Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
POWRÓT CÓRKI MARNOTRAWNEJ


 Czesść :)

Dawno mnie tutaj nie było. Jakoś nie miałam weny, sił, ochoty... nie ćwiczyłam też za bardzo... teraz, gdy panuje okres przedświąteczny nie mam czasu na ćwiczenia...ciągle gdzieś chodzę, poleruje drzwi, wycieram kurze, latam z odkurzaczem jak głupia. Dzisiaj czeka mnie pastowanie parkietu <3- więc na brak aktywnosci narzekac nie mogę.

Co do mojej "diety"...no coż. Mam lepsze i gorsze momenty. Np. wczoraj byul ten gorszy moment, bo pochłaniałam wszystko co słodkie...  ale waga stoi w miejscu, ba. nawet w tym tygodniu pokazała 58 kg . :D

Ehh..ciężko będzie w te święta. Mam nadzieje, ze zawitam w święta na jakąś imprezę i spalę trochę kalorii :D

Ciekawa jestem jak tam Wam idzie? :D

W ogole mam pomysł na ćwiczenie pośladków :
 
  • nitram03

    nitram03

    3 kwietnia 2013, 11:10

    najwazniejsze,że waga nie wzrasta i napewno niedługo waga spadnie,ja dzisiaj mam 13 dzień,jak na razie jest nieźle

  • kamm911

    kamm911

    30 marca 2013, 15:07

    trzeba spróbować:)

  • .Piugeth.

    .Piugeth.

    29 marca 2013, 13:37

    squats są fajne, bo nie zajmują dużo czasu :) U mnie dzisiaj 12 dzień będzie (ale ćw z 11, bo wczoraj odpuściłam więc zamienię te dwa dni ze sobą :D)

  • monikaszgs

    monikaszgs

    29 marca 2013, 12:48

    Super ze jestes:) z aktywnoscia o waga mam tak jak Ty:) nomalnie jakbym o sobie czytala:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.