- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 2908 |
Komentarzy: | 44 |
Założony: | 9 marca 2015 |
Ostatni wpis: | 6 maja 2015 |
kobieta, 34 lat, Nad Rzeką
174 cm, 85.80 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Moja aktywność - spaliłam 285 kcal
Byłam dzis z przyszłą szwagierką na zakupach w mieście ja kupiłam sobie tylko butki- na wesele. Nie chwaliłam się Wam jeszcze- we wrześniu wychodzę za mąż A Szwagierka dwie sukienki
Dziś udało mi się przebiec cały mój dystans zajęło mi to 23min. to był tzw. slow joging. Jutro przejadę się po tej trasie rowerkiem i sprawdzę jaki to dystans jest. będę się starała przebiegać tę trasę w coraz krótszym czasie a później będę wydłużała moj dystans- pięknie a jutro umówiłam się z Narzeczonym na wycieczkę rowerową. w niedalekiej wiosce. Jakiś mecz jest. Jutro opiszę jak nam poszło nam z trasą :)
Dietka idzie dobrze dziś udało mi się NIC nie podjadać nawet nie zjadłam IIśniadania- wstałam później- to dlatego
miłego wieczorku Vitalijki
Ależ dziś jest pięknie:) skusiłam się rano na przejażdżkę i przyjechałam rowerkiem do pracy cieszę się, że znalazłam w sobie tyle siły żeby wstać z tyłkiem rano i przyjechać te 5km wczoraj też było aktywnie wyciągnęłam też mamę na przejażdżkę rowerem nad jeziorko, trasa około 10km Wczoraj udało mi się opanować moje dzikie żądze na podjadanie i słodkie- wszystko zgodnie z dietką, bo przecież jak moje ciało może się domagać dodatkowych kcal skoro dietetyk obliczył, że porcje które dostaje MUSZĄ wystarczyć a i waga dziś w dół o 0,3 od wczoraj Jutro może jakieś zakupki, zobaczymy jeszcze :) Dziś wieczorem jeszcze ZUMBA- uwielbiam
Buziaki i całuski trzymam za Was kciuczki
Wczoraj nie wiedziałam co się ze mną robi.. wciąż za mną coś chodziło- CZEKOLADA!
zwlekałam zwlekałam i nie dałam rady :( zjadłam dwie kostki.. a dziś wchodzę na motywator a tu : jak sobie radzić z pokusą czekoladową, szkoda że dopiero dziś:P wczoraj mi się chciało.. Byłam jakaś zmęczona mimo, że na 19stą po pracy miałam szałkę, to poszłam na 40 min na rower z psem. dziś mam zamiar to powtórzyć :D prócz tej czekolady oczywiście.. :)
Nie dajcie się podejść smakom tak jak ja- bądźcie silniejsze :)
Buziaki :)
Wiedziałam, że tak skończę po tych świętach-grubsza
2kg w górę, ale dobrze ze tylko 2 bo myślałam, że będzie gorzej. a dziś jeszcze urodziny... ale dzis żadnego"ten jeden raz Ci nie zaszkodzi" tylko DO DZIEŁA!!! Chudniemy :)