Pamiętnik odchudzania użytkownika:
SapereAude87

moja Mała kijanka ma już ręce i nogi

Nie wiemy jeszcze co tam siedzi bo dziecko średnio współpracowało przy badaniu choć dopóki lekarz sprawdzał wszystkie narządy było super A jak wziął się za płeć to koniec współpracy. 

Termin mam na 28 maja wg miesiączki choć od początku wychodzi że dziecię trochę starsze ale tylko parę dni więc jakoś specjalnie nie biorę tego pod uwagę mam jednak nadzieję że urodzi się z maju. 

Zaskoczeni faktem ciąży nie jesteśmy bo to zaplanowane było i poszło nam dość szybko bo 3-4 miesiące,  póki co średnio ten stan znoszę ale głęboko wierzę że drugi trymestr będzie lepszy.

pozdrawiam

śniadanie:  3wasy zytnie w dzemem, sok jablko, pomarancza, seler naciowy 

2śniadanie:  2muffiny jagodowo cytrynowe, jogobella malinowa light, borówki amerykańskie

 obiad: sałatka z tuńczykiem (cykoria z burakiem,oliwki,pomidor,ogórek,czerwona cebula, tuńczyk w sosie własnym,oliwa z oliwek) 

kolacja: soczewica z leczem warzywnym (pomidor, cukinia,papryka,cebula)

śniadanie: kiwi, ryż basmati gotowany na mleku sojowym waniliowym,borówki, kawa z mlekiem

 przekąska: jablko,orzechy nerkowca 

obiad: sałatka grecka z feta i oliwa z oliwek 

kolacja: makaron spaghetti z sosem pomidorowym

śniadanie: kiwi, ryż basmati gotowany na mleku sojowym, borówki 

2śniadanie: 2 muffiny jogurt owocowy malinowy slodzony fruktoza 

przekąska: gruszka,jablko,migdały 

kolacja: placki z cukini z gulasz wołowym z papryka i pieczarkami,ogórki kiszone

śniadanie; 2kromki chleba ig pro, pół puszki makreli w sosie pomidorowym

2śniadanie: 2mufiny jagodowo-cytrynowe, koktajl z malin i borówki z maślanka 

obiado-kolacja: zupa krem z pomidorow z soczewica (pomidory, cebula,czosnek, seler naciowy,marchew, bazylia)

śniadanie: sok z jabłek i gruszki, 3naleśniki z dzemem Łowicz 100% malina, biały ser chudy 

obiad: 2kromki chleba pro body, 1/2 puszki makreli w sosie pomidorowym 

przekąska: jablko i garść orzechów nerkowca i migdałów 

kolacja: zupa krem z cukini z odrobiną soczewicy

śniadanie: sok z jablek i marchwi, kawa z mlekiem, 3 wasy zytnie z dzemem lowicz 100% wisnia 

obiad: piers z kurczaka z zoltym serem, gotowany brokul i kalafior 

deser: sernik z mascarpone, smietana 30%, garsc malin i borowek amerykanskich 

kolacja: soczewica z bialym serem i koperkiem

śniadanie: 2 naleśniki z bialym serem i dzemem lowicz 100%malina (bialo, mleko 1,5%, maka typ 1850) kawa z mlekiem 

obiad: kotlety mielone (mielone z indyka, jajko,cebula, czosnek, otreby owsiane) surowka z bialej kapusty i papryki z oliwa, kiszony ogorek, czekoladam70% kakao z pomarancza 

kolacja: makaron spaghetti durum, sos pomidorowy (pomidory, przecier, cebula, czosnke, odrobina oliwy, bazylia, platki chili)

wczorajsze menu:

sniadanie: sok wyciskany z jablek i cytryny, owsianka (otreby owsiane, garsc malin i jagod, orzechy nerkowca, migdaly, mleko sojowe) 

2 sniadanie: 2 muffinki kakaowe, jogurt naturalny, kawa z mlekiem 

obiad: leczo z kielbasa z kurczaka (cebula, papryka, pomidory, cukinia) 2 kostki czekolady 75% 

kolacja: zupa krem z cukinii (cukinia, marchew, seler naciowy, curry)

Nie mam pojęcia ile ważę, ważyłam się za często i Łukasz wyniósł mi wagę do piwnicy a kluczy nie mam. Czuje się na dużo może to wina okresu który mam już prawie 2 tygodnie bo pod wyglądem jedzeniowym idzie mi całkiem ok z drobnymi grzeszkami. 

Mam w głowie mnóstwo przepisów musze tylko wybrać się na zakupy chyba w weekend juz będzie trzeba choć jeszcze trochę mam zapasów w postaci mrożonych warzyw i mięso wiec obiady mamy. Do tego w planie zupa krem z pomidorow z soczewica pyszna jest :) dziś np mamy gulasz wołowy w sosie własnym dorzuciłam cebulę i pieczarki i do tego zrobię placki z cukini a na kolacje mamy zupę z cukinii. Chodzi za mną jakiś makaron wiec zrobię z tuńczykiem i pomidorami do tego szpinak baby. 

Postaram się pisać moje dzienne menu tutaj wtedy łatwiej jest mi trzymać się tego. I tez musze więcej pić bo jakoś słabo mi idzie z tym. 

;)