Dlaczego moja motywacja nie potrafi przezwyciężyć wstydu? Dlaczego ludzie przy tuszy wstydzą się ubrać krótkie spodenki, krótszą spódnicę, kostium kąpielowy? Ja się wstydzę. Przecież nie zrobię nikomu krzywdy swoim wyglądem, a mimo to pierwszą moją myślą gdy mam ochotę wybrać się na basen, jest to, że wszyscy będą na mnie patrzyli jak na wieloryba. Mimo, że chcę uprawiać sport, a nie zajadać się pizzą, prawda?
Tak, mam ochotę wybrać się na basen. I powtarzam sobie, zrobisz to gdy troszkę schudniesz, wyglądasz jak szynka w tym kostiumie :) I z jednej strony wiem, że to myślenie jest złe, wiem, że przecież to cegiełka do walki o szczuplejszą figurę, a mimo to mój umysł stawia przede mną znak ze stanowczym NIE.
Tak się właśnie zastanawiałam, zbliża się lato, ludzie zaczną ubierać się w zwiewne spódniczki, krótkie spodenki, a ja? Ja nie będę chciała wychodzić z domu. A przecież chciałabym pojeździć na rolkach, na rowerze, pojechać nad wodę, ale przeszkodą jest krytyka, której się obawiam.
Mi także podobają się wysportowane smukłe ciała, jednak nie jest to argument aby mierzyć spojrzeniem osoby mające więcej tu i tam. Każdy człowiek to osobna historia i moim zdaniem nikogo nie można oceniać z góry, to świadczy o braku kultury. Wielokrotnie spotkałam się niestety z obgadywaniem osób przy tuszy, wytykaniem ich palcami i wyśmiewaniem. Właśnie te wspomnienia najbardziej mnie stopują. Poza tym, wystarczy przez chwilę przejrzeć internet, mnóstwo hejterów, człowiek człowiekowi wilkiem. Gwiazdy na wakacjach, odrobina celulitu i od razu ktoś jest gruby, nieatrakcyjny. Co z tego, że jest mądry, wykształcony, utalentowany czy chociażby o dobrym sercu? Nie znoszę oceniania według wyglądu. Moim zdaniem to co aktualnie się dzieje, jest okropne. Ludzie boją się być inni, w obawie przed krytyką, często wstrzymują się zamiast coś napisać, rezygnują ze wstawienia swojego zdjęcia, chowają się i nie żyją pełnią życia.
Wiecie co? Pójdę na ten basen.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
angelisia69
3 maja 2017, 13:35wstyd to na kanapie lezec i popijac kolejne piwko!
enterrr
2 maja 2017, 19:33To nie przez to, że masz nadwagę, to kwestia psychiki :) Są ludzie ważący 100kg chodzący bez skrępowania na basen. Ja byłam głupia i mając 45kg wstydziłam się tego jaka gruba jestem :/
andorinha
2 maja 2017, 19:27Moim zdaniem to jest raczej w Twojej głowie. Jak chodzę na basen to wszyscy raczej są zajęci sobą.
BurAneta
2 maja 2017, 18:45Trzymam kciuki... Ja tez tak sobie powtarzam... I... Przegrywam... na basenie ostatnio byłam jakieś 10 lat temu. Nie pozwól aby Ciebie tez to pokonało... Młoda jesteś, walcz :)
BurAneta
2 maja 2017, 18:46Po przeliczeniu... To już 15 lat... :(
Barbie_girl
2 maja 2017, 18:41Idz koniecznie a jak sie beda gapic to jeszcze wyzej unies glowe !!:) JA tylko za pierwszym razem jak szlam na basen to sie zakrywalalm cala a teraz smigam i mam wywalone ;) bo tylko ja wiem ile juz osiagnelam i ile jeszcze osiagne ;) Takze glowa do gory i na basen :) ! JA ide niedlugo tylko musze prace skonczyc ;)