Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem wesołą i pozytywnie nastawioną ososbą. Staram sie być konsekwenta i dobrze zorganizowana. Kocham swojego narzeczonego i swoją córkę. Zamierzam schudnąć i otworzyć firmę w najbliższym czasie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 28700
Komentarzy: 468
Założony: 5 stycznia 2015
Ostatni wpis: 21 kwietnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Agulla2015

kobieta, 37 lat, Łódź

173 cm, 77.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 stycznia 2016 , Komentarze (5)

czesc Vitalijki. 

I mamy nasz piątek.  Jutro z samego rana jadę do mamy na weekend. Ale by nie zgrzeszyc u mamy,  mam już zrobione swoje zakupy i nawet sałatkę na kolacje już przygotowałam na jutro. Dodatkowo dowiedziałam się dziś ze mąż przyjeżdża bo chory jest i ma dwa tyg wolnego. 

Fajnie,  że będzie ale chory... I do tego ząbkująca w domu.  Mam Nadzieję,  że polepszy się mu przez weekend 

Dietę trzymałam dziś dzielnie. Fotek nie wstawiam bo jadlam to co wczoraj. Mam menu zawsze na dwa dni. I fajnie. Nie muszę Codziennie gotować.. 

Dobrej nocy. Buziaki 

28 stycznia 2016 , Komentarze (4)

Witajcie Chudzinki. 

Dzień minął mi jak zawsze na sprzątaniu,  gotowaniu i bieganiu za córcią. 

Wczoraj długo nie mogłam zasnac i miałam kilka inspirujących pomysłów 

Przede wszystkim schowalam wagę. Nie będę się codziennie ważyć bo to tylko doluje. 

Następnie postanowiłam do wymarzonej sylwetki być 50 dni na diecie i dziś jest 50 dzień. Będę odliczać w dół bo to mnie Bardziej motywuje.  Oby mi się udało,  trzymajcie kciuki. 

A jadlam dziś tak:

Ś. Kanapki z twarogiem i sałatka z warzyw,  sok jablkowy

IIŚ. Banan i chrupki kukurydziane 

O. Pulpeciki z indyka, ryż,  sałatka i sok jabłkowy 

P. Jablko,  jogurt jagodowy 

K. Sałatka z kurczakiem,  ciemnym sezamem,  parmezanem 


27 stycznia 2016 , Komentarze (4)

witajcie. 

Dzień minął mi jak Codzień. Może oprócz tego,  że córcia mi znów ząbkuje,  teraz trojki Wychodzą.. Już ostatnie na szczescie.  Ale znów wszystko gryzie,  budzi się często i jest nie do okielznania. 

Wzięłam się też dziś za porządki w szafie. Poza tym dzień bez rewelacji 

Mam jakieś nerwy i.zastanawiam Sieci to nie zespół napięcia przed X 

Ehh

Dobranoc moje drogie 

26 stycznia 2016 , Komentarze (1)

Hej dziewczynki. 

Dziś już z nastrojem lepiej,  sił jakby też więcej. 

Zabrałam się dziś za porządki,  posprzątalam i umylam lodówkę.  Zrobiłam prania,  rozwiesilam itd. 

Oprócz tego spacer z córcią i inne domowe obowiązki.  

Do zobaczenia jutro. 

buziaki i spokojnej nocy. 

25 stycznia 2016 , Komentarze (3)

Witajcie. 

Nie wiem co mam dziś napisać. Może to,  że mąż już pojechał. Będzie za trzy tygodnie. 

A ja mam jakiś spadek motywacji.  Nie wiem co mam w życiu robić hihi :-)

A tak poważnie to jakoś nie do śmiechu mi dziś od rana. Byłam dziś w rosmanie i wydałam 300 zł głównie na pieluchy i Dziecięce niezbędniki,  ale również i sobie kupiłam tusz do rzęs, pomadkę i błyszczyk :-) oprócz tego szampon,  odżywkę i książeczkę dla dziecka 

To tyle.  Nic więcej się nie działo.  Buziaki 

24 stycznia 2016 , Komentarze (3)

Czesc gwiazdeczki. 

Dziś króciutko, ale miło bo.rodzinka w komplecie. I naprawdę leniwie dziś dzień mijał.  Nie miałam w ogóle chęci i energii do działania. Tak więc pół dnia leniwie a drugie pół już poza domem. 

Dziś aktywność ok, byłam na basenie.  Zaliczylam saunę i popływałam. 

Na resztę wieczoru planuję gorącą herbatę i przytulańce z mężem. 

Buziaki. Dobrej nocy 

23 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Hey vitalijki:-) jestem juz po przyjęciu urodzinowym. Dzis z dietą mialam malo wspólnego bo urodzinki a wiec tort , kieliszek wina, rosół,  lampkz szampana.  No urodziny są raz w roku.ide spać . dziś duzo wrazen, buziaki. Dobrej nocy

23 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Witajcie słoneczka :-)

Dziś meeega późno, ale dzień miałam bardzo zajęty a od 17 do 23 w trasie. Pojechałam po mężusia na lotnisko i z powrotem. 

Tak sobie myślę,  że nawyk rzeczywiście jest drugą naturą człowieka i że wszystkiego można się poprostu nauczyć powtarzając czynność Dzień w Dzień.  Jak z wpisami na vitalii. Pisze codziennie i jak nie wstawię posta to wiem, że czegoś nie zrobiłam. 

I tak chciałabym zrobić z Ćwiczeniami. Taki nawyk,  że mimo meeega zawalonego dnia ty i tak zrobić trening.  To będzię mega. 

Dietowo byłam grzeczna ale wpadł mi jeden posiłek więcej że względu na podróż. Czyli tak na 80 %

Dobrej nocy.

21 stycznia 2016 , Komentarze (8)

Witajcie kochane. 

Pisze do Was nadal dwudziestka hihi. 

Dzień minął mi fajnie, życzeń dużo i w ogóle jakoś tak miło. 

Byłyśmy też z córcią na dniu babci u babci. Więc zostawiłam ja pod dobra opieka i pospacerować do euro rtv agd po nawigację samochodową i nawilżacz powietrza. 

Tam czekała mnie miła niespodzianka ( urodzinowa?) Bo upa

trzona wcześniej nawigacja na pudełku miała cenę 229 zł a w gazetce i internecie 319zł.  I ja kupiłam ja za 229. Więc fajnie zaoszczedzilam ;-)

Dietę trzymałam dziś na 100 % aktywności tylko ten spacer po nawigację. 

Byłam dziś u dietetyczki i jest dobrze.  Waga 76,2  czyli Troszkę więcej niż na pasku ale po mojej przerwie w odchudzaniu i świętach i tak jakieś 1,5 już zgubiłam. Więc ok kilograma mi zostało by dogonić siebie z września hihi

20 stycznia 2016 , Komentarze (4)

Czesc dziewczynki. 

Dzień minął mi jak codzień a nawet troszkę rozdrażniona byłam i jakaś taka znużona.Może codziennością. Zrobiłam dziś duże zakupy i niestety w drodze powrotnej na klatce stlukly mi się 10 jajek ( wypadły z wózka)  więc miałam do sprzątnięcia jajecznicę że schodów ;-)

Zamówiłam też tort na sobotę śmietankowo- czekoladowy z owocami 

Mam w związku z tą sobota mały dylemat.  Jeść tort czy go nie jesc.  Najchętniej bym go nie jadła a z drugiej strony czy to normalne,  w końcu moje Urodziny. 

Co o tym myślicie?  Dodatkowo będzie też wino no i jakieś przekąski. Ale postaram się żeby była jakaś dietetyczna salatka 

A Dziś dietę trzymałam na 90 % poprostu dokończyłam zupkę po córce. ( kurczak marchewka ziemniaczek)  Ćwiczonka były również,  chociaż bardzo nie miałam melodii.  Przemogłam się i zrobiłam sukces chodakowskiej na pośladki. Znów pupa paliła i bolała więc chociaż jest satysfakcja,  że będą efekty :-)

Jutro mam kolejną wizytę u dietetyka i mierzenie wrażenie oraz badanie składu masy ciała. Wagę znam bo się ważę w domu ale reszty jestem ciekawa ;-)

Trzymajcie kciuki,  dam jutro znać co i jak. 

Jutro też mam Urodziny- 29.  Bądź co bądź nadal jestem dwudziestolatka :-)

Dobrej nocy. 

Buziaki 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.