Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam was
15 marca 2010
Moje kochane ostatnio nie stety nie mam czasu dla was ale też i dla siebie. Po pracy padam ze zmęczenia i nie mam siły na siedzenie przed kompem. Muszę wam powiedzieć że nawet nie mam siły na ćwiczenia i robienie sobie sałatek. Wiem, że się nieźle opuściłam jednak już od dziś zaczynam nadrabiać wszystko. Poćwiczyłam sobie 15 minut i na jutro mam sałatkę do pracy na śniadanko, a tak jadłam jogurt z płatkami. Cieszę się że waga nie pokazała więcej. Nie zniosłabym tego że znowu tyję. teraz chcę schudnąć powoli a trwale. Pozdrawiam was bardzo serdecznie :):):)
vitalijka000
16 marca 2010, 19:43wracaj do nas ! czekamy i tęsknimy ! :) o tak masz rację, lepiej wolniej a trwale, później trudniej jest utyć.
laura300
16 marca 2010, 00:34Cześć Kochana,bardzo mądrze podchodzisz do odchudzania:)Powolutku chudnąć,ale trwale!I to jest zasada numer 1 ! Jestem przekonana że do pełni lata będziemy już naprawdę super wyglądać! A na śniadanko płatki z jogurtem też są super:))))))) Buziaczki :***