Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

NIE MUSZE BYĆ IDEALNA, WYSTARCZY ŻE JESTEM WYJĄTKOWA....:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 82784
Komentarzy: 1267
Założony: 18 kwietnia 2010
Ostatni wpis: 23 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ewunkaa

kobieta, 35 lat, Houghton Regis

165 cm, 61.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

31 sierpnia 2011 , Komentarze (5)
Tak jak pewnie zauwazylyscier nie bylo mnie przez kilka dni, nie wiem co sie ze mna stalo jetsem na siebie wsciekla, bym Mc Donald, Subway, chinskie zarcie, pizze i chipy;// masakra. Przytylo mi sie  znowu do 58kg, zmieniam pasek,na 58 i nie zmienie go dopoki nie oddale sie od tych 58 na dobre.

Dzis odpokutowalam swoje na bierzni bo przemaszerowalam 6,6km i spalilam 500kcl:) Tak jestem z siebie dumna w cholere:))) i mam tak zamiar juz nie zbaczac z tego dobrego toru.

Wieczor panienski bylby naprawde udany gdyby nie to ze zgubilam pierscionek zareczynowy, M byl wsciekly, ja wylalam z siebie milion lez. Ale sa tego plusy:)))) Po kilkunastu godzinach wsciekania sie na mnie powiedzial " Wiesz co Ewus, to chyba znak ze powinnismy sie hajtnac"
Nie wierzylam w to co slysze :)) Narazie postanowilismy ze wezmiemy slub cywilny, po pierwsze dlatego ze nie mamy kasy na wielkie weselicho a po drugie przeraza nas zalatwianie wszystkic tych koscielnych spraw. Zaprosimy najblizsza rodzine do restauracji, na jakis obiad,a kilka dni pozniej ja zaprosze na kolacje najblizsze przyjaciolki.
W zwiazku z tym ze narazie na angielskim koncie piszczy bieda, poniewaz caly czas splacamy samocod, postanowilismy z M ze zamowie sobie pierscionek z Polskiego konta, (nie wyobrazam sobie chodzic dlugo bez pierscionka zareczynowego, mam strasznie duzo nawykow z nim zwiazanych, caly czas nawet w pracy sprawdzam czy go mam) wybralam sobie taki, zobaczcie czy ladny :)

http://www.yes.pl/pierscionki-zareczynowe/40411-pierscionek-z-brylantem-BB-Z-000-Y01-3218

Jestem w sumie przeszczesliwa teraz wczoraj w pracy jak myslalm o slubie to oczy mi sie same szklily ze szczescia, jeszcez M podjezdzal do mnie co chwila i mowil ze mysli o tym caly czas, byl taki szczesliwy:))

A to jedno zdjecie z wieczoru:)

Tym milym akcentem koncze swoj wpis:))))

26 sierpnia 2011 , Komentarze (3)
Tak, rezygnuje z biegania bo moje nogi wydaja mi si ecoraz wieksze, stawiam teraz na szybkie marsze, tyle samo kcl spalonych dzisiaj, tak samo wypocona do suchej nitki, ale nie tak zadyszana:) moge przynajmniej rozmawiac podczas chodzenia a nie jak gdy biegalam, nie mozna bylo sie do mnie slowem odezwac, tak czy siak ruszac sie bede, zobaczymy jakie beda efekty. Chodzi mi glownie o spalanie tluszczu a nie wyrabianie miesni nog, te swoja droga tez przy chodzeniu sie napewno wyrobia, ale nie tak widocznie jak przy bieganiu.

Z dieta idzie dobrze, wczoraj mialam tylko jakis dzwiny komuls zjadlam 1 duza kostke czekolady i 2 rogaliki, poza moim limitem jedzeniowym, i co ?? i jak zwykle gdy zjem wiecej niz powinnam nastepnego dnia waze o wiele mniej, waga dzis pokazala 56,5kg nie wiem o co chodzi a gdy wracam normalnie do diety, to waga wraca do nazwijmy to "normy".

A co ja dzissiaj durna zrobilam, nastawilam budzik bo bylam przekonana ze mam dzis jazde "L" wyszykowalam sie wypilam kawe, zjadlam sniadanie nakladam buty patrez na zegarek " o mam jeszcze 3 minuty  sprawdze w kalendarzu czy ta jazda to napewno dzis" i co jazde mam za tydzien w Pt ale na dobre mi to wyszlo bo w pt nigdy nie mam na nic czasu tak jak w czwartki. Wiec zaraz zrobie jakis obiadek, w palnie mam piers z warzywkami kupilam nowe pyszne warzywka w lidlu z cukinia mmmm pychotka beda:)

A jutro mamy panienski kolezanki, dzis pada okrutnie jutro ma byc tak samo, czego moje wlosy nienawidza;/// zawsze sie spusza jak ni wiem co;/ nienawidze takiej pogody jak musze gdzies weychodzic za to kocham gdy pada jak jestem w domu:)

Wiekszosc z Was juz ma pewnie wolne, a ja jeszcze dzisiaj musze odwalic swoje 7,5h   dzieki Bogu szybko leca czw i pt dzieki tej pol godziny krocej:)
Milego weekendu kochane!!!!!!!!

25 sierpnia 2011 , Komentarze (4)
No wlasnie jak zwykle w czw nie mam na nic czasu, wiec jestem tu na chwilke dzis wstalam o 16 masakraa heh ale jestem wyspana jak mlody Bog sie czuje:)
Dzis nie mam czasu zeby pobiegac postaram sie jutro i w sb przed paniensim bo w nd pewnie nie dam rady...

Moja waga dzis juz zaktualizowana na 57kg huraaa mam nadzieje ze do konca tyg bedzie 56 z groszami;p

Dieta:
-platki z jogurtem naturalnym 450kcl
-cos po angielskim jeszcze nie wiem
-jogurt 300kcl

Lece sie ogarniac i na angielski trzymajcie sie ju zzaraz weekend:))))

24 sierpnia 2011 , Komentarze (2)
Szczerze to wkurzaja mnie te biegi, waga stanela w miejscu caly czas w granicach 57 z groszami wkurzam sie wiem ze nie powinnam sie wazyc ale wes i wes...
Dzisiaj przebieglam 4, 32 km spalone 334 kcl...
ale mam nadzieje nie zwatpie, moze ktoras z was biegala, kiedy w koncu zobacze jakies efekty, jestem nerwusem wiem, i chcialabym wszystko na raz...

Dieta
-jajeczniaca z 2 jaj 250kcl, kanapka z razowca 120kcl, z serkiem topionym 20kcl, z szynka z kurczaka 18kcl, troche ketchupu 14kcl = 422kcl
-salatka owocowa 150 kcl
-piers grilowana 240kcl, fasolka szparagowa 40kcl, mizeria 50kcl  = 330kcl

Dobra Ewa spokojnie, lepiej zaczac pozno niz wcale prawda dziewuchy?

23 sierpnia 2011 , Komentarze (4)
Witajcie Moje Kochane!
Dzisiaj humorek dopisuje, moze datego ze jestem juz po solarium, zrobieniu obiadu,bieganiu,kapaniu, sniadaniu, balsamowaniu:)) mam reszte dnia dla siebie:)
Dzis przebieglam juz 4,36 km, spalilam 334kcl:))

U mnie dzis pada ale ta pogoda mi jak najbardziej pasuje kiedy chodze do pracy:) Czekamy dalej na znizki i upezpieczenie auta znizki maja byc w pt wiec w przyszlym tyg bedziemy juz mogli jezdzic nasza pszczolka do pracy:))

Mam w planie rowniez zrobienie nowego tatuazu czekam caly czas az koles zrobi mi wzor, czekam juz ponad 2 tyg, ale poczekam mam nadzieje ze warto:) Poki co wstawiam cos co mi sie podoba ale to zrobilabym sobie jakbym miala 2 dzieci i dalej miala ladne cialo:) sliczna czcionka i sliczne kosci obojczykowe:)

a tutaj poprostu piekne cialo :)


Dieta:
-platki Bran flakes 360kcl
-bedzie kanapka z razowcem i szynka z kurczaka 160kcl, gruszka 70kcl
-batonik dietetyczny 133kcl
-salatka z paluszkami krabowymi 400kcl

Na oko powinno byc ok, dobra teraz nadrobie Waszw pamietniki i pojde sie jeszcze moze zdrzemnac:) Milego wieczorku :)

22 sierpnia 2011 , Komentarze (3)
Dzis tez nie mam za wiele czasu ale zdjecie wstawie oto nasza nowa pszczolka, zdjecie robione z okna heh

Takze narazie stoi pod domem czekamy na znizki i ubezpieczenie, dopiero bedxziemy mogli go uzywac, ale mam nadziejej ze do konca tego tygodnia to ogarniemy.


Z dieta w weekend jak to w weekend nie ma sie czym chwialic, wage podam i wymiary w przyszla sb :) mam nadzieje ze bedzie juz blizej 56 a nie 58 :))
Dzis przebieglam 4,16km spalone 313 kcl...

Dietka:
-2 parowki, pol kromki razowca z almette (300kcl)
-salatka z tunczykiem, pol kromki razowca, pol rogalika francuskiego(400kcl)
-bedzie kurczak pieczony 2 udka, 2 ziemniaki, warzywa pieczone (400kcl)
 troche ponad 1000 ale nie licze tych kcl dokladnie tylko tak mniej wiecej:)

Milego wieczorku dziewuchy, ja smigam do pracy !

21 sierpnia 2011 , Komentarze (2)
4,16km spalone 316 kcl nie mam czasu na wiecej nadrobie i wstawie zdjecia autka pozdrawiam kochane

20 sierpnia 2011 , Komentarze (2)
Tak , tak, tal w koncu:))))) Jestesmy zadowoleni kupilismy autko, wracalismy ponad 10 mil z tamtego miejsca moj M prowadzil, bez prawka, ja siedzialam z nawigacja a pijany kolega spal z tylu, ten na ktorego bedzie ubezpieczony samochod jakas masakra, ale M dobrze jezdzi, nie balam sie ze cos nam sie stanie. Tutaj w Uk mozna juz jezdzic na samej provinsional licence, taka karta przed prawkiem, tylko obok musi siedziec osoba ktora ma prawko min 2 lata. Dobra zamulam jutro moze zrobie zdjecia i wstawie :)

Z dobrych wiadomosci na temat  diety, to to ze pobiegalam ost mialam 2 dni przerwy z powodu braku czasu, ale dzis pozytywnie 4,16 km spalone 312 kcl, jednak caly dzien pozniej nie bylo czasu zeby zrobic zakupy i zjesc wiec zaowilismy pizze nie mowie zjadlam sporo z 3-4 kawalki z 2 pieczywka czosnkowe kawalek kurczaka ale mam to gdziej jutro tez bede biegac :) spale

Powinnam chyba w koncu ruszyc pasek bo na wadze dzis rano rowne 57kg:))))
ale zmienie wszystko jak sie pomierze :)

MIŁEGO WEEKENDU KOCHANE !!!!!!!!!!!!!

19 sierpnia 2011 , Komentarze (2)
Dzis od rana czyt.od 15 na pelnych obrotach, znowu jazda solarium, obiad i znowu brak czasu. Dzis i wczoraj nie znalazlam chwili zeby pobiegac, ale trudno za to w week postaram sie pobiegac w sb i nd :) widze ogromna zmianie w ciele, spodnie w ktore ledwo sie wciskalam, teraz leza idealnie, nic nie wystaje, nie jest ciasno :) boskie uczycie:))) zaczelam chodzic na solarium bo za tydz mamy wieczor panienski kolezanki z pracy,a ze nie ma slonca trzeba korzystac ze sztucznego :)

Dieta:
-2 kanapki (300kcl) kawa z mlekiem
-salatka z 2 brzoskwin i gruszki (180 kcl)
-bedzie ryba w panierce, pomidor z smietana(400kcl)
-batonik dietetyczny (133kcl)

Zajrze do Was w sb lub nd :) trzymajcie kciuki zebym zmusila sie do biegania ::) nie chce tego olac tylko naprawde teraz chce juz schudnac na dobre a nie tylko troche i znowu powrocic do swojej wagi po 2 miesiacach, chce jak najdalej odsunac sie od liczby 60 kg, prosze Was pomozcie....

17 sierpnia 2011 , Komentarze (4)
Dzis od rana na pelnych obrotach,od rana czyt.od 15 :) Mialam jazde "L", potem prosto na solarium, z solarium do domu, ugotowalam zupe ogorkowa (pierwszy raz w zyciu) niezbyt mi smakuje ale M zachwycony:) potem zrobilam salatke do pracy, w miedzy czasie stojac w kuchni mialam kompuls i wchlonelam 2 gofry z bita smietana;/// ale co tam, mialam dzis nie biegac nawet M mowil zebym zrobila przerwe, ale po tych gofrach sie zmusilam.

Przebieglam 4,16 km, spalilam 312 kcl:))
Musze Wam powedziec ze dzisiaj juz jak mialam nie biegac tak jakos zle sie czulam, taka ciezka gruba nie wiem, ale dobrze bo motywuje mnie to i ruszam ten tlusty tylek i biegam :)) bo chce miec piekne cialo :)

Dieta:
-banan (100kcl)
-kanapka z razowcem z szynka i pomidorem (200kcl)
-2 gofry nie wiem male byly ( 300kcl)
-bedzie pol gruszki (40kcl)
-bedzie salatka gyros (400kcl)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.