Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Aria13

Taki tam maly wis... nie daje rady robic wpisow codziennie.. bede sie odzywac w wolnym czasie.. Treningi ida dobrze... dieta tak sobie.. ale widze zmiany w ciele poniewaz cwicze intensywnie i choc nie trzymam diety tak 100% to i tak mam efekty... 

wstawie zdjecie z treningiem z calego tygodnia.. 

ok to trening na caly tydzien... wszystko idzie ok.. jestem dobrej mysli..

87

a oto pesto ktore tak uwielbiam..

Szybki wpis. Dzis wyszedl pierwszy trening z zawodow.. w polowie poszedl dobrze, w polowie musze jeszcze dopracowac... 

AMRAP 3'

36 wallball 

T2B

diety nie wpisuje bo weekend pod znakiem odstepstw..

w sobote byly urodziny mojej kolezanki ... 

a w niedziele obiad u mamy i tak oto polegla moja dieta.. ale tylko na 2 dni bo od jutra wracamy do rezimu....

• treningu nie bylo dzisiaj... oto co nam dzisiaj wyslal coach.. takie mamy spelniac kryteria:

dieta:

Sniadanie:

• kawa z mlekiem + lyzeczka miodu
• 4 ciastka dietetyczne

II sniadanie

• jablko
• baton musli

obiad:

• 70gr bulka + pesto
• 50gr szynka gotowana
• 2 pomodori

podwieczorek:

• yogurt
• kiwi

kolacja:

• zupa jarzynowa + 10gr oliwy z oliwek

szybki wpis.. dzis rano czulam sie przemeczona.. slyszalam tez innych i tez zmeczeni.. cale szczescie, ze dzisiaj rest....

przyszla paczka z reeboka... zadowolona.. torbe troche innaczej sobie wyobrazalam, ale w sumie jest fajna taka torba/plecak... legginsy moglyby byc S zamiast M (na przyszlosc bede pamietac) szorty super S ok

tak sobie wygladam waga okolo 58g

A to ja i wczorajszy trening...

No i stato sie, dzisiaj wykroczenia od diety... jak to sie stalo; a mianowicie dziasiaj pojechalam do pracy o godz wczesniej, zeby zrobic trening (czasem cwicze w pracy czyli na silowni.. trenuje w innym miejscu na innej silowni, ktora jest wyspecjalizowana w crossficie).. trening poszedl dobrze doszlam do 90kg deadlift 2x2.. ale po tym jak skonczylam cwiczyc ogarnelo mnie ogromne zmeczenie, jeszcze ramiona mnie bolaly po wczorajszych pullup.. i zrobilo mi sie ogromnie zimno.. na twarzy zrobilam sie biala i cienie pod oczami.. i nic zjadlam dwa kawalki czekolady z orzechami (zeby sie troche podbudowac) i potem jeszcze wypilam z maszynki goraca czekolade... reszta byla juz zgodnie z dieta przepisana... ale pewnie spadku nie bedzie jutro... to nic, wazne ze trening zrobiony dobrze, waga jeszcze sie zajme, nie odpuszcze.. jutro dzien bez cwiczen..

do zawodow 132 dni w niedziele wyjdzie pierwszy wod z pierwszego dnia zawodow (bedzie ich trzy)...podekscytowana..

trening:

A.

deadlift:

1x10 50kg

1x8 60kg

1x6 70kg

1x4 80kg

2x3 90kg

B.

EMOMx10

Odd: 7 Deadlift @65% 1RM

Even: 60 Double unders

Sniadanie:

• kawa z mlekiem + lyzeczka miodu
• 4 ciastka dietetyczne

II Sniadanie:

• 4kostki czekolady
• kubek goracej czekolady z maszynki
• jablko
• baton musli

obiad:

• 70gr pasta+ 90gr groszek gotowany + pesto
• warzywa na parze

kolacja:

• 30gr bulka
• 150gr losos wędzony
• salata + 10gr oliwy z oliwek
• pomarańcz

duzo zjadlam dzisiaj, ale sie nie przejmuje.. duzo cwicze pewnie mam niedobor kalorii i troche mine oslabilo... taka jest cena trzeba wage zbic..

132 dni do zawodow..

trening poszedl dosc dobrze nie bel jakis trudny

A.

5min row, 2'30'' rest

4min row, 2' rest

3min row, 1'30'' rest

2min row, 1' rest

1min row

B.

20 chest to bar for time

time 2'

C.

team of 2

Amrap 20'

30 burps over

30 C2B

30 Power clean

za kazda runda zwieksz obciazenie 25,30,35,40kg

Dieta.

waga w dol, dzisiaj 58,8.. 

sniadanie:

• kawa z mlekiem + luzeczka miodu
• 4 ciastka

obiad:

• 70gr pasta + pesto
• warzywa na parze
• tunczyk

podwieczorek:

• jablko
• baton musli

kolacja:

• 200gr piers z indyka
• 30gr pieczywo
• salata + 10gr oliva z oliwek

jutro przewiduje dalszy spadek wagi..

Dzisiaj dzien super udany... cwiczenia poszly dobrze.. jestem silniejsza niz myslalam oby tak dalej...

do zawodow 133 dni

trening:

A.

21-15-9

thruster 25kg

front squat 25kg

wall ball 6kg

time 8'20"

B.

amrap 3' 25kg

9 snatch

15 power clean

21 Jerk

OHS do skonczenia czasu

doszlam do 5 OHS

C.

2x10 back squat 40kg

Dieta:

sniadanie:

• kawa z mlekiem + 1 lz miodu
• 4 ciastka dietetyczne

II sniadanie:

• jablko
• baton musli

obiad:

• 70gr pasta + sos pomidorowy
• warzywa na parze

kolacja:

• 2 jaja sadzone
• warzywa na parze
• 2 krakersy

22:00 1 grejfrut

obliczylam do zawodow pozostalo mi 134 dni...

moje cele:

1. schudnac do 57kg, musze byc lekka zeby lepiej szly mi cwiczenia z ginastyki,
2. dopracowac T2B
3. dopracowac pullup
4. dopracowac pistol
5. byc silniejsza
6. szybsza
7. miec wieksza rezystencje

to by mi wystarczylo...

wlasnie wyslali mi program na przyszly tydzien.. masakra!! nic dzien po dniu bede robic.. bez paniki

Waga bez zmian 59,3kg jest dobrze, pomalu... 

Dzisiaj dzien bez treningu, wieczorem powinnam dostac program na przyszly tydzien...

Dzisiaj dieta utrzymana, jutro sie bede mierzyc... rano zakupilam pare rzeczy sportowych oczywiscie...

ta super torbe na silownie.. juz od dawna ja chcialam..

takie legginsy miejmy nadzieje ze rozmiar dobry..

i te spodenki tez na oku mialam od czasu..

do piatku powinny dojsc...

Dzisiaj rano na wadze 59,3... nie moglam oczom dowierzyc.. zrobilam nawet zdjecie..

tak wiec dieta dziala.. 

Jesli moge wam doradzic... kiedy czujecie glod... to tak jak ja wczoraj zrobilam, zjadlam ponad planowo i to jeszcze wieczorem pozno.. ale wystarczy tylko wiedziec co zjesc zeby nie przytyc.. czyli cos co nas zaspokoi/nasyci... ja wlasnie tak robie dusze warzywa np.: papryke czerwona/zolta, cebule marchewke cukinie. wszystko na wodzie mozna dodac troche kostki ale z warzyw... bez oleju oczywiscie i tym sie napelnic.. ja tak robie w ostatecznosci jak wiem ze cos zaraz zjem bo jestem bardzo glodna...

dzisiejsza dieta prawie w calosci zachowana, czyli:

snidanie:

• kawa z mlekiem
• 4 ciastka dietetyczne

obiad:

• 70gr pasty + pesto (uwielbiam)
• 2 pomidory + sol

podwieczorek:

i tu odstep od diety.. frappe pistacjowe (nie moglam sie oprzec) ale sa to okolo 150-200 kcal nie jest tak zle

kolacja:

• zupa jarzynowa (bez oleju, mialo byc 15gr ale to frappe...)

cwiczenia...

tak wiec jak co sobote o godz 12,30 mielismy specjalny trening competitor.. czyli tylko ci co na zawody jezdza i cwicza wedlug specjalnego programu.. ze wzgledu, ze to pierwsza sobota w nowym roku bylo przemowienie... tak w skrocie opisze..

mamy dwoch coachow.. i trzeciego nowicjusza co zastepuje, mniej doswiadczonego..

przemowienie bylo takie.:

maja zamiar powiekszyc powieszchnie silowni i znajdzie sie miejsce dla competitors, tak ze bedziemy mogli cwiczyc podczas normalnych lekcji, a nie tylko poza nimi..

wszystcy competitors musza umiec wykonywac wymagane cwiczenia, jesli nie wypadaja z grupy

kazdy dopasowuje obciazenie do wlasnych mozliwosci nie wolno przsadzac zeby sobie krzywdy nie zrobic

kazdy musi uczestniczyc w zawodach nie mozna byc competior i nie jezdzic na zawody

Presja

dzisiejszy trening:

20-16-12-8

power snatch 25kg

burpees

thruster 25kg

t2b

time 25'

dosc dobrze mi poszlo.. zadowolona..