Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

36 lat, czyli druga 18 ? wiatr w żagle i do przodu ?

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1209
Komentarzy: 5
Założony: 17 sierpnia 2011
Ostatni wpis: 24 stycznia 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
elka22

kobieta, 40 lat, Cieszyn

173 cm, 80.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 stycznia 2020 , Komentarze (1)

I tak się zastanawiam czy się śmiać,  czy płakać.  Może dwa w jednym....płakać ze smiechu 😄🤣 Nie liczę już który raz tu jestem, nie liczę ile kilogramów przytyłam (a powinnam 😉) i nie powiem, że to już ostatni raz, że tym razem się uda, bo to też już przerabiałam. Dlatego uroczyście oświadczam,  że  nic nie mówię, albo raczej nic nie piszę,  nic nie obiecuję tylko zabieram się do roboty. Jak zwykle....od poniedziałku 😉 bo wtedy dotrze do mnie jadłospis 💋💋💋

9 listopada 2016 , Komentarze (2)

Mam nadzieję, że ostatni :) dwuletnie szczęście biegające po domu i pora zabrać się za siebie. Wielka walka zaczyna się w poniedziałek 14.11.2016. oby skutecznie i na zawsze. 

23 sierpnia 2011 , Skomentuj

Jestem od czwartku na diecie, nie mogłam wytrzymać i stanęłam na wagę -1.5kg cieszę się z tego, już jakiś postęp heh. Trzymam się 1000 kcal. Pierwsze dwa dni były koszmarem, nawet nie tyle, że byłam głodna, tylko rozdrażniona (bez kija nie podchodź ;) ) ale wytrzymali ze mną, a ja nikogo nie zamordowałam, mimo że próbowałam... wzrokiem ;P Właśnie jestem przed przygotowaniem obiadku (ryba na parze i sałata z pomodorkiem  ) Mam dzisiaj wolnę, więc wybiorę się na rowerek :):):) pozdrawiam

17 sierpnia 2011 , Skomentuj

Siedzę i myślę :) analizuję i .............. wiem, że muszę wytrwać. Przejrzałam dietę, którą mi przygotowano i bardzo mi odpowiada  zobaczymy jak to będzie. Mam nadzieję, że wytrwam, muszę wytrwać i koniec. KONIEC ze słodyczami, napojami alkoholowymi, pizzą itp  Będę zdrowa, szczupła i sexowna hehehe. Moje Kochanie będzie miało przechalpane ;) skończy się podjadanie i futrowanie mnie jego ukochanym kebabkiem. Byle tylko wytrzymał ze mną ;) Jutro wielki dzień, dzień nowego JA :)

17 sierpnia 2011 , Komentarze (2)

Kochany pamiętniczku ;) tak się to pisało??? hehe od jutra zaczynam (tak, tak powtarzamy to sobie co jakiś czas ;)) Trzymajcie kciuki i życzcie powodzenia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.