Pamiętnik odchudzania użytkownika:
monteki

Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna za miłe komentarze ale jestem dziś z siebie zadowolona:*

Oj grzeszyła ostatnio grzeszyła, brakiem ćwiczeń ale dziś orbitrekowanie się odbyło;* mam nadzieję, że jutro też się przemogę;*

Jeszcze tylko 0,5kg dzieli mnie od mojego pierwszego celu czyli minus 10kg na wadze i pierwszych zdjęć porównawczych;* 

No i co mój pamiętniczku mam Ci dzisiaj powiedzieć może to że znów dałam plamę i kolejny raz oblałam egzamin na prawko jestem tak przybita, że nawet nie mam siły się rozzłościć;*

Płakać mi się chce dzwonili dzisiaj do znajomej która składała podania o pracę razem za mną i siostrą, jutro ma rozmowę kwalifikacyjną, a mój telefon dalej milczy;(

Coś ta waga ostatnio mnie nie słucha;( za bardzo przywykłam do sukcesów wagowych;*

Cały dzionek spędziłam dziś poza domkiem wyjechałyśmy ze znajomym o 7 rano, a wróciłyśmy nie dawno najpierw ok. 3 godzin dojazdu do Nowego Sącza potem po 2.5 h jazd samochodem każda i załatwienie terminu na kolejny egzamin na prawo jazdy i powrót tez jakieś 3 h. Nowe miasto inny samochód lekko nie było nie siedziałam za kółkiem od 2 kwietnia i mam nadzieje, że tym razem zdamy bo już nie wydolę na kolejny egzamin, a już za dużo kasy w to władowałyśmy, żeby nie podołać;* Cały dzień w samochodzie głowa mi pęka ale warto było może nie długo będę mogła nazwać się kierowcą i dołączyć ten atut do moich kolejnych CV;*

Kurcze znikąd pracy nikt nie odpowiada na podania chyba, żebym miała od 24 do 27 lat i 10  lat doświadczenia zawodowego ale jak mam to doświadczenie zdobyć skoro bez niego nie przyjmują rozpacz;( . Zapłaciłam za badania do książeczki sanepidowskiej 100 zł jeszcze 50 zł to lekarz pracy mi ją podbije i nie mam pewności, że mnie ktoś przyjmie. Zwariować człowiek idzie do pracy, żeby zarobić bo kasy nie ma, a musi zamiast tego wydawać, a jak mnie przyjmą do jakiejś "fabryki gwoździ" ( zmyśliłam nazwę) to kolejne badania i zgadnijcie znowu za ciężką kasę;( za które mi nie zwrócą bo to pierwsze takie moje badania. Wściekłam się jeszcze bo jak składałam podania to się dowiedziałam, że niektóre z firm w których byłam zatrudniają tylko przez pośrednika, który....... to z każdej wypłaty ściąga Ci pieniądze ( około 200zł) za to że dzięki niemu pracujesz moja koleżanka czekała cały rok, żeby w pewnej firmie D......... przejść z pod kurateli pośrednika i mieć normalna wypłatę na którą przez ten cały rok tak samo ciężko pracowała w tym zakładzie;* no aha i jeszcze firma dowoziła pracowników z i do pracy za jedyne 136 zł miesięcznie. Tak trudno, jest znaleść teraz pracę i jeszcze musisz płacić za to że możesz pracować paranoja;*