Cześć wszystkim,
tak to dzisiaj jest ten dzień - ważenie.
Pomimo grzesznego weekendu waga wskazała 85,3 czyli od zeszłej środy -1,6 kg. Dla mnie to aż niesamowite. Czyli w dwa tygodnie -2.7 kg jest moc ! :)
Rano wstałam ugotowałam makaron do szkoły i zrobiłam śniadanie.
A śniadanie wyglądało tak : placek tym razem jaglany - bo skończyły się płatki owsiane, z twarożkiem i pół na pół - dżem jagodowy oraz marmolada śliwkowa - pycha!
Drugie śniadanie : kanapka z serem żółtym, sałatą i ketchupem, banan
Trzeci posiłek - makaron, pomidor, kurczak, czosnek, jogurt naturalny, przyprawy
Czwarty posiłek - już po uczelni : warzywa na patelnie po włosku, jajko sadzone
Kolacja : kanapki z wędzoną makrelą, pół pomidora, ogórek kiszony
W ciągu dnia wypiłam dwa kubki inki z błonnikiem, zieloną herbatę, kawę z mlekiem, około 2 litrów wody.
Ćwiczyłam godzinę. :)
ellysa
10 marca 2016, 16:37ladny pazurek:)
mociakowa
10 marca 2016, 16:41dziękuję ;)
roogirl
3 marca 2016, 19:04Wygląda świetnie :) Zwłaszcza placek - aż się rozmarzyłam :)
Cjamar
3 marca 2016, 09:53Jest Super tak trzymaj!!
mociakowa
3 marca 2016, 10:45staram się i to bardzo ;)
andziasek90
3 marca 2016, 08:03Gratuluję spadku! Naprawdę cudownie Ci idzie :) Trzymam kciuki za dalsze spadki! :*
mociakowa
3 marca 2016, 08:48dziękuję bardzo ;* oby tak dalej... ;)
angelisia69
3 marca 2016, 03:51i tak czy jaglany czy owsiany jest super :P u mnie nigdy nie dopuszczam do stanu zeby platkow zabraklo,zawsze jest w zapasie,to samo z kaszami.Jajo widze ze na osssstro,lubie takie ;-) Bardzo ladnie ci idzie gratuluje takich zmian.Powodzonka
mociakowa
3 marca 2016, 08:49ja też staram się do tego nie dopuszczać, bo nawet byłam na zakupach i miałam w planach je kupić ale zwyczajnie zapomniałam :P Ale już są :D Ja lubię posypać jajo chili ale niestety nie miałam w domu. Dziękuje bardzo ! :)
CookiesCake
2 marca 2016, 22:46Ojej jaki spadek! Gratuluje ! ;)
mociakowa
3 marca 2016, 08:50bardzo dziękuję ! ;)
majdeczk
2 marca 2016, 21:39Dieta z ogniem widze ;) Smaczne jedzonko, super efekty w odchudzaniu... Zastanawialam sie nad tym co cwiczysz? Zycze dalszych sukcesow wagowych ;)))
mociakowa
2 marca 2016, 22:06moje ćwiczenia nie są urozmaicone, mam w domu orbitreka i na nim ćwiczę :) chętnie poszłabym na siłownie ale niestety uczelnia mi na to nie pozwala, a nie chcę kupować karnetu jeśli korzystałabym z niego tylko w weekendy. Na uczelni co poniedziałek na wf-ie będę chodzić na siłownię :)
majdeczk
3 marca 2016, 16:48orbitek to super rzecz, ale sama nie skusiłam się na jego zakup... raz miałam rowerek treningowy skończył jako wieszak, więc więcej podobnego sprzętu nie kupuję :) Fajnie, że masz wf na uczelni :)
mociakowa
3 marca 2016, 17:06siostra kupiła a ja korzystam puki mogę bo w lipcu się wyprowadza ;)
majdeczk
3 marca 2016, 17:07To korzystaj na maxa do lipca :D hihi ja może pożyczę rowerek.. od teściowej, w sumie ona go nie używa...
Lusix3
2 marca 2016, 20:45mmm pysznie to wszystko wygląda! :) gratuluję progressu! :) Każda pozytywna zmiana cieszy i daje kopa motywacyjnego :D oby tak dalej! :) :*
mociakowa
2 marca 2016, 20:49dziękuję bardzo ! ;) ;*