Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 3 Jest postęp


Witajcie 

            Niedziela miał być spacer rodzinny i co?! I deszcz popsuł plany :) Tak wiem, zawsze można wziąć parasol ;) Ale z racji tego, że trochę kichamy i z nosa nam leci ;) to zdecydowałam że odpuścimy. Ale to nie oznacza, że odpuściłam dzisiejsze kroki ;) Nie, nie :) Zrobiłam trening w postaci marszu-chodu. Zajęło mi godzinę, a dystans to4,21km  i to wszystko w domu :) Tak udało się to zrobić w domu :) Radość ogromna, drugi trening w tym roku zaliczony. Co prawda chód, ale to też aktywność. Godzina chodzenia po domu, po schodach dała się we znaki :) Ale nie żałuję. Lepsze chodzenie niż gnicie na kanapie :D 

          Samopoczucie ogólnie hmmm nawet ok :) Wczorajszy dzień był, dniem bez bólu. To był pierwszy dzień bez bólu od 14 dni. Pierwszy dzień od 14 dni, bez tabletki, proszków. Dziś też póki co bez proszków i raczej tak już będzie do końca dnia. 

         Jeśli chodzi o moje wyzwanie " styczeń-nawyk picia wody" do którego Was zachęcam, daję radę. Dziś dzień 7 i 1,5 litra wypite. Picie wody idzie mi całkiem dobrze, staram się zachęcać też do pica wody osoby na instagramie. Jeśli ktoś chciałaby do mnie zajrzeć, zapraszam joannaaskajagoda  ;) 

        Posiłkowo dzień wygląda tak 

śniadanie: chleb, jajko na twardo, majonez, ogórek kiszony

II śniadanie: ryż w czekoladzie strzelający 

obiad: ziemniaki, surówka rarytasek, kotlet mielony 

kolacja : ten sam ryż co na II śniadanie, plus łosoś i ogórek 

         Łącznie wyszło 1374 kalorie na 1815 możliwych ;) Kolację w sumie zjadłam bo miałabym bardzo mało kalorii, nawet nie byłam głodna po obiedzie. Odkąd pijam wodę, to jakby mniej chciało mi się jeść. Woda zapycha. 

        A zapomniałam dodać moją tabelkę ;) 


          Oby ładnie się zapełniała :) To będzie jakaś mobilizacja :) Tak sobie w ogóle dziś przypomniałam, że w tym roku Moja chrześniaczka ma I Komunię :) heheh i fajnie byłoby jakoś wyglądać :) Ale nie zamierzam się jakoś specjalnie spinać z tego powodu ;) Wszystko w swoim tempie :) 

          Kochani walczymy, nie poddajemy się. Cel jest bliżej niż myślimy. My jesteśmy silniejsi niż nam się wydaje :) Do dzieła :) Powodzenia. Miłego wieczoru. Pozdrawiam :* 

  • CzarnaOwieczka85

    CzarnaOwieczka85

    4 stycznia 2021, 09:06

    Ja czasem też chodze w domu jak pogoda nie sprzyja 🤪. Sz ma wtedy że mnie ubaw ze spaceruje🤪

    • aska1277

      aska1277

      4 stycznia 2021, 18:20

      Fajnie to wygląda, jak chodzi się po domu hehehe

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    3 stycznia 2021, 21:18

    Gratulacje za wodę, wiem że początki są ciężkie😉 ale kto jak nie Ty😘 Spacer po domu to też spacer 😊

    • aska1277

      aska1277

      4 stycznia 2021, 18:17

      Oj tak ciężkie, zwłaszcza zima brrrr hihihi

  • Laurka1980

    Laurka1980

    3 stycznia 2021, 19:44

    Obyś już jak najdłużej żyła bez bólu 😘

    • aska1277

      aska1277

      3 stycznia 2021, 20:41

      Dziękuję :)

  • tara55

    tara55

    3 stycznia 2021, 19:27

    Fajną tabelkę zrobiłaś. Asiu, do tego wyzwania " nawyk picia wody" zaliczasz też herbatę i inne płyny, czy tylko czysta woda.? Km też ładnie Ci wyszły. Dobrego wieczoru. 🙂

    • aska1277

      aska1277

      3 stycznia 2021, 19:29

      Tylko wodę, ale można dodać np soku z cytryny jeśli czysta woda nie wchodzi ;) Wzajemnie miłego wieczoru :)

    • tara55

      tara55

      3 stycznia 2021, 19:43

      DZIĘKUJĘ. Spróbuję jutro tak pić z cytryną. Mam problem z tym piciem i więcej herbat u mnie jest.

  • paczektoffi

    paczektoffi

    3 stycznia 2021, 18:58

    Ja też planowałam spacer ale nic z tego nie wyszło a szkoda :/

    • aska1277

      aska1277

      3 stycznia 2021, 19:03

      Może jutro nam się uda ;)

  • madzia85777

    madzia85777

    3 stycznia 2021, 18:29

    Super patent na kroki. Ja dziś też w planach miałam kije, ale deszcz więc odpuscilam. Zaraz biorę się za steper i hula hop. Z wodą mam ogromny problem, zapominam o niej. W pracy jeszcze uda mi się 0,5 litra wypić. W domu już nie bardzo mi idzie. Pozdrawiam

    • aska1277

      aska1277

      3 stycznia 2021, 18:49

      Zatem zapraszam do wyzwania z wodą :) Może będzie większa motywacja :) Dodaj sobie może soku z cytryny czy jakiejś pomarańczy. Trzymam kciuki

  • Qatrusia

    Qatrusia

    3 stycznia 2021, 18:01

    Super. Trzymam kciuki za Ciebie i bedę zaglądała. Pozdrowionka :)

    • aska1277

      aska1277

      3 stycznia 2021, 18:48

      Zapraszam i dziękuję :)

  • ewelka2013

    ewelka2013

    3 stycznia 2021, 17:41

    Cóż to za ryż?🤔 No pewnie że bez śliny ja też nie zakładam ram czasowych robię swoje i czekam na efekty 😜

    • aska1277

      aska1277

      3 stycznia 2021, 17:44

      Kupiłam go w Lidlu jak były produkty na halloween i tak leżał w szufladzie :) Ale można takie coś w Aldim dostać ;)

  • Użytkownik4069352

    Użytkownik4069352

    3 stycznia 2021, 17:06

    hmm u mnie to...styczeń nawyk nie picia "wody ognistej "...sic moze sie uda przynajmniej do Wielkanocy no i powodzenia i zdrówka

    • aska1277

      aska1277

      3 stycznia 2021, 17:17

      Ja alko nie piję, więc mam problem z głowy ;) Powodzenia :)

  • Trollik

    Trollik

    3 stycznia 2021, 17:05

    brawo na znalezienie sposobu...chodzenie po schodach daje niezle w kosc lydkom...u mnie komunia corki sie szykuje, ale na razie wszystko pod znakiem zapytania, niebawem moze sie czegos dowiemy

    • aska1277

      aska1277

      3 stycznia 2021, 17:19

      Właśnie ja nie pytałam bratowej o komunię, bo nie rozmawiamy ze sobą od ponad półtora miesiąca ;) A z bratem sporadycznie rozmawiam, bo ciągle w pracy jest, a że nie zawsze w pracy może rozmawiać, to nic nie wiem :) Dzięki że przypomniałaś hihih to zapytam na dniach, czy coś wiedzą.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.