Czeeeść kobietki :) Witam Was w dzisiejszym słynnym dniu jakim jest "tłusty czwartek", u mnie na szczęście obył się bez pączka:D! A wy jak sobie poradziłyście, zjadłyście tyle ile planowałyście czy może skusiłyście się na nieco więcej? :D
u mnie w jadłospisie dziś mega nudnooooooo, a to ze względu, że obudziłam się po 12 i miałam strasznie leniwy dzień... :)
Spotkało mnie dziś też nie małe zaskoczenie, kolejny -1 kg na wadze ! To już 10 kg na minusie, jest co świętować, połowa drogi za mną! :)
a to moje menu z dnia dzisiejszego (ostrzegam mega nudne i monotonne, w dodatku mało zróżnicowane!):
śniadanie:
dietetyczna szarlotka bez cukru
obiad:
gulasz z brązowym ryżem
zaś podwieczorek to samo co śniadanie, tylko połowa porcji a kolacja to samo co obiad, hahaha ! :D Mój wewnętrzny leń niestety wygrał dzisiejszą walkę! :D
Pozdrawiam was serdecznie i życzę udanego piątku 13! :*:)
Monika123kg
13 lutego 2015, 20:10Gratuluje Tobie spadku :) A co do pączka - ZERO :D Jak nigdy :D
nieidealna2015
13 lutego 2015, 20:16dziękuję i gratuluję!!!! :D
blekitnykocyk
13 lutego 2015, 16:46ale smacznie wygląda! ;)
Keepcalmandschudnij
13 lutego 2015, 15:07Jej! Kocham Twój pamiętnik ! Jedzenie wygląda obłędnie
truskawkaa89
13 lutego 2015, 13:16U mnie również tłusty czwartek bez zbędnego tłuszczu:P gratuluje 10 na minusie:)
Natasia1402
13 lutego 2015, 08:59-10kg super!! Zazdroszczę:-) ja zjadłam jednego paczka i chyba z milion faworków:D ale waga ani drgnęla:-) gratuluje sukcesu i oby tak dalej!!
Magdalenananie
13 lutego 2015, 08:31Ładnie i apetycznie wygląda ta szarlotka . Przede wszystkim muszę pogratulować -10 kg m bo dobrze obydwie wiemy, ile to musiało Cię kosztować. :) Mój TŁUSTY CZWARTEK też był BEZ PĄCZKA, zrekompensowałam sobie to kilkoma suszonymi owocami. :)
angelisia69
13 lutego 2015, 04:35mniam jaka szarlotka
Grubaska.Aneta
13 lutego 2015, 00:2310 kg to piękny wynik. Brawo !!!
behealthy
12 lutego 2015, 23:02Wow, gratuluję! 10 kg to naprawdę super wynik :) W ogóle chciałam zapytać, wykonujesz jakieś ćwiczenia? :)
nieidealna2015
12 lutego 2015, 23:084 razy w tygodniu uczęszcza na siłownie (cardio, interwały i siłowe) +dywanówki w domu :D
betterthanyesterday
12 lutego 2015, 22:59ja na szczęście nie zjadłam ani jednego pączka... jutro piątek 13 a ja mam egzamin ;P dobrze to nie wróży. Menu pyszne jak zawsze.
Pakachi
12 lutego 2015, 22:34Okrągłe 10 kg - gratuluję! Szarlotka ciekawie wygląda, jesteś w posiadaniu przepisu?? U mnie pączki pojedzone, starczy na cały kolejny rok :)
nieidealna2015
12 lutego 2015, 22:35no szarlotka to niestety pierwsza rzecz na całym moim foodbooku jaką nie przygotowywałam sama, jak się obudziłam, to już czekała upieczona w domku przez babcię:D !
Maratha
12 lutego 2015, 22:32gulasz wyglada smakowicie. Za szarlotka nie przepadam :) ale wyglada smacznie. Gratuluje spadku :)