Dziś niedziela, więc właściwie miałam trochę więcej czasu na ćwiczenia, ale przyjechała siostra i dopiero wieczorem zabrałam się do tego. Właśnie zrobiłam ćwiczenia kardio (0,5godziny) i może teraz jeszcze zrobię kilka ćwiczeń siłowych.
Dieta wyszła tak sobie. Na śniadanie miałam jajecznicę z dwóch jajek, ale dodałam jeszcze kiełbaski i jedno jajko. Na drugie miałam coś słodkiego. Zjadłam kawałek sernika, 2 pierniki i 3 cukierki. Chyba trochę dużo...
Jutro mam dzień ważenia, ale nie spodziewam się za wiele. Może kupię sobie dokładniejszą wagę, żeby widzieć jakiekolwiek efekty.