Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
święta i napięta atmosfera


Wczoraj był ciąg dalszy niesnasek. Skłócona jestem i z Krzyśkiem i z Sebastianem. Oni się wzajemniemnie popierają i uważają, że maja prawo po mnie jeździć. Mam ich dość. Obu. Mam za swoje. Sebastian jedzie chyba do domu jutro. Z Krzyśkiem raczej się ułoży, choć pewnie nie na długo. Czasem, coraz częściej zazdroszczę mojej mamie, że jest sama i ma spokój. Mam dość facetów i gdybym teraz miała podjąć decyzję co zrobić ze swoim życiem wybrałabym raczej samotność. No ale może to emocje. Miłe jest życie z kimś u boku, ale pod warunkiem, że ta osoba dba o mój komfort psychiczny i stara się zapewnić przyjemna atmosferę. Mnie to nie jest dane. Krzysiek dużo mi pomaga, ale ja bym raczej wolała niektóre rzeczy mieć nie zrobione, a mieć spokój. Co z tego, że przyniesie opał jak wrzeszczy i wyzywa na wszystko. Choroba, chorobą, ale mam dość.

Wczoraj ze stresu zrobiłam kilkanaście logo. Moje portfolio się rozrasta. Dziś może zrobię wizytówki. Przymierzam się do plakatu. Zrobiłam też wzory na podkoszulki... Aby z tego mam zadowolenie.

  • Alianna

    Alianna

    27 grudnia 2018, 08:13

    Moja Babcia by powiedziała, że to zły znak napięcia w czas Wigilii i Świąt ;-))) Mam nadzieję, że burze ucichły...

    • araksol

      araksol

      27 grudnia 2018, 11:28

      o tak już spokój...:)

  • iesz4

    iesz4

    26 grudnia 2018, 22:59

    Współczuję calej tej sytuacji, szczegolnie teraz w swiateczny czas.

    • araksol

      araksol

      27 grudnia 2018, 01:31

      jest już ok

  • Ania355

    Ania355

    26 grudnia 2018, 19:26

    Ja nie wytrzymałam ani minuty jakby mnie ktoś wyzywam i porzeklinal.Dziwię Ci się ze to tolerujesz, choroba chorobą ale jakieś granice są. Zakrawa mi to na patologię. Współczuję Ci , zastanów się po co Ci to ?

    • araksol

      araksol

      26 grudnia 2018, 21:08

      to chad:(

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    26 grudnia 2018, 18:48

    Chyba 2 panow to za duzo..... trzymaj się

    • araksol

      araksol

      26 grudnia 2018, 21:08

      dzięki:)

  • magpie101

    magpie101

    26 grudnia 2018, 15:24

    Zauważ, że Krzysiek się zawsze czepia jak ma sprzymierzeńcy Sebastiana, jakby on to podpuszczal.

    • araksol

      araksol

      26 grudnia 2018, 20:37

      Krzysiek jest chory ale mam tego dość czasem...

  • Serenely

    Serenely

    26 grudnia 2018, 14:35

    Dobrze, ze potrafisz nerwy dobrze spożytkować. Relax :-)

  • ggeisha

    ggeisha

    26 grudnia 2018, 12:15

    No z ludźmi trzeba umieć żyć.

    • araksol

      araksol

      26 grudnia 2018, 21:10

      ja nie umiem...:)

  • flisowna

    flisowna

    26 grudnia 2018, 11:53

    Logo super wyszło,powiem ci kochana masz talent *_* Wiesz, mam od jakiegoś czasu podobne myśli jeśli chodzi o facetów. Moja babcia już od bardzo dawna była sama, wychowała trzy córki i zawsze pokazywała siłę i niezależność, psiocząc na facetów. Gdy patrzyłam na moich rodziców nie było tam jakiejś euforii ale się wspierali i o dziwo gdy mój Tato zmarł, Mama kategorycznie powiedziała NIE, żadnych więcej facetów. Teraz po latach rozumiem co miały na myśli..... mojego też bym, już częściej niż kiedyś, wywaliła za drzwi hehe ale silne jesteśmy i jeszcze jakoś to przetrwamy. Myślę...*_* pozdrawiam serdecznie

    • araksol

      araksol

      26 grudnia 2018, 21:12

      ja bardzo długo kiedyśbyłam sama.Radziłam sobie ale było mi bardzo ciężko...

  • agnes315

    agnes315

    26 grudnia 2018, 10:42

    Ja zawsze żałuję, że nie zostałam sama i bezdzietna. A chłop tylko na dochodząc :))

    • araksol

      araksol

      26 grudnia 2018, 21:13

      też czasem:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.