Witajcie
Wczoraj średni dzień, wieczór masakryczny.... nocka nijaka. Dziś wtorek i od rana jakaś taka śnięta jestem :( Nijaka. Za oknem mróz, ale rano bez śniegu. Potem młoda zawieziona na przystanek, powrót do domu..... śniadanie i budzenie drugiej, wyjazd do miasta. Musiałam wysłać kartki świąteczne ;) Tzn nie musiałam, ale chciałam :) I sprawiło m to frajdę ;) Ceny powalają... bo czasami cena znaczka przekracza....cenę kartki :( Szok. Ogarnęłam co miałam ogarnąć i wpadłam na chwilę do rodziców. Potem szybki mail do nauczyciela aby młoda została szybciej do domu puszczona, bo ja się źle czuję i nie będzie miał kto jej odebrać. W drodze powrotnej do domu sypało....oj sypało i to takie wielkie płatki, ale mokre. Na dodatek na termometrze 0 stopni :( Wrrrr nie lubię takiej pogody. Szczęśliwie dojechałyśmy do domu, obiad i kilka domowych obowiązków ;) A to pranie, a to drewno z piwnicy trzeba przynieść.....itp ;)
Dzisiejsze samopoczucie takie sobie, chociaż mimo @ waga spoko. To jednak jakiś wewnętrzny nerw jest. Może jutro mnie, zobaczymy. Jutro w końcu nowy miesiąc ;) Przy okazji zapraszam do grudniowego wyzwania z piciem wody :)
Posiłkowo dzień wygląda tak:
śniadanie: chleb z ziarnami, salami, ogórek
II śniadanie: mandarynka, makaroniki ( jadłam pierwszy raz w życiu, ale już wiem, że nie ostatni :)
obiad: makaron podsmażony
kolacja: jogurt pitny ( nie miałam na nic ochoty)
Razem wyszło 1580 kalorii, a spalonych 517. Nie jest źle. Nie planowana kolacja, reszta tak. Jednak tak wyszło... że nie mam ochoty jeść na wieczór :( Podejrzewam, że to przez nerwy.... Cieszę się, że udaje mi się trwać z wodą... z aktywnością gorzej. Chociaż dziś już mam wydreptane 17373 krok ;) Także ogólnie dzien uważam za udany... tylko, żeby jeszcze samopoczucie było lepsze.... ale nie narzekam, bo zawsze mogłoby być gorsze ;)
Walczymy, działamy, nie poddajemy się. Trzymam za Was kciuki. Powodzenia. Pozdrawiam :* :) Miłego wieczoru :*
Mantara
1 grudnia 2021, 12:01Oj czasem coś nas takiego nachodzi, nie to nerw, nie to poirytowanie albo dół zwykły. Niech wyjdzie słonko to i humor się poprawi.
aska1277
14 grudnia 2021, 18:42Dziękuję ;)
Janzja
1 grudnia 2021, 11:38Mnie po makaronikach zęby bolą ;). Życzę relaksu by nerwy i rwa puściły :*
aska1277
14 grudnia 2021, 18:43Uuuu ale z jednej strony to lepiej, bo nie dostarczasz sobie kalorii :)
kasiaa.kasiaa
1 grudnia 2021, 02:31Jest nowy miesiąc, jest moc 🥰
aska1277
14 grudnia 2021, 18:43;) ciężko.... z mocą u mnie ale działam
Anankeee
30 listopada 2021, 21:49Jutro będzie lepszy dzień🙂 Oczywiście podejmuję wyzwanie grudniowe😇
aska1277
14 grudnia 2021, 18:43Ciesze się, że jesteś ze mną w wyzwaniu ;)
annna1978
30 listopada 2021, 21:18Oby jutro było lepiej 🌺
aska1277
14 grudnia 2021, 18:44Dziękuję :*
tara55
30 listopada 2021, 21:17Ładnie spacerujesz. Życzę lepszego samopoczucia.
aska1277
14 grudnia 2021, 18:44Dziękuję ;)
Berbla12
30 listopada 2021, 20:37Urwanie głowy miałaś , brawa za kroki
aska1277
14 grudnia 2021, 18:44Dziękuję pięknie :*