Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1596
Komentarzy: 25
Założony: 3 grudnia 2012
Ostatni wpis: 11 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ereye

kobieta, 30 lat, Koszalin

165 cm, 76.90 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Na Wielkanoc 65 kg!!! :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 stycznia 2015 , Komentarze (14)

WITAJCIE!!
Za mną kolejne dni diety. I tak oto minął tydzień od wprowadzenia zmian w życie. 
Spadek na wadze niewielki. -0.6 Ale z tą dietą też było nie najlepiej. Musze się trochę bardziej ograniczać. :)
Cieszy mnie za to spadek cm. Ubyło tu i ówdzie  :D A to daje mi większą motywację do dalszego działania. <3
Z treningami idzie dobrze. Codziennie jakaś porcja ruchu. 
Staram się skakać na skakance, jeździć na rowerku stacjonarnym, kręcę hula hopem, ćwiczę na twisterze :) NIE OBIJAM SIĘ! Z każdym dniem idzie mi coraz lepiej. :)

Dzisiejsze ćwiczenia:

  • ok 7 min HULA HOP
  • 15 min rowerek
  • 10 min skakanka
  • 10 min twister
  • przysiad przy ścianie 40 sek
  • brzuszki 30
  • 50 pajacyków
  • 50 skrętoskłonów


Chyba całkiem niezły wynik.! ;)


POWODZENIA!!! PAAAAA

6 stycznia 2015 , Komentarze (1)

WITAJCIE!!
Dzisiaj tak na szybko. Koniec wolnego. Od jutra szara rzeczywistość :( Zapowiadają się ciężkie tygodnie niestety! Ale DAM RADĘ!!!
Z dietą ok. Zjadłam niestety małego cukierka, ale to chyba nie jest jakiś wielki grzech.
Trening oczywiście był!

Składał się z:

  • 10 min skakanka
  • 15 min rowerek
  • 10 min hula hop 
  • 12 min twister
  • przysiad przy ścianie 25 sek
  • zestaw ćwiczeń na nogi.

DOBRANOC!!!

POWODZENIA!!!!! PAAAAAAAA

6 stycznia 2015 , Komentarze (3)

WITAJCIE!!
Trzeci dzień ostrej pracy już za mną. Strasznie bolą mnie łydki:(
Dietę trzymam. Jem po prostu mniej. Jak na razie nie liczę bardzo dokładnie ile spożywam kalorii. Nie mam na to czasu i mi się nie chcę. Jem o wiele mniej niż wcześniej! :)
Od dzisiaj postanowiłam również zakładać pas neoprenowy do ćwiczeń, może akurat coś pomoże :D

Dzisiejszy trening składał się z:

  • 15 min rowerek
  • 10 min hula hop
  • 10 min twister
  • przysiady 60
  • przysiad przy ścianie 20 sek
  • zestaw ćwiczeń na nogi
  • Mel B na brzuch.

JESTEM Z SIEBIE DUMNA!!!

Dodatkowo oczywiście min 1,5 litra wody+ zielona, czerwona herbata, zielona kawa.

Trzymajcie się cieplutko! Dobranoc:*
 

POWODZENIA!!! PAAAAA

4 stycznia 2015 , Komentarze (1)

Witajcie! <3
Mija drugi dzień odkąd wprowadziłam drastyczne zmiany w swoim życiu! Jest OK! Nie załamuje się! :D
A więc z dietą też jest dobrze. Nie liczę teraz jakoś dokładnie kalorii, po prostu jem mniej. Mimo ograniczonej liczby kcal nie chodzę głodna! to chyba najważniejsze :)

Staram się również pić dużo wody! min. 1,5 litra dziennie +zielona i czerwona herbata.

Wczoraj zdecydowałam się również na zakup zielonej kawy. Tyle się o niej naczytałam, więc stwierdziłam, że jak nie wypróbuje to się nie przekonam! :)
Jestem ciekawa jej efektów. Może choć trochę pomoże :P

Dzisiejszy trening ZALICZONY :)

Składał się z:

  • 15 min skakanka
  • 10 min HULA HOP
  • przysiady 55
  • zestaw ćwiczeń na nogi
  • Mel B trening brzucha.


NIC SIĘ SAMO NIE ZROBI!!!

POWODZENIA!! PAAAAAAAA

4 stycznia 2015 , Komentarze (2)

Witajcie dzisiaj :D
Tak właśnie mija PIERWSZY DZIEŃ RESZTY MOJEGO ŻYCIA. 
Jestem z siebie strasznie dumna (choć to dopiero początek). Jakoś przebrnęłam przez dzisiejsze ćwiczenia i postawione sobie wyzwania :)
Ustaliłam sobie plan treningowy na najbliższe dni. Teraz tylko muszę się tego trzymać. ;) 
Przemyślałam tą dietę ograniczającą się do 1000 kcal i może jednak nie był to najlepszy pomysł. 
Ale i tak przez pierwsze tyg nie chcę zbytnio przesadzać z kaloriami i myślę, że wraz z treningami odpowiednią dawką będzie 1200-1300 kcal. :P
Mój dzisiejszy zestaw ćwiczeń składał się z:

  • 15 min bieg z marszem
  • 10 min HULA HOP z masażerem
  • przysiady 50
  • zestaw ćwiczeń na nogi.


Mam tylko problem z ćwiczeniami na brzuch. Nie jest on moją mocną stroną i chciałabym się go jakoś skutecznie pozbyć. Nie mam pojęcia jakie ćwiczenia wybrać :(
Więc jeżeli ktoś byłby tak miły i podsunął mi jakiś ciekawy pomysł, to byłabym bardzo szczęśliwa! :)<3

POWODZENIA WSZYSTKIM!!!! PAAA

3 stycznia 2015 , Komentarze (4)

WITAM WSZYSTKICH!!!

Nowy rok...nowe postanowienia...marzenia....
Zapewne jest tu wiele osób takich jak ja. Początek stycznia daje nowe nadzieje.
Już wiele razy zaczynałam swoją przygodę z odchudzaniem. Kończyło się niepowodzeniem, a nawet dodatkowymi kilogramami. Brakowało mi motywacji oraz silnej woli.
Zawsze miałam kompleksy na punkcie swojego ciała. Zawsze było coś nie tak. Chociaż kiedyś nie było źle.
Mimo ciągłego narzekania nie potrafiłam nic z tym zrobić. 
I tak oto w grudniu 2014 roku moja waga pokazała straszną liczbę 80 kg.
Nie było to miłe uczucie. Patrząc na siebie nie odczuwałam tak tylu kilogramów. Nikt nigdy nawet nie sprawił mi z tego powodu przykrość (no może oprócz siostry, ale to tylko takie rodzinne docinki :D). 


Około 2-3 tyg temu postanowiłam kategorycznie pożegnać się z tą sytuacją. Przejrzałam wiele stron internetowych na temat diety, treningów, odchudzania.
Postanowiłam że na początek najlepsza będzie dieta 1000 kcal. Początki nie były złe, dawałam radę, nawet spadły 2 kg. No ale później nadszedł czas świąteczno-sylwestrowy i wiadomo jak to się skończyło. Dieta poszła w las. Na szczęście byłam na tyle rozsądna, że nie odbiłam tych dwóch kilogramów :p
Teraz znowu chcę zabrać się do roboty. 
<3
Mam zamiar pozostać przy pomyśle diety 1000 kcal. 
Myślę że to dobre rozwiązanie jak na początek odchudzania. 

Ale jednak najważniejsze są regularne treningi ;(
Z tym mam już większy problem.
ALE TERAZ DAM RADĘ!!!
Trafiłam ostatnio na ćwiczenia z Natalią Gacką, są naprawdę bardzo ciekawe. Od jutra wcielam je w życie!
W planach jest również bieganie, jazda na rowerku stacjonarnym (który od kilku ładnych miesięcy stoi sobie bezużytecznie), hula hop z masażerem (od kilku dni już do używam), twister (zakupiony, czekam na dostarczenie). 

TYM RAZEM MUSZĘ WYTRWAĆ W SWOIM POSTANOWIENIU. NIE PODDAM SIĘ!

Będę również opisywać tutaj swoją przygodę, mam nadzieję regularnie prowadzić ten pamiętnik. To naprawdę bardzo pomaga! :*

Na dzisiaj to wszystko co chciałam powiedzieć. Trzymajcie się ciepło.! POWODZENIA! POZDRAWIAM. PAAAAA

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.