Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Pozytywna i pełna energii :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3769
Komentarzy: 70
Założony: 15 listopada 2015
Ostatni wpis: 31 stycznia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ivonneee

kobieta, 40 lat, Warszawa

169 cm, 83.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 grudnia 2015 , Komentarze (2)

Tydzień był udany, chodziłam na siłownię i ćwiczyłam intensywnie. Chyba tak intensywnie, że dziś tuż przed drzwiami siłowni zrobiłam "w tył zwrot i naprzód marsz!". Chyba potrzebowałam dnia na regenerację bo centralnie-legalnie wiedziałam, że to się dziś nie uda :) Nawet miałam plan "pobiegam - w zamian!", ale i ten pomysł nie był dobry. W związku z tym wybrałam basen i saunę i się pięknie oczyściłam, odprężyłam a i coś tam poruszałam. Jutro mam plan siłka i wieczorny basen i sauna :) Lekko waga w dół, ale wciąż walczę z zastojami...

10 grudnia 2015 , Komentarze (2)

Na siłowni odkrywam nowe... i za każdym razem jaram się jak dzieciak. Chodzi tu o sprzęty siłowe bo do tej pory namiętnie ćwiczyłam tylko cardio :) Siłowe ćwiczenia idą mi co raz lepiej i fajnie czuję wszystkie mięśnie!!!

Dziś:
rower - 30 min - 10,8 km - 391 kcal
ćwiczenia siłowe - 25 min czystych ćwiczeń (nie liczę przerw między seriami) - 230 kcal
wiosła - 10 min - 1,75 km - 164 kcal

RAZEM: 785 kcal

No i GIT!

9 grudnia 2015 , Komentarze (2)

Dziś spaliłam na siłowni 850 kcal (30 min rower, 25 min ćwiczenia siłowe, 15 min wiosła)!

Motywacja wielka - tyle pięknych i pozytywnych słów, na temat mojej przemiany dziś usłyszałam, że mogę góry przenosić!

7 grudnia 2015 , Komentarze (2)

Uwaga! Waga! 74,9 kg - kolejny cel tj. poniżej 75 kg osiągnięty! Następny jak nietrudno się domyśleć to 69,9 kg czyli poniżej 70 kg :)
To mi się podoba, chyba na nowo rozkręciłam organizm, czuję, że wiele dają te ćwiczenia siłowe bo chyba aeroby to już za mało dla mojego organizmu, który zdążył się nieco przyzwyczaić do biegania i rowerku :)
Dziś urlopuje więc plany mam ambitne:
- wczesne wstanie jak na dzień wolny - zaliczone (przed 7.00)
- sprzątnięcie chałupy na błysk - po to bierze się wolne od roboty? No tak, żeby robić... :)
- siłownia i jakiś mega trening
- zakupy
- popołudniowe lenistwo pełną gębą :)

waga: 74,9 kg
BMI: 26,2
tkanka tłuszczowa: 31,5%
woda: 47,0%
mięśnie: 33,7%
tłuszczyk: 11,4 kg

Chudego dnia!

6 grudnia 2015 , Skomentuj

75,4 kg

Odnotowuję kolejny spadek "minus" 0,4 kg. Nareszcie waga jest łaskawa, tyle stała, że już wątpiłam, że kiedykolwiek ruszy :)

Sobotni bieg mnie wymęczył, ale udało się! Tym bardziej jestem dumna, że skończyłam go mimo okropnego wiatru i ogromnego zmęczenia od samiuśkiego początku... :)

A co u Was Moi Drodzy?

5 grudnia 2015 , Komentarze (2)

Energia pozytywna jest, mięśnie bolą po ostatnich treningach, ale nie mocno, więc do boju -> city trail 5 km.

Dziś nastąpił ruch wagi w dół, co prawda to 100 g... opornie to opornie, ale najważniejsze, że idzie.

waga: 75,8 kg
BMI: 26,5
tkanka tłuszczowa: 32%
woda: 46,7%
mięśnie: 33,5%

4 grudnia 2015 , Komentarze (2)

Jutro mam zawody - bieg na 5 km - city trail. A dziś mnie nosiło i poszłam na siłownię, chociaż przed biegiem powinnam odpuścić... no nic obym dobiegła :)

Dziś na siłowni spalone 650 kalorii - bieg na bieżni, rower, ćwiczenia siłowe na nogi, tyłek, klatkę i ręce... słabe te moje ręce, oj słabe... 

Będzie lepiej :)

3 grudnia 2015 , Komentarze (2)

Wczoraj nie pisałam bo był dzień odpoczynku, więc tylko wsiadłam wieczorkiem na 20 min na rower stacjonarny i przejechałam 7 km tym samym spalając jakieś 260 kalorii.

Dziś była siłownia i starałam się jak mogłam:
bieżnia - 10 min - 80 kcal
rower - 30 min - 390 kcal
ćwiczenia siłowe - ok. 20 min - 160 kcal
wiosłowanie - 15 min - 200 kcal

SUMA: 830 kcal

Ładniusioooooo :) Waga stoi, waga zaczarowana :)

1 grudnia 2015 , Komentarze (2)

1 grudnia to 1 dzień siłowni! Endorfiny szaleją! 

1 grudnia to 1 dzień mojego 24-dniowego wyzwania "24 dni bez słodyczy"!

1 grudnia to 1 dzień kolejnej fazy odchudzania - waga stoi, trzeba ją ruszyć!

1 grudnia zaczął się cudownymi wieściami, zrobiłam dziś badania krwi - cukier, ob, morfologia i rozszerzony cholesterol - WYSZŁY IDEALNIE!

Dziś na siłowni:

20 min biegu (2,5 km)
25 min roweru (8 km)
10 min wiosłowania (1,6 km)
20 min ćwiczeń siłowych - nogi+klatka

Według endomondo spaliłam ok. 800 kcal :)

29 listopada 2015 , Komentarze (4)

Wczoraj, po ostatniej kontuzji, wróciłam do aktywności. Zaczęłam powoli i spokojnie - rowerek stacjonarny 30 min - 10 km. Dziś zobaczymy czy będzie bieganie, rower czy bieganie i rower :)

Dylematy śniadanie, co by tu zjeść... kaszę jaglaną, jajecznicę a może jakieś warzywowo szał na kanapce?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.