Pierwszy dzień zupek. Dziś zjem zupę pomidorową z ryżem, pieczarkową z makaronem i warzywami, ziemniaczaną z kalafiorem i jajkiem. Do tego będzie jabłko i pomarańcza. Mogę użyć śmietany i przypraw, ale tylko suchych bez konserwantów i masła. Nie wolno serów, mąki, kostek rosołowych, vegety. Warzyw już kupiłam całą masę i oby do przodu. Myślę, że uda mi się gotować proste zupy i że będzie tanio i smacznie. Trochę się boję, że tyle godzin w kuchni mnie wykończy. Boję się też głodu i braku napoi typu cola i małych ilości kawy, bo można tylko jedną o ile dobrze doczytałam. Zważyć się powinno dopiero po miesiącu, ale jak się znam nie wytrzymam:)
Dziś mamy wyjść z Krzyśkiem do ogrodu o ile pogoda pozwoli. Rabatki na kupione kwiaty już są zrobione. Chcę zrobić jeszcze jedną. To spory kawałek od północnego wschodu. Może namówię Krzyska, żeby mi go skopał. Chciałabym jeszcze kupić funkii, irysów, żurawek. Chodzi za mną ostróżka i może azalia. Wczoraj miałam godzinę ruchu i to intensywnego, bo trzeba było się szarpać z pokrzywami, a one maja korzenie okazałe.Wyplewiłam wszystko poza dzikimi malinami. Trzeba je będzie dziś wyciąć sekatorem.
Wieczorem podziałam przed laptopem. Będzie pisanie wierszy i może praca nad antologią. Muszę też przygotować prognozę tarota na Fanpage i wróżbę z tarota. Tym razem to duży rozkład miłosny. Jest w nim masa wiadomości o związku i sporo kobiet się na niego decyduje. Będzie robienie grafiki i może akwarela jak zdążę.
gilda1969
24 kwietnia 2018, 08:42Masło wolno:)) Kawy można dwie ale do 14.00 a potem tylko Inkę, może być nawet z mlekiem.
araksol
24 kwietnia 2018, 14:04o dzięki:)
benatka1967
23 kwietnia 2018, 19:35trzymam kciuki za kolejne podejście :)
araksol
23 kwietnia 2018, 20:17dzięki:)
aska73
23 kwietnia 2018, 15:31Dzisiaj jestem pierwszy dzień na zupach. Mam zgagę i jestem głodna i przeraża mnie, że nie mogę jeść świeżych warzyw. Raczej nie dam rady. Zjem te 18 słoików, które wczoraj ugotowałam, i wracam na Vitalię na SD
araksol
23 kwietnia 2018, 15:57ja na zwykłej diecie nie chudne...U mnie ok głodna nie jestem. Wytrzymam
WielkaPanda
23 kwietnia 2018, 15:05Weź pod uwagę mrożonki - pójdzie szybciej z gotowaniem. Mnie zupa w ogóle nie syci:( Ja muszę coś konkretnego:) Agatko, nigdy nie widziałam żebyś u innych komentowała. A czytasz nasze wpisy?
araksol
23 kwietnia 2018, 15:24czytam:)
alicja205
23 kwietnia 2018, 13:19Powodzenia!
araksol
23 kwietnia 2018, 14:52dziękuję:)
Alianna
23 kwietnia 2018, 10:29Powodzenia :-)
araksol
23 kwietnia 2018, 10:44dzięki:)
barbirara
23 kwietnia 2018, 10:27Powodzenia!
araksol
23 kwietnia 2018, 10:44dziękuję:)