Cześć! Dziś postanowiłam po krótkiej przerwie coś napisać. Miałam chwilę zwątpienia spowodowaną brakiem efektów i przerwałam moją dietę. Wyglądało to tak, że najadłam się słodyczy. Jadłam wszystko to, co mi wpadło pod rękę: babkę, wafelki, orzeszki w karmelu, czekoladki itd. Nie pisałam, bo mi było po prostu wstyd.
Dziś postanowiłam wznowić moją dietę. Mam nadzieję, że to moje dwudniowe obżarstwo nie popsuło wszystkiego i dam radę spełnić moje wyzwania. Jeszcze się nie zważyłam, trochę się boje, może jutro.
Dziś już trzymałam się diety i nawet trochę poćwiczyłam. Na śniadanie zjadłam płatki owsiane z mlekiem i łyżką dżemu, na II śniadanie 2 kromki razowe z szynką i pomidorem, na obiad talerz zupy pomidorowej z ryżem, na podwieczorek szklankę maślanki z łyżką otrąb, łyżką orzechów włoskich i łyżką dżemu, a na kolację twarożek ziarnisty z pomidorem.
patka667
21 lutego 2018, 18:40Każdy ma chwilę słabości, teraz najważniejsze pić dużo wody i wrócić na dobre tory :) powodzenia