Fundacja "Mam marzenie", polska odmiana Make a Wish zorganizowała wyjazd. W łikend Jasiek z rodzicami pojechał do Wolsztyna do parowozowni. Sam własnoręcznie prowadził parowóz, podjeżdżał nim pod załadunek wody i opału, używał obrotnicy i tyłem wjeżdżał do hali.
Nie, nie jest już uzdrowiony. Po lipcowym cyklu naświetlań (radioterapii) wciąż jest bez apetytu, chudy, blady. Te rozsiane malutkie guzy się nie rozrastają, ale i nie zanikają. Kolejne chemie. Chłopak ponad metr osiemdziesiąt wzrostu, kończąca się mutacja, powinien być wiecznie nienażarty, tryskający zdrową młodością i lekką arogancją. A waży mniej niż 50 kilo... Na chudziutkiej szyi kołysze się za duża głowa.
Ale włosy mu odrosły, wczoraj głaskałam. Są tak delikatne jak pierwsze włosy niemowlęcia, jak futerko kotka.
TU jest pełen Teleskop, regionalny program tivi, pod koniec siódmej minuty zaczyna się relacja z Wolsztyna: Teleskop . Długo okropnie się ładuje.
Tu jest wydłubana tylko ta relacja, trochę gorsza jakość
To film dla tych wszystkich, którzy dzielili się krwią i którzy trzymali kciuki i którzy słali dobre myśli.
Gdy Jasiek zachorował, to znaczy, gdy nagle guzy się rozsiały i zaczęły gwałtownie rosnąć - miał 13 lat, początki mutacji, właśnie zaczynał strzelać wzrostem. Był dzieckiem na skraju dojrzewania. W ciągu roku mutacja doszła do prawie końca, urósł następne 15 centymetrów, stracił włosy na całym ciele i właśnie je odzyskuje. Choroba wymusiła przyśpieszone dojrzewanie emocjonalne i moralne. Teraz już nie jest dzieckiem, jest czternastoletnim młodym człowiekiem.
ps vitaliowe
wczoraj prawie kilo urosła, dzisiaj ponad kilo spadła
rower codziennie
łakomstwo pod kontrolą, tylko pasek czekolady dziennie
alinan1
24 września 2014, 06:27też się poryczałam... CUDNE. I nadal trzymam kciuki.
karolinka91
11 września 2014, 13:35Aż się popłakałam. Bardzo się cieszę, że Janek spełnił swoje marzenie i że dzielnie walczy z chorobą. Trzymam kciuki by wszystko było dobrze.
jolajola1
11 września 2014, 11:35tak, tam tez był reportazyk, ale nie potrafimy odnaleźc i wydlubać
malutkikruk
11 września 2014, 11:34tak, to on, obejrzałam materiał:))) super!\
malutkikruk
11 września 2014, 11:33czy Jasie był w Teleekspresie? Widzieliśmy z mężem parę dni temu właśnie tam chłopca prowadzącego lokomotywę i bardzo mi się to podobało:))))
Niebieska56401
11 września 2014, 09:34Dzieci nie powinny chorowac! ale zycze duzo,duzo zdrowia dla Jaska ,widac,ze chlopak wesoly i da na pewno rady:)))
renianh
10 września 2014, 23:37Super chłopak z tego Jaśka ,zawsze myślałam o Nim jakoś jak o mniejszym dziecku a to już taki fajny kawaler.Życzę mu dużo sily do walki i oby zwycięzył !!! Wzruszający film ,jesteście z siostrą bardzo do siebie podobne .Wszystkim Wam życzę by Jasiek pokonal chorobe .
aniuszka3
10 września 2014, 23:01Jasiek to mega Dzolo :-). Jakos inaczej Go sobie wyobrazalam, jako chlopca-dziecko a to juz prawie mezczyzna. Super chlopak, wspaniala Rodzina. Pozdrowienia dla Wszystkich
primavery
10 września 2014, 22:24Bardzo trzymam kciuki ! Dzielny, wspaniały chłopak .
Magdalena762013
10 września 2014, 21:56Ale Ci dziekuje za ta dluzsza w koncu relacje o Jasku. Trudno o nim nie myslec, trudno nie pragnac cudu...
Koncowa
10 września 2014, 21:52Zdrowia Jasiowi życzę z całych sił
_Pola_
10 września 2014, 20:53Najważniejsze, że się nie poddaje :) Silny chłopak, super rodzina :)
Nattina
10 września 2014, 20:36fantastyczny chłopak, zdrowia dla Jaśka! i sił dla rodziców!
ela61
10 września 2014, 20:03Dzięki, że dzielisz się z nami tez radosnymi chwilami Jasia. Fajnie jest patrzeć na miłe chwile rodziny tak doświadczonej. Mam nadzijeję, że teraz przed nim tylko radosna chwile buziaki
maud77
10 września 2014, 18:04Rodzina wspaniała, a chłopak twardziel, da radę!
jendraska
10 września 2014, 17:22Wspaniały chłopak , wspaniali rodzice! Zdrowia życzę:)
Zaczarowanaa
10 września 2014, 15:25Fantastyczny chłopak.Trzymam kciuki,musi się udać!:-)
mada2307
10 września 2014, 15:23Niesamowite, łezka w oku się kręci. Trzymam kciuki za powodzenie leczenia. I znowu pójdę oddać krew, dla innego Janka może....
Agaszek
10 września 2014, 15:07Pamiętamy i trzymamy kciuki niezmiennie ;-)
baja1953
10 września 2014, 14:39Podobne jesteście z siostrą...Janek to fajny chłopiec, silny, da radę zwalczyć drania....I tego Wam, całej Rodzinie, a przede wszystkim jemu, życzę....