Hej Vitalijki
Wczoraj poszlam do pracy , ale o 10.30 z niej wyszlam cos sie dziwnie czulam , nie chcialo mi sie i mialam ochote czytac ksizake Jako ze mam te godziny ze moge wyjsc kiedy chce , a i tak placa do 18 to je wykorzystlam :) zastpestwo zalatwilam i juz mnie nie bylo Wrocilalismy do domku ( Andre tez ie urwal ) i pogadalismy z rodzicami. Nastepnie tak strasznie mi sie nie chcialo cwiczyc ale mowie sobie idz i poszlam ;)
45 minut i 466 spalone kalorie ;)
Umylam sie i wrocilam do czytania ksiazki :) Pozniej mowie do A ze chce jechac do Milton na spacer bo sie zasiedzialam to nie zawiolz i tak sobe pomaszerowalam jakies 5km spalajac przy tym 400 kalori :) W aucie nadal czytalam ksiazke ;) Pojechalam po kawke i wrocilismy do domku gdzie skonczylam czytac ksiazke !! Boze ksiazka mega ! Ja nie wiem jak ja teraz wytrzymam do czerwca na czesc 3 !! Jezeli ktos mi mowi ze ksiazka byla fajna i ze zeszlo mu lub jej przecztanie jej wiecej niz 3 dni to dla mnie znaczy ze nie jest warta mojej uwagi :D Ja jak ksiazka jest dobra to zostawie wszystko telefon, laptop i nawet z Andre nie gadam :D Bede czytaa do 3 rano kosztem snu , ale bede czytala :D
Takze ta ksiazka taka dla mnie byla ! Koncowka wrrr moglabym zabic autorke ze tyle kaze teraz czekac na trzecia czesc ....
Bylo jzu ciemno , ale ksiazka skonczona mowie nie bede kolejnej zaczynac jeszcze ide sie przejde :D Ciemno w naszej wiosce i bym noge zlamala , ale kolo zrobilam 2.5km i 225 spalonych kalori:) Tak sobie pochodzilam :)
Suma 45 minut YB i 7.5km spacer ;) = 1091 spalonych kalorii :)
Takze fajny dzien musze robic takie czesciej :) Oczywiscie jak pracuje nie mam jak , ale obiecalam sobie byc bardziej aktywna w weekendy :) Wtedy nie ide do pracy to czasu jest wiecej a jednak len wychdzi trzeba go schowac i wiecej sie ruszac ! 4 razy w tygdniu moje kroki musza byc + 20.000 takie moje male wyzwanie :)
Wieczorem juz lezalam od 19 i ogladalam serial i vlogi ;)
Aktywnosc na koniec dnia :
24,692 kroki i 148 aktywnych minut.
Dzisiaj jako ze wczoraj cwiczyam a powinnam miec rest moge z czystym suemienim nie cwiczyc :) Zresztqa nie mam jak bo po pracy jedziemy do jednego miasteczka na tak zwany market research 1 godzinka pogadanki a dostaniemu £80 ( 40 na gowe ) tyko za wyrazenie swojego zdania na pewien temat :) Czasem nam sie zdarza tak zarabiac :) Szybkie przyjemne pieniadze ;)
Mam nadzeje czas w pracy zleci szybko :)
Milego dnia ;
S