Rano zważyłam się i właściwie to sytuacja nawet mnie nie zaskoczyła. Po całotygodniowych ekscesach jedzeniowych przytyłam. Zaserwowałam sobie całą litanie wymówek na ten temat. Posypałam głowę popiołem i etc. I wtedy przyszedł sms od zaprzyjaźnionej babci, której wnuka uczyłam 2 lata. Przeczytałam podlinkowaną stronę i zadałam sobie pytanie - co tak naprawdę w życiu jest ważne. Zdrowie. Co mogę zrobić dla siebie - zadbać o swoje zdrowie, bez wymówek i usprawiedliwień. Co mogę zrobić dla innych - mogę pomóc w trosce o ich zdrowie. Dlaczego - dla poprawy jakości życia. Życie jest zmienne. Czasem zyskujemy, a czasem tracimy. Tracimy mężów, dzieci, miłość, o kasie nawet nie wspomnę. Tylko zdrowie daje nam szanse, by się podnieść, poprawić koronę i cieszyć się kolejną porcją szczęścia własnego i cudzego. Tylko, gdy jesteśmy zdrowe i potrafimy zaopiekować się sobą możemy tym dzielić się z innymi. Dzieląc się tymi filozoficznymi rozważaniami odsyłam czytających do linku poniżej.
Choć i tak mam nadzieję, że moja miłość będzie trwała wiecznie :)
pomagam.pl/razemdlabenia
Czym jest ciężka choroba dziecka dla rodziców nikomu nie trzeba mówić. Szczególnie taka, której wyleczyć się nie da. Zawsze jednak możemy troszeczkę ulżyć w cierpieniu. Benio w swojej codzienności zmaga się z bólem i wieloma trudnościami, ALE jest to najbardziej radosny i przyjacielski dzieciak jakiego znam. Zatem pomóż jeśli możesz i wesprzyj tego dzieciaka finansowo, dobrym słowem lub modlitwą.
Wszystkim życzę zdrowia