Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Moim głownym zainteresowaniem jest psychologia człowieka,moda,muzyka,
sport,taniec
oraz dobra książka.Podjełąm decyzje o odchudzaniu,ponieważ źle czuję się w swoim ciele;/ .Zawsze byłam osobą szczupła ,lecz to się niestety zmieniło .Dlatego czas się ogarnąć i bym zadowolonym z siebie;D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 23620
Komentarzy: 78
Założony: 4 września 2010
Ostatni wpis: 18 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
EUFORIAAA

kobieta, 35 lat, Warszawa

156 cm, 50.70 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

10 lutego 2011 , Skomentuj

Jak narazie to zjadłam :
-plasterk zółtego sera gouda - 95kcl
-2kromki chleba razowego z pasztecikiem podlaskim( posmarowane cieniutko;)- ok 200kcl
- jabłko(średnie) 51 kcl
 -kubek kawy z mlekiem i plaska lyzeczka cukru- 27.5 kcl
Czyli na chwile obecnosc mam juz  373,5 kcl
Na obiad planuje  podudzie kurczaka pieczonego,ale bez skóry - 182 kcl
-zielona sałąta  ze śmietana 12% - 139 kcl po zjem tylko pół
- 50g ryzu brazowego ,dlugiego-174,5 kcl
Podwieczorek : 2 kiwi- 96kcl
Kolacja : serek wiejski (kubeczek) z 1 jajkiem kurzym.
  Mam nadzije,ze sprostam ;) trzymajciekciuki .buziaczki:*:*:*

29 stycznia 2011 , Skomentuj

Czasami mam wrazenie ,ze moja cialo robi to co chce, w ogole ze mna nie wspolgra ;/ czuje ,jakbym nie  miala nad nim kontroli.

20 stycznia 2011 , Skomentuj

Dzisiaj nie tryskam humore.Zjadlam czekolade i batona ,bo mialam straszna ochote i nie moglam sie powstrzymac ... ,ale mimo to zadbalam troszke o siebie.;)  Zrobilam sobie sama pillink odchudzajacy, oraz maseczka do wlosow :) i czuje sie troszke lepiej .Uwielbiam o siebie dbac ,i kupywac tony kosmetykow,juz sie nie moge doczekac jak sie wybiore na zakupy:) : D.

P.s MARZE ZEBY SIE POZBYC ROZSEPOW I CELLULITU ,ALBO CHOCIAZ ZREDYKOWAC ..

15 stycznia 2011 , Komentarze (2)

Nie czaje tych waga... Jak sie waze rano,to jestem zadowlona;):):):) waga niby spadla ;) ,ale wieczorem jak sie zwaze to juz nie jets tak fajnie :/ dlaczego ? w takim razie ktora waga ciala jest prawdziwa?

9 stycznia 2011 , Komentarze (1)

Dawno mnie nie bylo ,ale i nic sie nie zmienilo:( czuje sie jak ponton ,ktory tonie

10 listopada 2010 , Komentarze (1)

Sniadanko ok ,ale cala reszta diety do kitu. Dzisiiaj poleglam ,az pluje sobie w brode

9 listopada 2010 , Skomentuj

Witam  ,jak wam moi drodzy idzie odchudzanie? Mi nawet nie najgorzej ,jakos znosze  : D.
Mój dzisiejszy jadłospis :
* śniadanko :   pół jogutru naturalnego małego ;) z otrębami z żurawiną + jedno jajko na twardo
** drugie śniadanko :  2 kanapki z jajkiem
*** obiad : pół piersi z kurczaka na parze
****  deser :  1 defolaj  piersi faszerowny grzybami
***** kolacja :  2 jajka na twardo
 PS.Dzisiaj było taniu tanio -hip-hop 60min ;) także troszke kcl poszlo w zapomnienie

8 listopada 2010 , Komentarze (1)

Drugie dzień dietki :D wyszedl niezle. Jestem ostro zdeterminowana. Chcę schudnąc i być chudziutka na sylwestra.  Mam nadzieję ,ze osignę zamierzony cel może ktoś chce sie przylaczyc? bedzie mi razniej .
MÓJ DZISIEJSZY JADŁOSPIS :
* sniadanie: gorzka herbata , jogurt
** drugie sniadanie :  2 jajka na twardo
*** obiad : 2 sredniej wielkosci kieszonki z kurczaka w muszrdzie , faszerowana z papryka i ogorkiem konserwowym
** kolacja : bulka z jajkiem na twardo .

7 listopada 2010 , Skomentuj

Nadszedl dzisiaj dzien sądu .Zwazylam się i jest totalna lipa .  Nic nie schudlam, a malo tego przybyło  1 kg, ale mnie to nie zalamło.Wręcz przeciwnie . Dzisiaj byl mój pierwszy dzień diety dukana na poważnie.

Rano : mała miseczka ( flaczarka) z mlekiem o,5 % i do tego 2 kielszki mussli plus  gorzka herbata.
Obiad : mała kajzerka z podlaskim ;)
Kolacja : 100gram rybki na parze a do tego surówka z odrobina sosu vinegra  + gorzka herbata z cytrynka oczywiscie.
Międzyczasie : herbatka odchudzająca i tyle na dzisiaj.
 
Ps. Dla lepszej motywacji fundnełam sobie dzisiaj wystrzałową mini :)

5 listopada 2010 , Skomentuj

Niestety rano sie nie zwazylam,bo  nie bylo czasu ,a potem to juz nie mialo sensu .takze zrobie to rano :) Dzisiejszy dzien oceniam bez wiekszych wpadek.
Sniadanko : 3 lyzeczki serka wiejsckiego i 4 lyczeczki jogurtu owocowego.
Drugie sniadanie  : 2 kanapki z szynka plus sok kubus
Obiad:  mala miseczk rasolu z makaronem i gorzka herbata.
Potem wybralam sie na tance,zebys spalic to i owo : D
Jak wrocilam to zjadlam na kolacje 3 male bulki  z kurczakim gotowanym i skusilam sie na cebulaka,wiem nic fajnego;/ i to tyle. Mialam pocwiczyc ,ale juz nie mam sily. Jutro bedzie lepieej!!!!!!!!!!!!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.