Mój pierwszy cel zbliża się wielkimi krokami. Miałam nadzieje, że do wagi 60, 6 dojdę do końca stycznia, ale nie wierzyłam w to tak do końca. Teraz jest to coraz bardziej prawdopodobne :D
Dzisiaj waga pokazała 62,1 kg
***
Stwierdziłam, że skoro nie mam czasu na ćwiczenia to będę robiła przysiady, pompki, brzuszki, planki, nożyce oraz codziennie będę skakała na skakance. Wczoraj było 1600 razy dzisiaj 1700, co kilka dni będę podnosiła sobie poprzeczkę. Jeden dzień w tygodniu będzie przeznaczony na odpoczynek.
Jest moc! Tym razem się nie poddam, bo cel jest blisko!
Cjamar
5 lutego 2016, 12:27gratuluje wyniku!! Podziwiam w wytrwaniu do celu !! oby i mnie nie zabrakło motywacji !
vermo
6 lutego 2016, 19:00dziękuję bardzo! Niestety ten weekend jest ciężki(bo koleżanka mnie odwiedziła) i pewnie trochę mi przybędzie, haha :D
szukam-motywacji-bo-jej-nie-mam
30 stycznia 2016, 14:04Nie odczuwasz satysfakcji?! Schudłaś prawie 10 kg!!! Przecież to jest bardzo wiele! Powinnaś być z siebie dumna, nie każdemu się chce, a nawet jeśli "się chce"- nie każdy osiąga swój cel. Jesteś wielka :)) (w metaforycznym znaczeniu tego słowa oczywiście!) ;)
vermo
30 stycznia 2016, 14:10no jakoś nie szczególnie :D W sumie nie wiem dlaczego :/ chudnę, bardziej w centymetrach niż na wadzę, ale nadal nie osiągnęłam tego co chcę. Pewnie dlatego nie mam satysfakcji, bo to co osiągnęłam to dla mnie za mało :D
vermo
30 stycznia 2016, 14:15Poza tym wbrew pozorom 9 kg to nie jest aż tak dużo ;)
szukam-motywacji-bo-jej-nie-mam
30 stycznia 2016, 13:59Ja również gratuluję :) Jejku, ale to musi być satysfakcja- osiągnąć wymarzony cel! Podziwiam :)
vermo
30 stycznia 2016, 14:00dziękuję :3 no w sumie nie odczuwam jako takiej satysfakcji. Może dlatego że wiem ile jeszcze pracy nad sobą mnie czeka :/
RedTea
29 stycznia 2016, 22:17Gratulacje !! ;)
vermo
29 stycznia 2016, 22:23Dziękuję! :3
Piegotka
29 stycznia 2016, 21:48Trzymam kciuki i pozdrawiam ☺
vermo
29 stycznia 2016, 21:50Dziękuję i również pozdrawiam :D
sexymuffin
27 stycznia 2016, 10:58ach cudowne uczucie jak w coś nie wierzysz a tu pyk! schudło się o wiele więcej niz się myslało;)
vermo
27 stycznia 2016, 11:11Zgadzam się ^^
_czarodziejka
24 stycznia 2016, 19:44Ależ jesteś już bliska celu! Podziwiam, przede mną jeszcze duuużo walki ;)
vermo
24 stycznia 2016, 21:52Mam wrażenie, że im jestem bliżej tym ciężej :/
_czarodziejka
24 stycznia 2016, 22:28Pewnie tak jest... W końcu łatwiej zrzucić startując z poziomu 100 kg, a jak ktoś jest już chudziak, to nie ma łatwo - ale to dobrze, w końcu lepiej być na drugim końcu tej walki ;))) Dasz radę, to tak niewiele! :)
vermo
25 stycznia 2016, 04:17Dziękuję! mam nadzieję ze tak będzie :D
paolinka1993
22 stycznia 2016, 13:32Gratki! Byle do przodu :)
vermo
22 stycznia 2016, 16:48Właśnie ;3
klaudiaankakk
21 stycznia 2016, 20:10super ;)))
Maratha
21 stycznia 2016, 13:50brawo! Mnie jeszcze dluuuuga droga czeka do takiej wagi.... I chyba tez zaczne po prostu skakac albo robic jakies pajacyki, przysiady itp ogladajac telewizornie... Bo za chiny nie moge sie zebrac do porzadnego treningu.
vermo
21 stycznia 2016, 14:21Ja się wezmę... po sesji :D na razie w czasie gdy wiem ze jednego dnia mam egzamin i kolokwium z dużej ilości materiału nie jestem w stanie ćwiczyć dłużej niż 40 minut do godziny. Na razie skupiam się na diecie. Już zauważyłam że ujawniają się moje mięśnie których nie widziałam nawet wtedy kiedy ćwiczyłam dużo i mocno, bo wtedy miałam po prostu więcej tkanki tłuszczowej.
kaamyk
21 stycznia 2016, 13:05Gratulacje!
Sisia82
21 stycznia 2016, 11:57gratulacje ja nie mogę się doczekać kiedy moja waga tyle pokaże :D
dorisa82
21 stycznia 2016, 11:53gratuluję:) pozazdrościć ;-) u mnie tez 600 gram spadku:)
jamay
21 stycznia 2016, 11:22Świetnie :)
LittleCaT
21 stycznia 2016, 11:14Gratuluje spadku:)
spelnioneMarzenie
21 stycznia 2016, 11:13i tak trzymaj! :)