Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dieta Kopenhaska dzień 1!


Cześć Vitalijki;)

Od dzisiaj postanowiłam przejść na jak pewnie wiele z Was uważa -rygorystyczną dietę Kopenhaską.
Dlaczego właśnie wybrałam ją? Bo uważam, że jest to dla mnie dieta ostatniej szansy;)
Staram się przestrzegać zdrowego trybu odżywiania, lecz niestety kilogramy albo cofają się małymi kroczkami albo stoją w miejscu. Mam ogromną mobilizację, aby zmierzyć się z tą dietą, gdyż we wrześniu wybieram się na upragnione Wakacje:D
Podobno zmagania z nią przynoszą znakomite efekty oraz satysfakcję którą osiągamy po 13 dniach. Sama byłam świadkiem rezultatów jakie przyniosła mojej przyjaciółce, która schudła dzięki niej 8 kg. Odradzałam Jej, gdyż uważałam, że efekt jo-jo gwarantowany! Jednak to był dopiero start w Jej dążeniu do upragnionego celu. Dzisiaj ma za sobą 15 kg mniej i to Ona namówiła mnie, abym przekonała się do tej diety.
Mam nadzieję, że uda mi się przetrwać te 13 dni i to one dadzą mi kopa do dalszej pracy nad swoim ciałem!:)
Któraś z Was stosowała tą dietę? Czekam na Waszą opinię oraz wsparcie!;*


  • GoodRiddance

    GoodRiddance

    13 lipca 2016, 07:59

    hej ja jestem 2 dzień na tej diecie. postanowiłam ją zastosować z tych samych względów co ty - mimo ze zaczęłam zdrowiej jesc to przez miesiąc schudłam może 1,5 kg. Wyjezdzam na wakacje za 3 tygodnie więc postanowiłam się pomęczyć te 13 dni żeby nie wstydzić się na plaży w Bułgarii :P wysyłam ci zaproszenie do znajomych, dawaj znać jak ci idzie :)

    • Annabell23

      Annabell23

      13 lipca 2016, 09:51

      Hej;) ufff..bardzo się cieszę, że w końcu trafiłam na kogoś kto też postanowił spróbować;D Daje mi to dodatkową mobilizację;) Czyli idziemy równo, bo dzisiaj to też mój 2 dzień;)

  • maddalenaaa

    maddalenaaa

    12 lipca 2016, 15:46

    dwa razy podchodziłam do tej diety, ale dwa razy mdlałam xD kusi, bo szybko i sporo, ale potem większość osób rzuca się na jedzenie(w tym ja) i kologramy wracają, a nawet jest ich więcej niż było. Po tych doświadczeniach nawet nie próbuję, ale moja koleżanka też schudła na niej

    • Annabell23

      Annabell23

      12 lipca 2016, 15:56

      Kusi i to bardzo;) dlatego własnie postanowiłam spróbować.

  • Annabell23

    Annabell23

    12 lipca 2016, 15:17

    Dziewczyny oczywiście doceniam to co napisałyście i pewnie każda z Was ma trochę racji, jednak podjęłam się wyzwania i chcę spróbować. Być może będzie tak jak piszecie, poddam się po kilku dniach lub jeśli skończę kilogramy wrócą z nawiązką, jednak nie zrezygnuje dopóki nie spróbuje na własnej skórze. Jeżeli wytrwam te 13 dni oczyszczę organizm i zmienię swoje nawyki żywieniowe gubiąc przy tym kilogramy to po zakończeniu diety będę chciała zgubić ich jeszcze więcej i nie dopuszczę do efektu jo-jo. Mam nadzieję że uda mi się to zrealizować. Trzymajcie kciuki!;)

  • angelisia69

    angelisia69

    12 lipca 2016, 13:28

    opinia jest jedna-na kazdej glodowce schudniesz,ale po co?glownie zleci woda i nic wiecej,bo to za krotki okres na pozbycie sie tluszczu no i wiadomo po 7-8dniach wymiekniesz,a nawet jesli nie to zaczniesz jesc normalnie i waga powoli wroci.Napewno schudniesz jedzac normalnie,policz kcal odejmij od CPM i bedziesz chudnac jedzac wszystko

  • mucha81

    mucha81

    12 lipca 2016, 12:44

    jesli nie rzucisz sie na jedzenie po skonczonej diecie to sie uda, ja zgubilam 7kg 8 lat temu. Jesli bedziesz cala diete myslala co tu zjesc po skoczonej diecie, ze jak skonczysz to sie w koncu nazresz wszystko wroci z nawiazka. Jesli masz napady glodu przed okresem dobtzr zebys nie skonczyla jes wlasnie w takim momencie bo bedzie ci trudniej nie rzucic sie na jedzenie. Ale nie zachecam...

  • MinusPlus

    MinusPlus

    12 lipca 2016, 12:43

    Hej, daj znać jak Ci poszło , ja też na niej kiedyś byłam ale tylko 3 dni ... powodzenia

    • Annabell23

      Annabell23

      12 lipca 2016, 14:58

      Oczywiście będę zdawała relację. Życzę powodzenia w odchudzaniu ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.