Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Po urodzeniu mojego drugiego bobasa nie moge pozbyc sie zbednych 15 kg. Pistanowilam w kincu to zmienic. Rok minal a kiligramy zostaly

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 33717
Komentarzy: 311
Założony: 17 marca 2007
Ostatni wpis: 30 stycznia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
agusik86

kobieta, 38 lat,

163 cm, 81.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 listopada 2007 , Komentarze (3)

nio i dzis mnie cos wzielo na slodko.no ale czasem sa takie dni. postaram sie juz dzisiaj nic nie zjesc a poza tym wieczor ide do pracy na 3 godzinki wiec troche sie nabiegam. mam nadzieje ze pojde spac z pustym brzuszkiem bo wczoraj ufff... zjadlam czipsy i taka bylam zla na siebie.       wlasnie pije kawkw i siedze pod kocykiem przed chwila sie obudzilam jakos jestem zmeczona.... chyba troszke poprasuje. musze sie czyms zajac... buziaczki  aha... a o to moja fotka we wtorek musialam sie przebierac do pracy jako szkolna dziewczynka. jak wam sie podoba??? jeszcze w pracy mialam krawat. oczywiscie wygladam jak angielska uczennica ;)))

14 listopada 2007 , Komentarze (1)

nio przyznam ze od dluzszego czasu zaniedbalam diete.wlasciwie przytylam troche i gdy bylam teraz tydzien temu w polsce postanowilam ze trzeba znowu sie odchudzac. wrocilam z mojego urlopu i znowu sie zaczyna praca. a mam ich 3 wiec przewaznie ciagle jestem w biegu.poki co wyznacze sobie osiagnac 59 kilo do 1 grudnia. Jestem znowu z wami kotki muaaa :****

3 października 2007 , Komentarze (3)

Wieki juz mnie tu nie bylo. wlasciwie to waga moja legla w gruzach nawet nie wiem ile waze bo nie wazxylam sie od ponad miesiaca. boje sie stanac na wadze.wydaje mi sie ze musze sie znowu wziasc za siebie! aha wiecie co jednak jestem z tym Anglikiem. widujemy sie codziennie. sama jestem ciekawa co dalej z tego bedzie... ahhhjuz ponad miesiac jestesmy razem. w piatek mamy oboje wolny dzien napewno go wspolnie spedzimy... moj pierwszy wolny wiatek odkad zaczelam pracowac w nowej pracy, teraz szefowa wie o nas no bo przeciez razem pracujemy wiec sama od siebie dala nam wolne strasznie sie ucieszylam. buziaczki skarby. dajcie mi jakies motywacji zebym znowu wziaela sie za odchudzanie

7 września 2007 , Komentarze (2)

Ahhhh.... wiecie co musze wam cos waznego napisac!!! Odkad zaczelam w weterspoonie to znaczy w tej restauracji wszystko bylo dobrze... pewnego dnia poznalam wlasciwie przypadkiem wpadlam na jednego z kelnerow. nie mialam odwagi do niego zagadac ale nie musialam bo on zaczal pierwszy no i tak sie zaczelo. zawsze mi sie z nim dobrze pracowalo jest taki zabawny i zawsze o czyms opowiada.potem pojechalam do polski no i wymienilismy sie numerami. zaczelismy pisac smski... a teraz sie spotykamy... ahhh nie wiem jak to bedzie dalej! on jest ANGLIKIEM !!!

4 września 2007 , Komentarze (1)

Witam was po dluuugiej przerwie! wlasciwie to nie bylo mnie tutaj chyba z miesiac. Bylam w Polsce na moim upragnionym urlopie... odpoczelam, opalilam sie, wyszalalam na weselu no i troszke przytylam hehe... ale nie dbam o to. wszyscy mowili mi ze zaszczuplalam i ze ladnie wygladam. co oczywiscie bardzo mi pochlebialo. najsmieszniejsze bylo to jak poszlam na grila do kumpeli ze szkoly i przyszlo pelno starych znajomych... pare kumpli przyszlo i mi sie przedstawiali a ja i mowie no co wy!!! przeciez to JA !!! zebym az tak sie zmienila!?? wlasciwie to nie widzieli mnie ponad rok odkad skonczylismy szkole. Bylo naprawde wspaniale! mojej kolezance angielce tez sie podobalo. najadlysmy sie na weselu do syta az nie moglam w nocy spac hehe... no ale w koncu raz sie zyje, jestem juz w angli od jakichs 2 tyg. powoli wracam do mojego umiarkowanego zycia. wlasciwie to nie zamierzam stosowac zadnej ostrej diety ale zdrowo sie odzywiac. nie mam komputera bo oddalam go na gwarancje wiec pisze z pracy.aha no i zapomnialabym... znowu jade do polski tym razem koncem pazdziernika na wszystkich swietych ahhh juz sie nie moge doczekac. tym razem lece sama wiec bede miala wiecej czasu dla siebie i znajomych. fajnie by bylo jakbym do tego czasu zrzucila jakies 2, 3 kilo ;)
BUZIACZKI ;***

10 sierpnia 2007 , Komentarze (3)

TAK !!! jeszcze jestem wpracy ale koncze o 11 i zaczyna sie moj holiday!!! narescie! wkoncu sobie odpoczne! bede jesc i lezec do gory brzuchem haha! moze nie az tak doslownie. ale w koncu jade do polski. zobacze sie z moja familia. a jutro ide na wesele! rano lece szybko zrobic sobie pazurki zelowe. potem zaraz jade do fryzjera ahhhh nie moge sie doczekac!az mi sie nie chce wierzyc ze juz dziisiaj w nocy tam bede! taka jestem podekscytowana! najlepsze jest to ze juz nawet nie mam nic w lodowce. zostal jeden jogyrt i 4 pomidory hehe no wiec taki bedzie moj obiad.... any way.... jutro bedzie wyrzerka! a po powrocie come back do diety ;) heheh

Kochane slonka nie bedzie mnie przez jakies 10 dni ale pewnie bede was odwiedzac jak znajde czas w polsce. odezwe sie po powrocie. buziaczki dla wszystkich!!!

6 sierpnia 2007 , Komentarze (7)

ojejku....taka jestem niewyspana. 4 godzinki to troche za malo. na szczescie przemecze sie 4 godz w pracy i potem mam caly dzien wolny. chyba pojde na miasto bo musze jeszcze pare rzeczy kupic do Polski w koncu w piatek juz jade. albo moze raczej jutro pojde po pracy. kurcze kawy mi sie chce jak nie wiem co! ale dopiero przerwe mam o 9 wiec musze wytrzymac poltorej godziny ;( chyba zasne do tego czasu! Aha zapomnialam wam napisac ze do polski jade z moja kolezanka angielka ! wyobrazacie to sobie! jestem ciekawa jak to bedzie gdy ja przedstawie moim znajomym i w ogole. bedzie troche inaczej. bede jej musiala wszystko tlumaczyc ufff.... przynajmniej nie zapomne anglielskiego przez te 10 dni heheh.
zmienilam moja fotke w opisie jak sie wam podoba ???
buziaczki ;***

3 sierpnia 2007 , Komentarze (2)

Wlasciwie to juz od jakiegos miesiaca sie nie odchudzam. nawet pozwalam sobie na chleb ktorego wieki nie jadlam. wprowadzilam troche slodyczy. bo juz mi zaczynalo tego brakowac. ale to tez tak z umiarem moze 2, 3 razy w tyg. jakis paczek czy drozdzowka. ostatio znowu bylam troche chora dopadla mnie goraczka wiec mialam 2 dni chorobowego i troche odpoczelam. nawet bylam w szpitalu na pogotowiu bo mialam okropny bol w okolicy zoladka. szwagier powiedzial mi ze jestem chuda jak patyk, nawet siostra stwierdzila ze schudlam ale wiecie co ja jeszcze nawet troche przybralm i wcale nie czuje sie specjalnie chuda.
A teraz U W A G A !!! za tydzien w piatek jade do polski! hurra! tak sie ciesze! normalnie nie moge sie juz doczekac. jak wroce to moze od wrzesnia znowu wroce do odchudzania. zeby moj samolocik mogl kiedys doleciec do konca.
Pozdrawiam serdecznie buzka ;***

23 lipca 2007 , Komentarze (3)

wczoraj przyszlam pozno z pracy i zasnelam gdzies po 2 wiec wiadomo ze ciezko bedzie mi stanac przed 6 zeby sie wyrobic do nastepnej pracy. obudzil mnie telefon przed 7. znajomi na mnie czekali zeby zabrac mnie do pracy. nie wiem co bym bez nich zrobila. pewnie bym do teraz spala. ahhh kurcze tego snu mi cholernie brakuje!. jesli chodzi o diete to wcale o ia nie dbam wiem ze to zle ale w koncu pracuje w restauracji i jedzenie mam za polowe ceny a tyle sie nabiegam ze trzeba cos jesc.wczoraj spobie pofolgowalam i o 9 zjadlam ciastko jablkowe z budyniem normalnie pycha uwielbam go. dzis na szczescie mam wolny wieczor wiec moze w koncu sie wyspie. buzka!

19 lipca 2007 , Komentarze (6)

........dlatego nie moge sie juz doczekac mojego urlopu w polsce! co prawda bedzie bardzo krotkibo tylko tydzien no ale zawsze cos! w dodatku ide na wesele najem sie do woli hehe... a co tam! odchudzac sie bede po urlopie. wyszaleje sie na imprezach. jedzie ze mna taka kolezanka angielka wiec bedziemy razem szalec! rozwale troche kasy pojde do fryzjera, mam wizyte umowiona nie moge sie doczekac!!! najlepszy fryzjer w miescie! pojde na solarium i bede czula sie jak nastolatka hehe.ah jak to zycie pedzi! nie moge czasami zdazyc za nim. dzis znowy czeka mnie ciezki dzien. jak przyjde z pracy to lece z siora na miasto moze cos kupimy na to wesele a potem lece do pracy na 5 i wroce gdzies ok 1 ahhhhh....spac mi sie chce ;( ale mimo wszystko jestem szczesliwa ze mam prace! buziaczki skarby

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.