Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Słabo mi idzie
21 października 2009
Źle mi idzie walka z moimi słabościami. wczoraj teściowa upiekła blachę pysznego placak -robi mi na złość-teściowe są złośliwe i pół blachy moje. nie umiem odmówić sobie ciasta kktóre leży i nikt go nie szamie. Jestem załamana
..........za milutkie slowka, gratuluje juz pozbytych sie kilosikow i kolejnych zycze............co do ciast, to jak kiedys nie bylam na diecie to az tak bardzo za nimi nie przepadalam, a teraz uwielbiam i tez nie moge sobie odmowic, ale tylko tych co naprawde uwielbiam , to samo dotyczy slodkosci, sa takie ktorych nie odmowie, a reszta moze mi przed nosem lezec i nic................pozdrawiam
asyku
21 października 2009, 13:17
no ,ale co????nie poddajemy się!!!!walczymy i już.Ile razy się przewracamy ,tyle razy trzeba wstać;),wiem coś o tym.Raz trzeba odmówić...i zobaczysz ,jak dobrze się poczujesz:)pozdrawiam <img src=http://img167.imageshack.us/img167/1854/lin2520281329rt7.gif>trzymam kciuki;)
Eleyna
21 października 2009, 15:36..........za milutkie slowka, gratuluje juz pozbytych sie kilosikow i kolejnych zycze............co do ciast, to jak kiedys nie bylam na diecie to az tak bardzo za nimi nie przepadalam, a teraz uwielbiam i tez nie moge sobie odmowic, ale tylko tych co naprawde uwielbiam , to samo dotyczy slodkosci, sa takie ktorych nie odmowie, a reszta moze mi przed nosem lezec i nic................pozdrawiam
asyku
21 października 2009, 13:17no ,ale co????nie poddajemy się!!!!walczymy i już.Ile razy się przewracamy ,tyle razy trzeba wstać;),wiem coś o tym.Raz trzeba odmówić...i zobaczysz ,jak dobrze się poczujesz:)pozdrawiam <img src=http://img167.imageshack.us/img167/1854/lin2520281329rt7.gif>trzymam kciuki;)