Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sayonara

kobieta, 42 lat, Za Trzecim Krzakiem W Lewo

169 cm, 98.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 czerwca 2009 , Komentarze (5)


mam za sobą koszmarny łikend :(

nie chcę opisywać co dokładnie się stało, bo nie chcę się narażać na kolejne osądy, choć może wy akurat uznałybyści, że nie ma w tej sytuacji mojej winy...

nieważne... była mała tragedia, ale to już się stało - trudno

plan 8 tygoni lekko się załamał, ale od dziś już znowu jest dobrze

dziękuję za dobre słowa :)


12 czerwca 2009 , Komentarze (6)


ale miałam przygodę!

od kilku dni leczę wirusa który zaatakował mi oczka.. w środę rano odebrałam krople z apteki, zakropiłam sobie oczka i myślałam że umieram

wylądowałam na izbie przyjęć z uczuciem jakby ktoś nasypał mi do oczu baaardzo ostrych kamyczków, zapuchnięta, załzawiona i NIEWIDOMA

okazało się, że mnie te fantastyczne krople uczuliły :(

środę do wieczora i cały czwartek spędziłam przy zasłonietych roletach i w okularach słonecznych :( dziś już mi lepiej i mogę nawet patrzeć na monitor

ale okropne to było bardzo i strachu najadłam się co niemiara :(

pożałujcie plis


10 czerwca 2009 , Komentarze (2)


waga bawi się ze mną w kotka i myszkę (może ma nawet zamiar pobić kotkę hihihi)

od czasu kiedy się staram, dietkuję i ćwiczę spadła o ... uwaga uwaga ...

100g!

szalony wynik prawda?

dzisiejsze menu:

I: 2 chlebki dukana, kawałek pieczonego rdobiu, maślanka

II: marchewka, koktajl truskawkowy

III: mięsko drobiowe a'la gyros, sałata

IV: 2 chlebki dukana, pasta z tuńczyka, maślanka

dziś w ramach protestu nie ćwiczę! o!




9 czerwca 2009 , Komentarze (4)


dzisiejsze menu nie zmieni się znacząco od wczoraj

I: 3 chlebki dukana, maślanka, ogórek, zielona herbata

II: ogórki + marchewki + maślanka




III: pieczony kurczak, sałata

IV: 2 chlebki dukana (kakaowe), koktajl truskawkowy

ćwiczenia:

steper - 2000 kroków (choć muszę przyznać że strasznie mi się dziś nie chce ćwiczyć)




oto mój cudowny sprzęt do do tortur





8 czerwca 2009 , Komentarze (3)


a więc jak zapowiedziałam tak czynię:

ćwiczenia - 2000 kroków na steperku

jedzenie:

I: 3 chlebki dukana, maślanka, ogórek, zielona herbata




II: truskawki z jogurtem naturalnym

III: pieczony kurczak, mizeria

IV: 2 chlebki dukana, pasta tuńczykowa, maślanka

hihi równiutki 1000 kalorii - czyli jest jeszcze miejsce na zapasową maślankę...

dodatkowo planuję wypić ok  - 3 litry wody i jeszcze ze 2 zielone herbaty

ahoj!



edit 15:45: zamiast truskawek wszamałam 3 małe tosty z pasztetem który dostałam wczoraj od mamy... dzienna suma kalorii zwiększy się zatem o 50...



6 czerwca 2009 , Komentarze (4)


zainspirowana programem 'downsize me' postanowiłam rozpocząć własny program :)

będzie on trwał 8 tygodni i zakłada zmianę nawyków żywieniowych, poprawę stanu zdrowia, kondycji i naturalnie obniżenie wagi

co do diety - będę się trzymać naprzemiennej dukana, już się do niej przyzwyczaiłam i czuję się na niej doskonale, ilość kalorii - 1200

co do aktywności fizycznej - zacznę od codziennych sesji na steperku - na razie 2000 kroków, stopniowo co tydzień będę dokładać 8 minut abs, 8 minut arms, kolejne porcje kroków, a gdy zejdę do 86 kg wracam na bieżnię

zobaczymy co z tego wyjdzie

dziś dzień 1


planowane jedzenie:

I: 2 chlebki dukana, maślanka

II: truskawki, jogurt naturalny

III: pieczony kurczak, sałatka z pomidorów

IV: maślanka

V: 3 chlebki dukana, pasta tuńczykowa


ćwiczenia:

2000 kroków na steperze


może i mówię o nowym początku po raz 1000000000000000000 - trudno! będę walczyć tak długo, aż mi się uda :) i tego zamierzam się trzymać










2 czerwca 2009 , Komentarze (5)


odrzucam poczucie winy

mój umysł jest spokojny i pełen pozytywnych myśli


nie chcę zaczynać kolejnego miesiąca od czarnych myśli - to i tak nic nie zmieni...

rzeczywistość będzie taka sama, a mi przynajmniej będzie lżej

jakoś tak się zaplątałam w tym smutku, że prawie nie pamiętam jak to jest kiedy nie ma się kłopotów - myślę zresztą, ze część moich problemów jest delikatnie mówiąc wyimaginowana :)





31 maja 2009 , Komentarze (4)



jest mi okropnie źle :(

boje się samotności i śmierci

ostatnie pół roku to dojrzewanie do pożegnania

pewnie już nie zdążę dać mojej babci kolejnego prawnuka, którego tak ode mnie pragnie :(((((

przeraża mnie myśl, że w końcu stracę wszystkich których kocham





31 maja 2009 , Komentarze (1)



dziękuję za wsparcie - to dla mnie baaardzo ważne :)

moja babcia nadal w szpitalu, a właściwie, znowu w szpitalu
jakoś tak szaro u mnie z tą rzeczywistością...


chcę sobie kupić orbitreka - poradźcie mi jakiego i czy w ogóle warto...








25 maja 2009 , Komentarze (10)



jest źle - tak w ogóle i mi w szczególe



jestem cierpliwa

chcę i potrafię się odchudzać

nic przez to nie tracę, wręcz przeciwnie - zyskuję

postrzegam odchudzanie jako kolejną przygodę w moim życiu




© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.