Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Po urodzeniu mojego drugiego bobasa nie moge pozbyc sie zbednych 15 kg. Pistanowilam w kincu to zmienic. Rok minal a kiligramy zostaly

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 33692
Komentarzy: 311
Założony: 17 marca 2007
Ostatni wpis: 30 stycznia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
agusik86

kobieta, 38 lat,

163 cm, 81.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 kwietnia 2007 , Komentarze (1)

No tak moja rodzinka pojechala juz do polski i zostalam calkiem sama w domu.. myslalam ze przejde sie dzisiaj do jakiegos pubu ale powiem wam szczerze ze nie mam ochoty bo po pierwsze.... alkohol nie sprzyja odchudzaniu... a po drugie dostalam w nocy okres i czuje sie fatalnie...  :(((
Jedyny powod do radosci jest taki ze waga mi troche spadla mimo tego ze jestem napuchnieta. Zostaly mi jeszcze 4 dni i tez pojade do polski sama samolotem. Wlasciwie mam prawie pusta lodowke wiec moze schudne jakis kilo do wyjazdu... bylo by SUPER...


Ostatnio bylam sama w Manchesterze w koncu trzeba cos zwiedzic no nie, jak juz jestem tek daleko od domu. nie wiem jeszcze jaki bedzie moj nastepny cel, chyba Bristol ale to juz jest bardzo daleko ode mnie... Oto fotka z manchesteru

9 kwietnia 2007 , Komentarze (2)

OTO KILKA SWIATECZNYCH FOTECZEK SPECJALNIE DLA WAS MOJE KOCHANE... NIC SIE NIE PRZEJMUJCIE SWIETAMI... ZE WSKAZOWKA WZROSNIE NA WADZE... JUZ OD JUTRA ZACZYNA SIE SZARA CODZIENNOSC...










NO I JAK SIE WAM PODOBA ??? :)))
POZDRAWIAM GORACO I ZYCZE MILUTKIEGO WIECZORKU :****

A LOT OF KISSES FOR ALL




9 kwietnia 2007 , Komentarze (2)

Jaka jestem pelna normalnie az strach stawac na wage wole ja omijac z daleka bo pewnie wszystko to co schudlam to znowu przybralam wiec bedzie sie trzeba wziasc za siebie ale to dopiero od jutra.... ach straszne to jest nawt sie nie chce ruszyc z domu... bo w koncu jak  swieta to trzeba troche odpoczac.i tak sie dosc nabiegam jak sie zacznie praca. a [poki co cieszmy sie wolnym. milego snia wam zycze :***

7 kwietnia 2007 , Komentarze (2)

Obudzilam sie rano w stanie tragicznym, w ogole w nocy nie moglam spac. strasznie mi bylo slabo i niedobrze to chyba z braku jakichkolwiek witamin. zjadlam juz normalne sniadanie bo boje sie ze sie przewroce w pracy. Ostatni raz zrobilam takie glupstwo. Jedyne co moge wam poradzic to nie robcie nigdy glodowki takiej jak ja, ze tylko o wodzie caly dzien. trzeba jednak cos zjesc bo organizm wariuje, ale musze przyznac ze jestem dumna z siebie ze tak dlugo wytrzymalam i mialam taka silna wole :)

Żeby śmiały się pisanki, uśmiechały się baranki,
mokry Śmigus zraszał skronie,
dużo szczęścia sypiąc w dłonie
- z okazji świąt Wielkanocnych życzy ...

AGNIESZKA


6 kwietnia 2007 , Komentarze (2)

Jest mi ciezko bo slabo sie czuje, glowa mnie boli ale wytrzymalam dzis caly dzien i nic nie przelklam. troche mi burczalo w brzuchu ale teraz sie juz uspokoilo. jednak przyznam szczerze ze nie moge sie doczekac jutrzrjszego sniadanka. najgorsze ze jeszcze jutro musze isc do pracy. mam nadzieje ze znajde chociaz odrobine sily. ciekawa jestem jak tam wasz post. Pozdrawiam i zycze wszystkim

WESOLYCH SWIAT WIELKANOCNYCH

6 kwietnia 2007 , Komentarze (4)

zgodnie z moim postanowieniem nie zjem dzisiaj kompletnie nic i nie bede tez pic ani kawy, ani herbaty tylko sama wode. wczoraj wieczorem szwagier kupil duza pizze i musialam zjesc poltorej kawalka bo nie dali mi spokoju, wiem ze to poprostu bylo samobojstwo no ale jutro juz chyba po niej sladu nie bedzie. na sniadanie dzisiaj pobiegalam sobie wzdluz rzeki i nazrywalam bukiet zonkilow na wielkanocny stolik :) sa piekne i rosnia tutaj wszedzie. tak pieknie sloneczko swieci, zapowiada sie cudowny dzien tylko jestem ciekawa czy bede mila tyle sily zebe nic nie przelknac ale wieze ze mnie wspieracie duchowo... ja was rowniez i dziekuje za wczorajsze komentarze.
POZDRAWIAM :***

5 kwietnia 2007 , Komentarze (10)

A wiec... na dzis juz mi zostalo tylko jedno jablko do zjedzenia i koniec a jutro mam wielkie postanowienie jak co roku. Zawsze w wielki piatek nic nie jem i jutro tez tak bedzie nawet zadnych sokow kompletnie nic tylko woda. Jutro nie pracuje wiec powinno mi sie udac trzymajcie kciuki!!! A moze jeszcze ktos do mojego postu przylaczy :)

POZDRAWIAM GORACO WSZYSTKICH :***

 

2 kwietnia 2007 , Komentarze (3)

Ale jestem zla na siebie normalnie trzeba to jakos naprawic!!! Dzis ogolnie malo zjadlam ale co z tego jak nie moglam sie oprzec princessie i to jeszcze takiej duzej....
TRAGEDIA! Ale jakos mi sie zachcialo cos slodkiego strasznie dawno nic takiego nie jadlam i to chyba dlatego ale i tak nic mnie nie usprawiedliwia!! czuje sie fatalnie....
jutro glodowka!!!

29 marca 2007 , Komentarze (2)

Nie wiem co jest grane!!! zaczyna mnie to wkurzac bo naprawde staram sie trzymac moich zasad jem sniadanie, ok 2 kawy (tylko) dziennie, pije wode i od 16 juz nic nie jem a waga stoi od paru dni musze przyznac ze troche mnie to zniecheca.... tym bardziej ze jeszcze biegam kazdy wieczor, dzis mi sie nie chce bo naprawde jestem zla na ta wage!!! a w dodatku pada :( strasznego dola mam :(((

26 marca 2007 , Skomentuj

Wiec od dzisiaj mam wolne w drugiej pracy wiec od 11 mam czas tylko dla siebie. Pogode mamy wrecz cudowna wiec musialam to wykorzystac i porwalam moja mame ktora przyjechala nas odwiedzic, na zakupy....  to ja i moja mamcia

Nie wiem jak tam z moja waga... dzis sie rano nie wazylam bo boje sie ze przytylam.Nie czuje sie najlepiej czuje sie taka pelna, mimo tego ze tak malo dzis zjadlam. wymyslilam ze skoro mam wolne caly tydzien to bede sobie biegac wieczorami. Zaczelam wczoraj i dobrze mi to robi :) Fajnie sie czuje ale jestem juz na dzis zmeczona po 5 godzinnych zakupach :)))
pozdrawiam goraco wszystkich....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.