Witajcie
Niedziela miał być spacer rodzinny i co?! I deszcz popsuł plany :) Tak wiem, zawsze można wziąć parasol ;) Ale z racji tego, że trochę kichamy i z nosa nam leci ;) to zdecydowałam że odpuścimy. Ale to nie oznacza, że odpuściłam dzisiejsze kroki ;) Nie, nie :) Zrobiłam trening w postaci marszu-chodu. Zajęło mi godzinę, a dystans to4,21km i to wszystko w domu :) Tak udało się to zrobić w domu :) Radość ogromna, drugi trening w tym roku zaliczony. Co prawda chód, ale to też aktywność. Godzina chodzenia po domu, po schodach dała się we znaki :) Ale nie żałuję. Lepsze chodzenie niż gnicie na kanapie :D
Samopoczucie ogólnie hmmm nawet ok :) Wczorajszy dzień był, dniem bez bólu. To był pierwszy dzień bez bólu od 14 dni. Pierwszy dzień od 14 dni, bez tabletki, proszków. Dziś też póki co bez proszków i raczej tak już będzie do końca dnia.
Jeśli chodzi o moje wyzwanie " styczeń-nawyk picia wody" do którego Was zachęcam, daję radę. Dziś dzień 7 i 1,5 litra wypite. Picie wody idzie mi całkiem dobrze, staram się zachęcać też do pica wody osoby na instagramie. Jeśli ktoś chciałaby do mnie zajrzeć, zapraszam joannaaskajagoda ;)
Posiłkowo dzień wygląda tak
śniadanie: chleb, jajko na twardo, majonez, ogórek kiszony
II śniadanie: ryż w czekoladzie strzelający
obiad: ziemniaki, surówka rarytasek, kotlet mielony
kolacja : ten sam ryż co na II śniadanie, plus łosoś i ogórek
Łącznie wyszło 1374 kalorie na 1815 możliwych ;) Kolację w sumie zjadłam bo miałabym bardzo mało kalorii, nawet nie byłam głodna po obiedzie. Odkąd pijam wodę, to jakby mniej chciało mi się jeść. Woda zapycha.
A zapomniałam dodać moją tabelkę ;)
Oby ładnie się zapełniała :) To będzie jakaś mobilizacja :) Tak sobie w ogóle dziś przypomniałam, że w tym roku Moja chrześniaczka ma I Komunię :) heheh i fajnie byłoby jakoś wyglądać :) Ale nie zamierzam się jakoś specjalnie spinać z tego powodu ;) Wszystko w swoim tempie :)
Kochani walczymy, nie poddajemy się. Cel jest bliżej niż myślimy. My jesteśmy silniejsi niż nam się wydaje :) Do dzieła :) Powodzenia. Miłego wieczoru. Pozdrawiam :*
CzarnaOwieczka85
4 stycznia 2021, 09:06Ja czasem też chodze w domu jak pogoda nie sprzyja 🤪. Sz ma wtedy że mnie ubaw ze spaceruje🤪
aska1277
4 stycznia 2021, 18:20Fajnie to wygląda, jak chodzi się po domu hehehe
kasiaa.kasiaa
3 stycznia 2021, 21:18Gratulacje za wodę, wiem że początki są ciężkie😉 ale kto jak nie Ty😘 Spacer po domu to też spacer 😊
aska1277
4 stycznia 2021, 18:17Oj tak ciężkie, zwłaszcza zima brrrr hihihi
Laurka1980
3 stycznia 2021, 19:44Obyś już jak najdłużej żyła bez bólu 😘
aska1277
3 stycznia 2021, 20:41Dziękuję :)
tara55
3 stycznia 2021, 19:27Fajną tabelkę zrobiłaś. Asiu, do tego wyzwania " nawyk picia wody" zaliczasz też herbatę i inne płyny, czy tylko czysta woda.? Km też ładnie Ci wyszły. Dobrego wieczoru. 🙂
aska1277
3 stycznia 2021, 19:29Tylko wodę, ale można dodać np soku z cytryny jeśli czysta woda nie wchodzi ;) Wzajemnie miłego wieczoru :)
tara55
3 stycznia 2021, 19:43DZIĘKUJĘ. Spróbuję jutro tak pić z cytryną. Mam problem z tym piciem i więcej herbat u mnie jest.
paczektoffi
3 stycznia 2021, 18:58Ja też planowałam spacer ale nic z tego nie wyszło a szkoda :/
aska1277
3 stycznia 2021, 19:03Może jutro nam się uda ;)
madzia85777
3 stycznia 2021, 18:29Super patent na kroki. Ja dziś też w planach miałam kije, ale deszcz więc odpuscilam. Zaraz biorę się za steper i hula hop. Z wodą mam ogromny problem, zapominam o niej. W pracy jeszcze uda mi się 0,5 litra wypić. W domu już nie bardzo mi idzie. Pozdrawiam
aska1277
3 stycznia 2021, 18:49Zatem zapraszam do wyzwania z wodą :) Może będzie większa motywacja :) Dodaj sobie może soku z cytryny czy jakiejś pomarańczy. Trzymam kciuki
Qatrusia
3 stycznia 2021, 18:01Super. Trzymam kciuki za Ciebie i bedę zaglądała. Pozdrowionka :)
aska1277
3 stycznia 2021, 18:48Zapraszam i dziękuję :)
ewelka2013
3 stycznia 2021, 17:41Cóż to za ryż?🤔 No pewnie że bez śliny ja też nie zakładam ram czasowych robię swoje i czekam na efekty 😜
aska1277
3 stycznia 2021, 17:44Kupiłam go w Lidlu jak były produkty na halloween i tak leżał w szufladzie :) Ale można takie coś w Aldim dostać ;)
Użytkownik4069352
3 stycznia 2021, 17:06hmm u mnie to...styczeń nawyk nie picia "wody ognistej "...sic moze sie uda przynajmniej do Wielkanocy no i powodzenia i zdrówka
aska1277
3 stycznia 2021, 17:17Ja alko nie piję, więc mam problem z głowy ;) Powodzenia :)
Trollik
3 stycznia 2021, 17:05brawo na znalezienie sposobu...chodzenie po schodach daje niezle w kosc lydkom...u mnie komunia corki sie szykuje, ale na razie wszystko pod znakiem zapytania, niebawem moze sie czegos dowiemy
aska1277
3 stycznia 2021, 17:19Właśnie ja nie pytałam bratowej o komunię, bo nie rozmawiamy ze sobą od ponad półtora miesiąca ;) A z bratem sporadycznie rozmawiam, bo ciągle w pracy jest, a że nie zawsze w pracy może rozmawiać, to nic nie wiem :) Dzięki że przypomniałaś hihih to zapytam na dniach, czy coś wiedzą.