak do 4 rano nie mogłam zasnac a dziś o 8 już córka obudziła.. Więc dziś muszę wcześniej się położyć i wreszcie odespać. 

Trzymajcie się ciepło. W te chłodne dni

Dobrej nocy. :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.