Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie od jutra... nie od poniedziałku .... ale OD
DZIŚ...


Nie mam planu jak to zwykle ze mną było... nie wiem kiedy znajde czas, siły i ochotę na ćwiczenia... ale postaowiłam wrócić... wiem że nie będzie to już to samo co zwykle bo praca ogranicza mój czas na inne rzeczy ale w miarę możliwości postaram się tutaj bywać...

Dieta... cóż.. wiem że nie będzie to liczenie kalorii... bo jedząc w pracy nie zamierzam wyciągać wagi i noteika bo bym mnie chyba wysłali do wariatkowa.. poprostu muszę się nauczyć jeść z głową.. i tyle... innego wyjścia nie mam...

Ćwiczenia... hmmmm wiem że muszę się postarać i znaleźć na nie czas... nie mogę sobie mówić że dziś to mi się nie chce albo nie mam siły albo czasu... wiele z Was przecież też pracuje.. ma dzieci a ćwiczy.... no cóż... wyjdzie w praniu..

jedyna rzecz która się nie zmieniła... moja tabelka....



pewnie część z Was chciała by wiedzieć co u mnie... ( no przynajmniej mam taką nadzieję... )

więc..

po przeprowadzce.... i szukaniu pracy... moje życie wywróciło się do góry nogami.... i jak widać minęło wiele miesięcy zanim to wszystko się uspokoiło... w sumie to w miarę szybko udało mi się wszystko zorganizować ale praca pochłonęła mnie całkowicie... bo niestety okres wakacyjny w hotelu to najgorsze co być może... no ale trzeba było przetrwać... poznałam wielu fajnych ludzi... robię coś co w jakimś stopniu daje mi satysfakcję... i to chyba najważniejsze... idealnie niestety nie jest bo szef ma jakieś dziwne zachowania czasem... ale cóż.. mam plan by tu popracować rok... może dwa...  nabrać doświadczenia a potem szukać czegoś innego.. może lepszego... zobaczymy...

poza tym.. nadal jestem taka sama... ten sam  mąż.. dzieciaki..




no ale może na dziś wystarczy.... bo Was zanudzę...


jak zwykle buziole wam przesyłam... mua...
  • majrok

    majrok

    16 grudnia 2011, 08:00

    Czyli od poniedziałku fitnesik? super!! troche się zmobilizujesz jak wykupisz (zapłacisz :-) A trener- jasne, że tak :-))) i to jakie :-)) buziaki

  • majrok

    majrok

    15 grudnia 2011, 09:45

    Hej! Widzę, że waga idzie w dół? To aktualne pomiary?? pozdrowionka!

  • Bogusia29

    Bogusia29

    3 grudnia 2011, 21:52

    Jupii już traciłam nadzieję, że wrócisz witaj : ))))))))))))))))))))))))))) Zdębiałam jak otworzyłam Twój wpis bo w pierwszej chwili myślałam, że wchodzę normalnie do MARCELKI, a nie do MARLENKI. Super, że jesteś.

  • marcelka55

    marcelka55

    3 grudnia 2011, 15:48

    Witaj z powrotem. Ty zawsze byłaś taka zorganizowana, na pewno i teraz sobie ze wszystkim poradzisz :) Buziole

  • Gugus26

    Gugus26

    3 grudnia 2011, 11:49

    Czesc Marlenka!Fajnie Cie znow czytac :) Ciesze sie, ze u Ciebie wszystko ok :) Pzdr

  • majrok

    majrok

    3 grudnia 2011, 10:38

    Buziaki na przywitanko!! cieszę się ogromnie, że wróciłas :-) Nawet bez planu jest git i cos tam zawsze się uda zdziałać. Domyślam się, że pracujesz na pełny etat tak więc czasu brak na wszystko. A jak dajesz radę z dzieciaczkami? starsza w szkole a młodszy?papa

  • dennee

    dennee

    3 grudnia 2011, 10:02

    No to gicior :) TO porywalizujmy :) A z Lubym... wszystko od niego zależy...

  • Ebek79

    Ebek79

    3 grudnia 2011, 09:57

    Ale niespodzianka!!!!!!!!! Witaj:):)

  • dennee

    dennee

    3 grudnia 2011, 09:51

    Jak fajnie, że jesteś :) Obie mamy podobne wagi i obie dążymy do tej samej wagi. Może mała rywalizacja czy coś?? ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.