Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... niestety...
8 października 2008
... dobrych wieści nie mam... Danielek jest niedożywiony :( dostaliśmy skierowanie na oddział na wszelki wypadek, ale na razie mamy karmić Małego nutramigenem, a w sobotę przyjść go zważyć... zrobić badanie moczu, usg jamy brzusznej i echo serduszka, bo słychać nad nim jakieś szmery :( jeżeli waga nadal będzie stała, szpital nas nie ominie :( co to by było, gdybym nadal karmiła piersią przez kolejne dwa tygodnie... aż strach pomyśleć :/
dora77
9 października 2008, 12:03wy też skończyliście na nutramigenie, tak jak ja z Olą, powodzenia, pa
mmMalgorzatka
9 października 2008, 11:54nie martw sie, bo nic dobrego z tego nie wyniknie.... pozdrawiam
Piraniaaa
9 października 2008, 11:24nie martw się na pewno będzie wszystko wporzadku ... pozdrawiam cieplurko
Fiona24
9 października 2008, 10:56wszystko będzie dobrze. Miałam kuzynkę która do 6 roku życia była ciągle niedożywiona, jak szła do szkoły ważyła 10 kg!!! A teraz ma 14 lat i 176cm i jakieś 60 kg wagi:)Jest śliczna i dobrze się uczy. taki był jej urok. Dbaj o Danielka ale nie przejmuj sie za mocno bo to ani tobie ani jemu nie służy:.Pozdrawiam
pikula
9 października 2008, 10:12Głowa go góry wszystko bedzie dobrze !! I to jest kolejny przykład ,że na nic nie ma reguły i u każdego jest inaczej !!! Życzę zdróweczka dla Danielka!!! Trzymaj się kochana !!
juniperuska
9 października 2008, 09:45Rozumiem, Cię doskonale... Badania takie jak usg brzuszka, echo serca to standard (niestety nie dla państwowej służby zdrowia - tu sie trzeba o wszystko dopominać i prawie wykłócać!), mój Wojtuś też ma szmer, ale po wykonaniu echa serca okazało się, że wszystko jest ok, że to jakiś "fizjologiczny " szmer, budowa serca i jego praca są prawidłowe. Też ma alergię, tak jak jego starszy braciszek i tatuś. Jeśli mogę zasegurewoć to nie rezygnuj z karmienia piersią, najpierw podaj pierś, a następnie nutramigen, najlepiej skonsultować się z jakąś konsultantką laktacyjną, która pomoże przetrwać Ci trudne chwile, udzielając fachowego wsparcia, tak aby dokarmianie nie utrudniało naturalnego karmienia. Pij dużo płynów, nie stresuj się, jak najwięcej odpoczywaj!!! Trzymaj się! Wierzę w Ciebie, dasz radę!!! Jesteś dzielna i wspaniała!!!
bitniaczek
9 października 2008, 09:27wszystko bedzie dobrze.Malutki ma swoje tempo przybierania na wadze.Stosuj zalecenia lekarza i nie zamartwiaj sie ,ze nie karmisz naturalnie.Moje dzieciaczki odchowalam na butelkach,dzis sa zdrowe i dorodne.Znam to uczucie,kiedy mlela malo,dziecko nie przybiera....Zobaczysz,wszystko bedzie dobrze.Pozdrawiam Cie dzielna mamusiu i cala Twoja rodzinke,a szczegolnie Danielka!!!
liberka
9 października 2008, 08:51mi :( ale teraz najważniejsze jest zdrowie Danielka wiem że bedzie coraz lepiej i że zacznie przybierać na wadze :) pozdrawiam i ucałuj maluszka :)
dotinka1982
9 października 2008, 08:20No niestety u mnie Julka tez zaczęła tracić na wadze i się okazało że ma skazę białkową. na nutramigenie zaczęła przybierać, ale powolutku. Obecnie waży całkowicie w normie, ale budową jest szczuplutka. Za to Weronika waży już 5 kg!!!! Julka ważyła tyle jak miała 13 tyg , a Weronka ma dopiero 6!!! Karm Danielka nutramigenem i słuchaj zaleceń lekarki a na pewno Maluszek przybierze na wadze i szpital was ominie! ja ze względu na doktorową która chyba nie wiedziała że istnieje coś takiego jak skaza białkowa niestety wylądowałam z Julką w szpitalu w 7 tyg jej życia. mam nadzieję że w związku z tym ze lekarz szybko postawił diagnozę ciebie to ominie! Pozdrawiam i 3maj się dzielnie!!!
alam
9 października 2008, 07:51Przeczytałam większość komentarzy i nie chcę się powtarzać. Ale głowa do góry! Zdaj się na swoją intuicję i jak zrobisz będzie dobrze!
Eleyna
9 października 2008, 07:38trzymajcie sie cieplo, wszystko bedzie dobrze,pozdrawiam
oficjalnaJ
9 października 2008, 07:30Nie, żebym podważała zasadność i racje tego lekarza, ale mówienie młodej matce, że jej dziecko jest niedożywione tylko i wyłącznie na podstawie tego, że dziecko mało lub wcale nie przybrało na wadze uważam za conajmniej nierozsądne. O niedożywieniu można mówić po zrobieniu badań (np poziomu minerałów, witamin itp) i uwzględnieniu calościowego rozwoju dziecka. Nie daj się zestresować i rób to co czujesz, że jest dla was dobre. Zadawaj lekarzowi dużo pytań, a nawet skosultuj się z innym, bo czasem lekarz lekarzowi nierówny - nawet ten prywatny. Trzymajcie się dzielnie :*
TymKa78
9 października 2008, 06:59moj Dawid byl przez pierwszy rok na nutramigenie i bardzo ladnie przybieral na wadze:)i absolutnie nie miej wyzutow ze nie karmisz piersia!!!zdrowie synka najwazniejsze!buziaczki:)
malgonia1940
9 października 2008, 06:42Hej nie martw się, Zaczniesz karmić Małego nutramigenem i zacznie przybierać na wadze. Mój MAły też był na początku karmiony tym mlekiem.pozdrawiam cieplutko i głowa do góry.papappa
aga20051974
8 października 2008, 23:19wiem powtarzam się...postępuj według zaleceń lekarza i swojej intuicji, a wszystko wróci do normy!!!!!Buziaki dla was wszystkich, a w szczególności dla Danielka.
sabinka290977
8 października 2008, 22:40Pisze pierwszy raz do ciebie...i nie mogę już dłużej milczeć... Z Twoim synkiem Danielkiem będzie na pewno w porządku(moja córeczka była w podobnej sytuacji- ale Ja odrzuciłam pierś i zaczęłam ją normalnie karmić.) Większość kobiet tutaj się ze mną nie zgodzi , ale prawda jest taka,iż mimo tego że pierś jest bardzo zdrowa dla dzidziusia, to mija długi okres czasu zanim wszyscy przyzwyczaimy się do nowej sytuacji...A mama która niedawno urodziła swoje słoneczko,zamiast się cieszyć, popada w depresję. Moja osoba była w takim stanie(nic nie pomogło ani pomoc mojej mamy ani pomoc męża), nie cieszyło mnie nic...Byłam wiecznie zmęczona. Każda drobnostka wyprowadzała mnie z równowagi...Wszyscy byli temu winni... Mogę się wydać wyrodną matką ale wszystkie problemy skończyły się kiedy troszeczkę pomyślałam o sobie... Moje starsze siostry i brat maja po 2 dzieci i żadne nie karmiło swoich dzieci piersią( a dziś to chłopy jak dęby ,,,zdrowi,wysocy bez żadnych zastrzeżeń).. Nie będę radziła Ci co masz robić, bo ty jesteś Mamą, najważniejszą osobą w życiu swojego synka. I to ty wiesz co jest najlepsze dla swego dzidziusia,,tylko proszę nie zapominaj w tym wszystkim o sobie...Nawet jeżeli dokarmiasz swojego Danielka innym mlekiem to są szanse że Synuś w końcu się naje, a ty moja droga wtedy odpoczywaj, dużo odpoczywaj bo tego Ci najbardziej w tej chwili potrzeba :) Trzymam kciuki i całuje cię mocno i twoją rodzinkę...Pilnuj się pa Sabina
hemi7
8 października 2008, 22:12Domyślam się że się zamartwiasz...nic dziwnego, każda mama wpada w popłoch gdy dowiaduje się że z dziecięciem jest coś nie tak. Pamiętaj jednak.,że zanim zrobicie jakieś badania...i zanim lekarz postawi diagnozę nie wymyślaj sobie historii nie układaj w głowie scenariuszy...bo to do niczego nie prowadzi. poza tym że będziesz miała poszarpane nerwy. Tymczasem postępuj jak zalecił lekarz...ten prywatny. Trzymam kciuki i pozdrawiam.
marta25f
8 października 2008, 21:44będzie dobrze, trzymaj się;) buziaki;***
iskierka76
8 października 2008, 21:12Karm nutramigenem ale z piersi nie rezygnuj. Ja też karmiłam mojego synka piersią i też miał okres, że mało ssał i bardzo mało przybierał na wadze i lekarka przepiasała mi nutramigenem ale do piersi też kazała dostawiać. I wiesz co nutramigenem dokarmiałam go tylko przez miesiąc a potem powróciliśmy do mleczka z piersi. I powiem ci jeszcze że karmiłam piersią 1,5 roku a bałam się wtedy, że już nie będę karmić naturalnie. Zobaczysz będzie dobrze!!! Trzymaj się dzielnie.
tulip24
8 października 2008, 20:31Na pewno sobie to niedługo odbije z nawiązką. Dokarmiaj go i nie rezygnuj z piersi. Każda kropelka na wagę złota. Trzymam kciuki.