za nic !
nie dam rady szczymać !!!!!
tam wczoraj kolo 15 przez zaciśnięte zęby wysyczałam - bo właśnie hamulce czymania się puszczały
wykorzystałam pretekst wczoraj, by do synalka po klucze
a dzisiaj już na bezczelnego, zostawiłam szlifowanie narożnika i rozsiany gips
taka pogoda!
nikt normalny nie szczymie!!!
musi choć trocha popuścić, poluzować
odkopałam (z zawziętością teriera) z elementów budowlanych długich oraz płaszczyzny plexi mocno zakurzoną Błyskawicę
wsiadłam
wiatr we włosach
choćby tylko przez kilkadziesiąt minut
wczoraj - 28 minut; 7,7 km
dzisiaj - 110 minut: 21,2 km
wago! ty cholero! ty wredoto wciąż tkwiąca bezprzyczynowo w stanach okropnych!
POKONAMY cię!!!
podpisano: ja i moja Pomarańczowa Błyskawica
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
CuraDomaticus
16 kwietnia 2013, 21:59spoko, przecież ewentualne kilogramy ci wywieje Jolu !
piteraaga
16 kwietnia 2013, 21:16Ja też jak tylko mogę to brykam na rower... Szkoda że nie mieszkasz bliżej, byłoby z kim jeździć!
alunia1960
16 kwietnia 2013, 20:21Jednorazowe Wydanie jesteś! I się nie zmieniaj!
SYLWIULA.sylwia
16 kwietnia 2013, 20:05Pogoda śliczna, więc jak z niej nie korzystać;) Ja dziś też kijki zaliczyłam Pozdrawiam:)
deepgreen
16 kwietnia 2013, 19:58Ty sprawdz,czy na tej wadze jeszcze jaki kafelek nie lezy,bo z Twoja aktywnoscia to dawno powinna spasc.Przywalilas ja czyms i tyle.
fiona.smutna
16 kwietnia 2013, 19:08a pewnie, ze pokonasz :-)