Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem mamą dwóch wspaniałych dziewczynek. Ciąża była pięknym czasem ale przyniosła troszkę za dużo kilogramów. Łącznie przytyłam 25kg,a i przed ciążą parę kg miałam za dużo . Zamierzam schudnąć, dlatego wracam tutaj- bo kiedyś udało mi się schudnąć dzięki vitalii:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3839
Komentarzy: 26
Założony: 6 listopada 2010
Ostatni wpis: 17 września 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
olcias20

kobieta, 40 lat, Brzeg

176 cm, 90.60 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Będę wyglądać lepiej i czuć się lepiej:)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 marca 2014 , Komentarze (1)

I kolejny dzień za mną:) Było lekko, smacznie i przyjemnie:) Dużooooooooo Wodyyyyyyy!!!! I dużoooooooooo  siku:) Czekam na jutro.... Zapał ciągle duży.... Motywacja też... Damy rade "moje fałdeczki":)

3 marca 2014 , Skomentuj

Było smacznie, do syta i nie chodziłam głodna:) No może jedną chwilkę bo za późno wzięłam się za kolację:) Ale ogólnie nie było ciężko:)

3 marca 2014 , Komentarze (1)

Zaczęłam... Pierwszy dzień swoje diety. Przed śniadankiem zrobiłam pomiary, żeby mieć realny obraz tego co się ze mną dzieje. i jak można sie było spodziewać po weekendowym obżarstwie (tzw. pożegnaniu ze wszystkim) na dzień dobry mam 2kg wiecej niż w momencie wykupienia diety. ale tak chyba musiałam... czułam, że muszę się "pożegnać" ze wszystkim czego mi jeść nie będzie wolno... To jak ostatni papieros... Śniadanko zjadłam już... Nie powiem smaczne i syte, choć dla mnie brakuje soli... Wiem, wiem sól to mój wróg:) Nastawienie mam dobre. motywację dużą, i ogrom kg do zrzucenia:)

2 marca 2014 , Komentarze (1)

Już odliczam... Od jutra, od godziny 8 przechodzę w inny stan... Nowa dieta smacznie dopasowana stanie się moim sposobem na siebie... Póki co mam dużo wiary że się uda, dużo szczerych chęci i jakiegoś takiego samozaparcia. Ciekawe na jak długo go starczy??????? Hmmm.... Oby do końca:)

1 marca 2014 , Komentarze (7)

Tak Kochani.... Jeszcze dwa dni i zaczynam chudnąć... Zaczynamwalkę o lepsze życie. O lżejsze życie. Nie powiem w ten weekend dopuściłam do wielkiej rozpusty. To było takie moje pożegnanie z ciasteczkami, słodyczami i innym kalorycznym żarciem. Sposobność ku temu była doskonała... Moja siostra w piątek obchodziła 18-te urodziny, dość huczne... No a i przecież niedawno był tłusty czwartek.... To właśnie ostatnie dni mojej rozpusty. Jeszcze jutro Rosołek z lanym ciastem, troszkę ciasta do kawusi... A od poniedziałku nic!!! Koniec i BASTA!!!!

25 lutego 2014 , Komentarze (3)

To początek... Podjęta decyzja... Pierwszy krok... Czuję dzisiaj jakiś dziwny niepokój Czy to strach że się nie uda? Chyba tak  Boję się że zawiodę... siebie, męża, dzieci... Oby do poniedziałku 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.