Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Siedzaca praca spowodowala, ze duzo przytylam.Chce bardzo schudnac, bo mam juz dosyc za ciasnych ubran, klopotu z kupnem ubran co mi sie podobaja a nie co na mnie pasuja.Chcialabym byc bardziej atrakcyjna i lepiej sie czuc, miec wiecej sily i checi, zeby zyc aktywniej.Bardzo lubie góry i jazde rowerem.Lubie poznawac nowe miejsca.Bardzo chcialabym schudnac do wagi 60 kg.Kiedys juz mi sie udalo i bardzo dobrze sie wtedy czulam.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5198
Komentarzy: 42
Założony: 5 stycznia 2010
Ostatni wpis: 18 maja 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sindiw

kobieta, 45 lat, Ligota Polska

163 cm, 102.20 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do moich urodzin schudne do 60-65 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 maja 2024 , Komentarze (10)

Znowu wracam na dobre tory, ale mi kg przybylo, ze jestem w szoku. Waga o wiele za duzoooo.

No coz dobrze,ze sie teraz obudzilam, lepiej pozno niz wcale. Na razie nie cwicze ale pilnuje kalorii, to dopiero poczatek, bo tydzien, ale smakuje mi to jedzenie, choc jestem czasem glodna, Moj pierwszy cel to schudnac do 90 kg, czyli 12,5 kg. Juz mam dosyc becia gruba i sluchania wokolo ze waze za duzo.Sama tez sie zle czuje z tymi kilogramami i mam malo energii.Chetnie poslucham waszych historii co zrobic zeby nie byc glodnym albo jakie proste cwiczenia wykonywac.Mam orbitrek ale jakos na razie stoi tylko w pokoju i kurz na nim siada, lubie rower , ale niestety ostatni sie popsul i musze troche poczekac i kupic nowy.Prosze trzymajcie za mnie kciuki. W grupie razniej.Buziaki.

18 marca 2023 , Komentarze (8)

Dzis 18.marzec 2023 rok,wracam po kilku latach z nadbagazem kilogramow.Jest ich bardzo za duzo.Mam juz dosc tych kilogramow,ciaglego zmeczenia i za malych ubran.Chce schudnac do 60-65 kg,zeby dobrze sie czuc we wlasnej skorze.Szkoda,ze na vitalii nie ma tych cwiczen od trenera,bardzo fajne byly.Zaczynam jesc mniej i czesciej.5 posilkow,juz schudlam 3 kg przez 2 tygodnie.Zaczynam walke o moje zdrowie i dobra kondycje.Chce ladnie wygladac i dobrze sie czuc.Mam nadzieje,ze tym razem odniose sukces.

7 czerwca 2022 , Komentarze (9)

Znowu sie pogubilam i kilogramow nabralam.Teraz jest juz ponad sto kg.Smutno mi bardzo i ciezko z tymi kilogramami zyc,ale sprobuje powalczyc o lepsza siebie.Na razie zapal i motywacja jest.Oby tak dalej.Dzialam.

12 września 2020 , Komentarze (4)

Znowu wracam tutaj, aby walczyć o lepszą siebie i lepiej się czuć.Tym razem dużo do zrzucenia, bo prawie 33 kg.

Nie jest to mało, powiem, ze duzoooo. Mam ostatnio trochę zajęty czas i to dobrze, bo nie ma czasu na podjadanie. Puki co mam dużą motywację i pilnuje, co jem. Chciałabym wrócić do ćwiczeń, ale nie chce sobie zrobić krzywdy. Może znajdę coś dla siebie.Orbitrek czeka w pokoju i myślę, ze szkoda go trochę i dobrze byłoby poćwiczyć na nim.Staram się tez poukładać sobie na nowo moje życie.Mój partner zmarł kilka miesięcy temu i nadal bardzo mi go brakuje,16 lat razem, to trochę jest.Dobrze, że zostały mi dzieci i dla nich właśnie wróciłam do Polski, gdyż wcześniej mieszkałam w Irlandii przez 13 lat. Zastanawiam się czasem czy dobrze zrobiłam, bo tutaj w Polsce wszystko drogie i człowieka nie stać na wiele, chociaż jak widzę dzieci ( 9 i 8 lat) to one tutaj są szczęśliwe.Tylko ja nie mogę się odnaleźć. Puki co robię prawo jazdy, później chciałabym znaleźć pracę i może będzie lepiej.Mieszkamy z moją mamę, a wiek swoje robi, czasem narzeka na nas i wtedy jest mi bardzo smutno i myślę, że lepiej by było zostać już w tej Irlandii...Czas pokaże jak będzie. Fajnie by było gdybym ważyła mniej, bo wtedy miałam więcej energii i radości w sobie.Może jak tutaj czasem coś napisze, to będzie mi łatwiej?Miłego dnia życzę wszystkich, którzy jak ja walczą z kilogramami.

26 lutego 2020 , Komentarze (11)

Wracam z powrotem na dobre tory. Probuje. Obym wytrawala. Ostatnie dwa dni to dobre dni. Udalo mi sie pocwiczyc. Zakwasy sa I bola miesnie, ale pocieszam sie, ze to minie. Bardzo bym chciala nadal cwiczyc I sie nie poddawac. Mam nadzieje, ze uda mi sie. Poki co mam duza motywacje. 26 kilo do zrzucenia to bardzo duzo, ale nie jest to niemozliwe...Bede walczyc o lepsza siebie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.