Wczoraj wybrałam się do dietetyczki bo już miałam dość moich mini sukcesów i spektakularnych porażek chcę poprostu raz na zawsze pozbyć sie mojej ogromnej nadwagi. Obliczyła mi skład ciała i mój wiek biologiczny wyszło jej że mam
42 lata. Jak to usłyszałam to bardziej się załamałam jak tymi kilogramami. Zrobiłam sobie zdjęcia ale niestety narazie niemam odwagi by je wstawić mo0że jak będą jakieś pierwsze efekty to je wrzuce.
Nrazie napisze jadłospis na dzis
Śniadanie: płatki 5 zbóż z jogurtem
Przekąska: 2 marchewki i kawałek ogórka
Obiad: 1 jajko sadzone ryż brązowy mix sałat
Przekąska: 1 jabłko
Kolacja: twarożek z ogórkiem i rzodkiewką
Ćwiczenia: Skalpel + Skalpel 2
Pozdrawiam i trzymajcie kciuki