Update :)
Od mojego ostatniego wpisu dużo się nie zmieniło. Dzieci rosną. Mąż obecny :) Psa mamy. Praca w tym czasie jeden raz zmieniona. To co się zmieniło to moja waga - obecnie 62kg. Chciałabym troszkę schudnąć, ale nie za dużo. W kwestii ruchowej jestem zadowolona równo od dwóch lat chodzę dwa razy w tygodniu na zumbę :) zdecydowanie planuję utrzymać, a nawet dodać trochę więcej. Mąż właśnie wyrabia mi kartę, będę mogła chodzić wszędzie! Na dietę nie mam szansy, zbyt dużo pracuję, a moje plany będą następujące: więcej się ruszać, spróbować tańczyć kizumbę, pić mniej piwa, i zjadać mniej żółtego sera :) Do wakacji, dokładnie do czerwca chcę schudnąć!
Ćwiczenia.
Chciałam się zapisać na aerobik. Jednak w GOK - zajęcia odwołane - ferie. Następny tydzień - zostaję sama z dziećmi mąż ma delegację. Za dwa tygodnie rozstaję się z zębem. Czyli najwcześniejsze ćwiczenia około 12 lutego :( buuuuuuu :( No i tą straszną wagę dopisałam ....
Zupa krem ze szpinaku.
Zupa krem ze szpinaku - składniki
- 1 opakowanie mrożonego szpinaku (450 g)
- 2 ząbki czosnku
- szczypta gałki muszkatołowej
- 2 łyżki oliwy
- 100 g koziego twarożku
- 1/4 szklanki śmietanki 30 proc.
- sól
- pieprz
- rosół lub bulion drobiowy
Zupa krem ze szpinaku - sposób przygotowania
Na patelnię wlej oliwę, dodaj obrany i posiekany na plasterki czosnek i szpinak (nie trzeba rozmrażać). Mieszaj i przesmażaj kilka minut, dopraw szpinak solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Do gorącego szpinaku dodaj serek kozi i mieszaj, aż całkowicie się rozpuści. Szpinak przełóż do garnka, zmiksuj i dodaj bulion w takiej ilości, aż uzyskasz ulubioną konsystencję. Dopraw śmietanką.
Czy to jest kaloryczne? Chyba nie. Prawdopodobnie zupa w najbliższy weekend, a może wcześniej... (przepis ze znanej gazety).
Chciałam pójść na aerobik, ale ze względu na ferie - GOK-i nie organizują zajęć, tylko są dla dzieci :(
W następnym tygodniu zostaję sama - mąż ma delegację - więc z ćwiczeń nici :(
Waga aż strach pisać :(
Myślę coraz częściej o 3 dziecku :) Ale mam pewne, spore wątpliwości... Czy nie jestem za stara??? Dwa miesiące temu dostałam mega podwyżkę prawe 70%, i wreszcie się rozwijam...
Jak to się stało że cookies zapamiętały ustawienia i hasło - nie wiem, wow!!!
Motywacji mam troszkę :) dzisiaj ze starszym jeździłam na łyżwach prawie godzinę :)
Ehhhhh.
Ostatnio znajomi się mnie pytają czy jestem w ciąży. Jestem szczupła, ale brzuszek został :( Nie mam czasu na ćwiczenia...
Happy New Year!
Wszystkim odchudzającym życzę osiągnięcia sukcesu!
Ważę 51,50-52,50, mam problemy z tarczycą, mogę jeść wszystko. Nie karmię od połowy listopada.
Zyczę sobie dużo zdrowia.
01.10
No i dojechalam do wagi ktora chcialam. Wszystko bez zadnych wyzeczen. Tylko dzieki karmieniu cyckiem. Dzis rano waga 53,20. Niestety nie ma cwiczen wiec wymiary nijakie:
talia - 72cm
brzuch - 80cm
biodra - 89,5cm
udo - 49.5cm
Moze kiedys w przyszlosci znajde czas na cwiczenia i odbudowanie figury...
31.08
Na tapczanie siedzi len....
No wlasnie nic nie cwicze :( wstyd :( ALE mam zamiar od 3 wrzesnia znowu cwiczyc z maluszkiem. Starszak bedzie w szkole, maz w pracy, a ja z maluchem na cwiczeniach. No i musze koniecznie krecic kolo, 30 minut dziennie, to plan na wrzesien.
Waga w dol :) to milo i wymiary:
talia - 74cm
brzuch - 80cm
biodra - 90cm
udo - 50,5cm
:)
A maluch zdrowy :)))) Na szczepieniu tydzien temu wazyl 5700. Maluszek jest drobny :)
10.08
Dzisiejsza waga 55.20. Spadek jest wynikiem mojej glupoty :( zrobilam cos okropnego, obiecuje juz nigdy wiecej!
Wymiary:
udo - 51cm
biodra - 92cm
brzuch - 83cm
talia - 75cm.
Odkrylam bardzo smaczne sniadanka - pol kubka musli+jogurt naturalny - pycha!
Maluszek - dzisiaj rano wazyl 5400, a ma 2,5 miesiaca. Wydaje mi sie ze wolno rosnie, choc z drugiej strony od najnizszej wagi w szpitalu okolo 3200 przytyl ponad dwa kilo w dwa i pol miesiaca. Jeszcze troszke ma katarek - rano i wieczorem odciagam frida. Mam nadzieje ze jeszcze max 1-2 dni!
03.08
I juz po wyjezdzie. Samodzielna opieka nad dwojka dzieci zaowocowala waga 56.30 :) Jadlam strasznie duuuzo, ale tez duzo chodzilam. Moze gdyby nie slodycze waga bylaby mniejsza, jednak lubie slodkosci.
Wymiary tez zaczynaja byc coraz lepsze:
udo 51.5cm
biodra 92cm
brzuch - 85cm - wreszcie zaczyna zmieniac ksztalt
talia - 75cm
Jutro chyba nie pojade na cwiczenia, maluszek ma katarek, mam nadzieje ze szybko mu przejdzie.