1godzina i 40minut.
Co robilam w kolejnosci:
1) maszyny silowe -7 maszyn na obciazeniu 6 (zwiekszylam o 1) po 30 razy;
2) brzuszki-150
3)wioslarz - 1km w 5minut na poziomie 9, spalilam 54kcal;
4) orbitrek - 2km w 15:36 na poziomie 7, spalilam 145kcal;
5) rower - 5km w 13:11 na poziomie 10, 98kcal;
6) uda wew.i zew. po 40 razy na obciazeniu 45kg;
7) maszyna na lydki na obciazeniu 45kg -40razy;
8) bieznia -2.5km w 23minuty na poziomie 7, spalilam 193kcal;
9) power plate (maszyna wibrujaca) 4 cwiczenia po 30 sekund
10.5km zrobilam calosciowo :) WOW!
Wczoraj przeczytalam ponad 100kartek ksiazki, bylam w pracy 8 godzin, powtorzylam slowka z Hiszpanskiego.
Dzis padlam i spalam po poludniu.
Teraz kubel herbaty i biore kolejna lekcje hiszpanskiego :)
Wieczorem robie na szydelku poduche - taki plan.
Milego wieczoru :)
Marta
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Monyyka
4 lutego 2014, 13:02super ćwiczenia :)
basiaaak
4 lutego 2014, 12:53Polecam orbitreka lub bieżnię przed siłowymi na rozgrzewkę. Mięśnie muszą się rozgrzać.
naughtynati
4 lutego 2014, 11:39dziękuję :)) i gratuluję ilości ćwiczeń :))
Karolina0204
4 lutego 2014, 09:46Mam nadzieje, ze twoja aktywność mnie zmotywuje do działania, aby podczas ciązy nie stać się leniemkanapowym :)))
Malinka38757
4 lutego 2014, 08:52Kurde ale jesteś pracowita gdzie ty masz czas na leniuchowanie;p
Irenka117
4 lutego 2014, 08:45Ja jakoś do siłowni się przemóc nie umiem ćwiczę Chodakowską i mam stepperek . Książ też uwielbiam jak mnie jakaś wciągnie to też oderwać się nie mogę chyba , że rzeczywistość puka ( czytaj moje dzieci :) . Pozdrawiam
mroowa...
4 lutego 2014, 00:06O jesuuuu Ty jesteś tytanem pracy.... mój dzień przy Twoim brzmi jak opowiadanie z doliny muminków;-)))))
sabrina73
3 lutego 2014, 23:26Jaka jesteś pracowita, podziwiam
ar1es1
3 lutego 2014, 23:19Pięknie pocwiczylas! Ale czy nie lepiej troche cardio zrobić jako rozgrzewkę przed siłowymi? Pozdrawiam.
mesaya
3 lutego 2014, 22:39Bardzo ambitnie. Gratuluję:))
jolakosa
3 lutego 2014, 21:46bardzo super :) też marze o siłowni
gorzka6
3 lutego 2014, 21:28Kobieto skąd Ty masz tyle siły? Ja gdy przesadzam to zaczynam chorować i mnie to wnerwia, też bym chciała mieć dobre zdrówko. Jak bym je miała to bym dawała sobie w kość ćwiczeniami:). Z tym jedzeniem to jest problem, zwłaszcza jak się tak jak ja zawsze jadło duże porcje. Szkoda, że mój organizm zaczął chorować. Pozdrawiam.
KropelkaRosy
3 lutego 2014, 21:22Świetna organizacja! Ja powinnam się zabrać za angielski a nie mogę się oderwać od Vitalijkowych pamiętników :-))
fijka89
3 lutego 2014, 19:32Aż Ci zazdroszczę tej siłowni.
aldonnaa
3 lutego 2014, 19:07skąd Ty na to wszystko wziełaś siłę ? PODZIWIAM !
ellysa
3 lutego 2014, 19:01no dajesz czadu ze hoho!!!!widze ze energia Cie rozpiera,dobrze Ci idzie,pozdrawiam:))
mirjam
3 lutego 2014, 18:34Dużo tych ćwiczeń:) Podziwiam:)
karamija77
3 lutego 2014, 18:09uuu jak intensywnie :) Jaka książka jeśli można wiedzieć i czy warto?
Rozzi
3 lutego 2014, 18:07BRAWA ZA RUCH NA SIŁCE:))))JA PĘDZĘ JUTRO;))))CHOĆ BARDZO MI CHODZI PO GŁOWIE ZAKUP ORBITREKA:))POZR:))
szila1987
3 lutego 2014, 17:47no no super ja właśnie teraz po domowych ćwiczeniach i wybieram sie na marsz z kijkami