Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Długo zastanawiałam się co by tu wystukać, bo nigdy przez 18 lat nie prowadziłam pamiętnika. Zacznę od tego że mam na imię Roksana, jak to mój dziadek mówił ' wyjątkowe imię dla wyjątkowej dziewczynki ' :D w tym roku zdaje maturę, ale uczę się także na fryzjerkę. Na pozór szczęsliwa nastolatka, bo co może mi brakować? mam cudownych rodziców, przyjaciół, niczego w życiu nigdy mi nie brakowało. Rozpieszczona? tak, to dobre określenie, przyznaje. Zawsze miałam problemy z nadwagą. już jako mały brzdąc wyglądałam jak kulka, może dlateego że wychowywała mnie babcia, bo przecież praca była najwazniejsza ;) Nie robię tego dla kogoś, bo pomimo swojej nadwagi mam spore powodzenie u facetów, chcę zrobić to dla siebie, dla swojego dobra a przede wszystkim zdrowa, chcę w końcu czuć się dobrze w swoim ciele, chcę w końcu wyjśc w bikini na plażę a nie w bluzce i spodenkach ;)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1596
Komentarzy: 27
Założony: 27 stycznia 2015
Ostatni wpis: 30 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Roksana188

mężczyzna, 54 lat, Wrocław

180 cm, 109.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

30 stycznia 2015 , Komentarze (4)

Siemaaneczko, strzałeczka! :D

musze się do czegoś przyznać, siedziliśmy wczoraj ze znajomymi do około 4 w nocy iii ... zjadło mi się 3 kawałeczki czekolady, tak tak, głupia ja ;c

dzisiejsza waga 80.00 niby to nic, ale mimo wszystko cieszę się z tego jak głupia! ;)

Weekend zapowiada się z chłopakiem, więc rzadko będe tutaj siedziała, aczkolwiek nadrobię wszystkie zaległości, obiecuje! ;*

Efekty? na pewno mniejszy brzuch, już mi tak nie ' wisi' :D

Najlepszy sposób na schudnięcie? sex! :D

dobra, dość żartów, Uciekam sprzątać, 3majcie się! ;*

29 stycznia 2015 , Komentarze (2)

hej hej!

Dzisiaj taki piękny dzień!

po raz pierwszy weszłam na wagę i co ja widzę? 80.1 !

Może dla niektórych to jest nic, ale dla mnie jest to ogromny krok do przodu, i wiecie co? mam jeszcze większy zapał niż na początku, wiem że dam radę, bo mam was!

2 kg w 3 dni, bez głodowania, jestem mega szczęśliwa! I zauważyłam dzisiaj że moja oponka zrobiła się mniejsza ;D nawet mama to zauwazyła! :D wniosek? bierzemy się do roboty!

Miłego wszystkim! ;*

28 stycznia 2015 , Komentarze (2)

Boże, co za dzień

Godzina korepetycji z matmy, jest gorzej niż myślałam, za 3 miesiące matura a ja? a ja nie potrafię zrobić nawet najprostszych zadań, boże, zlituj się. A pomyśleć że jeszcze niedawno chciałam iśc na prawo albo psychologię sądową, no z moją głupotą nadaję się tylko do sprzątania ulic, chociaż nie bo sprzątać też nie umiem, dupa dupa dupa.

I wiecie co teraz zrobię? ide ćwiczyc pośladki, niech się dzieje co chce

pozdrawiam sobotnie korki z niemca -,-

a jak tam u was? ;)

28 stycznia 2015 , Komentarze (5)

Siema laski, dajecie radę, czy może dałyście się ponieść szczyptą rozkoszy?

ja daję radę, i kurcze, na prawdę czuję się lepiej, już nawet nie chodzi o wygląd tylo o zwykle samopoczucie ;) 

a mam takie pytanko, kogo polecacie Chodakowską czy Mel B?

a jak tam wasz progres? ;>

27 stycznia 2015 , Komentarze (4)

No WItam, dzień 1 

Mogę być z siebie dumna, na śniadanie zjadłam jajko + parówkę wieprzową wypiłam ponad 1 litr wody ( gdzie ja prawie wgl nie pije)

na obiad zjadłam ciemny ryż z filetem, do tego wypiłam tylko2 kawy, gdzie zawsze piłam 4-5, do tego słodzę specjalnym cukrem 

A i ważne jest to, że wstałam o 13 więc dlatego są tylko 2 posiłki.

Przed chwilą wykonałam mel b na pośladki, ale to jeszcze nie koniec na dzisiaj!

Do akacji jest mało czasu, a ja mam zamiar osiągnąć swój cel - 60 kg ;)

ktos ma moze jakieś porady, albo coś w tym stylu? chętnie wysłucham i na pewno wprowadzę to w życie ;)

27 stycznia 2015 , Komentarze (6)

Witam! ;)

Kurcze, jesteście naprawdę niesamowite. Mam ochotę wziąć się za ostry trening, może coś polecicie? najbardziej chodzi mi o brzuch, nogi i oczywiście pupa. Wiecie co jest w tym wszystkim najpiękniejsze? wiem. że właśnie z wami osiągnę swój cel, wierzę w to! ;) i jeśli będę miała gorszy dzień, kopnijcie mnie w dupę albo ochrzańcie z góry na dół, bo przecież każda z nas wie po co i dlaczego to robi. Uwielbiam was!

3mam za wszystkich kciuki i czekam na jakieś propozycje ;)

27 stycznia 2015 , Komentarze (4)

Długo zastanawiałam się, czy założyć tutaj konto. Jest godzina 03:43 a ja siedze przed laptopem i oglądam filmiki dziewczyn, którym  jakimś sposobem udało się zrzucić parę ladnych kg, a może pora wziąć sie za siebie? (slina)

Oglądam niektóre metamorfozy i oczom nie wierzę, że są jeszcze ludzie, którzy osiągneli tak wiele w swoim życiu, brawa dla was! ;):)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.