Ja doprawdy nie wiem- co sie teraz z ludzmi dzieje!Wszyscy jacyś tacy nerwowi zestresowani,źli,zmęczeni,wystarczy ogólnie iskra by wywołać 3 wojnę swiatową.Kłócą się w kolejce przy kasie(bo facet płacić kartą!!!),w przychodni (jak byłam z dziećmi),kierowcy są nieuprzejmi,,ludzie na ulicy jacyś sfrustrowani przygnębieni,suną się chodnikami no sama nie wiem,a może to ja tak spostrzegam otaczający mnie świat?Może to ja ma jakiś problem?A może jak zawsze najlepiej wszytsko obwinić -pogodę i wiecie co tak to wszytsko przez tą pogodę,jestem dzieckiem slońca potrzebuję światła,promieni słonecznych,bo dzięki słońcu:
-można się opalać(z filtrem;-)
-jest ciepło na dworze i przyjemnie
-nie trzeba się grubo ubierać
-człowiek wykazuje większe zaangażowanie w pracy i działaniu
-trudniej zachorować
-rozwija się przyroda
-człowiek jest wesoły i pozytywnie nastawiony do życia(i innych)
-dzieci się nie nudzą(zabawa na polu)
Chociaż dietkę trzymam-choć mam od wczoraj chwile zwapnienia,muszę się trzymać i wytrwać!
Cytat na dziś:
"Najlepszy czas na działanie jest teraz!"
/Mark Fisher/
/Mark Fisher/
grgr83
23 listopada 2013, 07:22U mnie w pracy tez tacy nerwowi ludzie. Ja tłumię w sobie czasem wybuchy, potem lece na siłownię i od razu humor lepszy. Także otoczenie ma mnie za miłą i uśmiechniętą hihi
OnceAgain
21 listopada 2013, 09:24Ja też jestem dzieckiem słońca :) uwielbiam ciepło itp. Ale to nie tłumaczy mnie żebym była nie miła itp. Trzeba być uśmiechniętym i zarażać tym ludzi. Niektórzy odwzajemnią uśmiech a niektórzy... pomyślą że zwariowałaś hehe :)
mili80
20 listopada 2013, 22:19Trzymaj dietkę, ja też słoneczko lubię, ojj bardzo :)
justyna3mk1
20 listopada 2013, 20:37coś w tym jest- porażka, porażka, a tu nagle sukces!! :) mam nadzieję, że w Sylwestra.. :)
vitaminka1895
20 listopada 2013, 19:40Na "gburstwo" odpowiadaj uśmiechem:) Powodzenia :)