Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem młodą dziewczyną, która w pewnym okresie swojego życia zagłubiła droge prawidlowego odzywiania sie. Uwielbiam slodycze, jak i ogolnie jedzenie. Lubie jesc jak jest mi zle, jestem zla itd. Jestem singielka i wiekszej motywacji do schudniecia nie mialam. Ale przyszedl czas gdzie chce naprawde akceptowac siebie. Jestem wstydliwa osoba i mam nadzieje ze jezeli schudne to to sie zmieni.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 46433
Komentarzy: 607
Założony: 29 listopada 2010
Ostatni wpis: 3 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
martiszonn

kobieta, 33 lat, Częstochowa

155 cm, 83.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Pozbyć się 30 kg do czerwca - wesele kuzynki :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 lutego 2014 , Komentarze (5)

Obiecałam że jak będę w miare na chodzie dam znać.

Dziękuję Dziewczyny za wsparcie

Macie racje nie warto zmarnować 4 kg. Szkoda tylko że to nie jest 5 lub 6. Ale w sumie lepiej 4 niż dalej ważyć tyle samo.

A przecież widzę po ciuszkach że jest lepiej, że tak nie cisną w pasie. .

Jeśli chodzi o dietkę chyba muszę zmniejszyć zawartość jedzenia lub jeść tylko 3 posiłki bo dzisiaj czuję się bardzo pełna. Ogólnie od kilku dni widzę że coś tak dziwnie.

Ogólnie jestem z siebie dumna 1,5 wody już na spokojnie wypijam. Może kiedyś zwiększe ilość spożywanej wody.

Ćwiczenia zaliczone!!

A to dzisiejsze menu.

Śniadanie

Mleko z płatkami owsianymi , zielona herbata

2 śniadanie

1 malutka kromka jasnego chleba

1 maltka kromeczka chelbka ze słonecznikiem

troszkę masła i pare plasterków kiełbaski dosłownie chyba 6 cieniutkich

Obiad

makaron z dwie karście

serek biały łyżeczka nie cała curku i cynamon

Kolacja

jałbko

pomarańcz

garść orzeszków

 

Kolacja była przed ćwiczeniami więc myślę że część spaliłam :) 

7 lutego 2014 , Komentarze (2)

Witam Wszystkiego zainteresowane moim wpisem.

 

Niestetety dzisiaj wątek mniej przyjemny.

Od 3 dni chodze przygnębiona wieczory są nie do wytrzymania najchętniej bym tylko płakała.

Dlaczego ? Tego dokońca sama nie wiem.

Pracy znaleźć nie mogę

Za szczupła to ja nie jestem.

Do najładniejszych dziewczyn z twarzy nie należe.

Czym się więc cieszyć??

ehhh

 

Do tego dzisiaj podsumowanie miesiąca i zamiast napisać tak Kochane koleny kg za mną, muszę napisać Kochane kilogra poszedł w górę. PORAŻKA!!

Najchętniej zjadłabym smażoną nogę z kurczaka, czekoladę cała taliczkę i inne smaczne rzeczy. Po co sie katuję jak efektów nie widać !!!???

 

Ale obiecałam podusmowanie ogólne miesiaca będzie a więć.

 - 4kg

-1cm szyja

+2 cm bicebs- chyba od ćwiczeń mi się bicebs powiększa nic dobrego ale cóż.

-6cm piersi

- 3 cm talia

-6cm brzuch

- 5 cm biodra

-5cm udo

0 cm łydka

Łaczy wynik 4kg w dół i 24cm mniej mnie

 

Ogólnie mówiąc nie jestem zadowolona. I nie zdziwie się jak zjem dzis coś słodkiego ot co.

Jak będe miała siłę to odezwę się wieczorem jak mi poszło

 

P.S Mam żal do wagi bo w końc nawet wody 1,5 litra pije i co mi z tego ?

6 lutego 2014 , Komentarze (4)

Dziewczyny !!

Jest stresik

Jutro jest równy miesiąc moich zmagań z kilogramami.

Obawiam się że może być lekko w górę. A to by mnie chyba przybiło.

Chciałabym ujrzeć 79.

To by bylo coś pięknego .

Także jutro z rana ważenie i mierzenie cm.

Jeśli chodzi o dietkę.

To dzisiaj tak średnio wzorowo było a dokładnie

Śniadanie

1 jajo

1 parówka

2 kromki chleba orkisozwego troszke masła

herbata zielona

troszke ketchupu

2 Śniadanie

jałbko małe

garść orzechow

4 paluszki

Obiad

fasolka po bretońsku w wersji ligkt czyli zamaist kiełbasy i innych takich to pierś z kurczaka

kromka chleba orkisozwego z połowa parówki  bo jakoś głodna byłam po tej fasolce

Kolacja

budyń czekoladowy

herbata zielona

Ćwiczenia były jak najbardziej

ćwiczenia z wyzwania oraz skalpel 2

 

Także ze stresem czekam na dzien jutrzejszy :)

5 lutego 2014 , Komentarze (6)

Cześć Dziewczyny.

Jestem ciekawa waszej opinii na temat antykoncepcji?

Co o niej sądzicie?

Czy stosujecie i jaka?

Czy zauważyłyście jakieś negatywne skutki jej zarzuwania.

Dlaczego pytam ?

Bo też się zgodziłam na taki sposób zabezpieczeń - tabletki.

I czytając ulotę odechciało mi się jej stosowania problemy z krążeniem z sercem. Może nie musi wystąpić ale co jeśli jestem w tej nie wielkiej grupie kobiet.

Pozatym jeśli chodzi o infekcje to tak jak mówiłyście to nic poważnego ale muszę stosować tabletki dopochowe żeby się jej pozbyt na wszelki wypadek jeśli chce mieć w przyszłości bobasa a chce wiec muszę stosować:).

 

Dieta wczorajsza praktycznie brak pozwoliłam sobie na ciastka czekolade i kieliszek wina. Ćwiczenia jak najbardziej były.

 

Dzisiaj chce już jak najbardziej w porządku

Śniadanie

mleko w płatkami owsianymi i herbata zielona

2 śniadanie jałbko garść orzechów

Obiad

krupnik

Kolacja

Jeszcze nie wiem :D

 

Ćwiczenia również jak najabrdziej w planach :)

 

Liczę na wasze komentarze

3 lutego 2014 , Komentarze (4)

Dziewczyny porażka.

Skończyłam właśnie ćwiczenia a dokładnie

225 pajacyków

80 przysiadów

85 brzyszków pełnych

30 pompek

10 spięc brzucha

1min20 sekund plan

Ogólnie po pierwszym dniu takich ćwiczeń wnioskuje że to nie dla mnie w szczególności pełne brzuszki i plank. Troszkę dają się we znaki na kręgosłup. Troszkę się boje tak ćwiczyć bo mam roszczep kręgosłupa. I chyba wróce do ćwiczeń z Ewką :) to znaczy jej zestawy z filmików np skalpel 2.:)

Dietkowo chyba całkiem w porządku.

Śniadanie galaretka z kurczaka 2 kromki chleba ze słonecznikiem herbatka zielona

2 śniadanie pomarańcz garść orzechów arachidowych

kawa 3w1

Obiad pare kopytek bez niczego herbata zielona

Kolacja planuję owsianke

liczyć że do końca dnia wypiję 1,5 litra wody

Więc chyba elegancko??

Jutro mam mały dzień grzeszków skuszę się na słodkości :). Koleżanka wpada wiec wybaczcie ;)

Pomiary i warzenia planuję wyjątkowo na czwartek bo to będzie równy miesiąc na diecie

Jutro mnie jeszcze czeka wizyta u ginekologa. Zobaczymy o co chodzi z tą infekcją

3 lutego 2014 , Komentarze (1)

Dziewczyny porażka.

Skończyłam właśnie ćwiczenia a dokładnie

225 pajacyków

80 przysiadów

85 brzyszków pełnych

30 pompek

10 spięc brzucha

1min20 sekund plan

 

Ogólnie po pierwszym dniu takich ćwiczeń wnioskuje że to nie dla mnie w szczególności pełne brzuszki i plank. Troszkę dają się we znaki na kręgosłup. Troszkę się boje tak ćwiczyć bo mam roszczep kręgosłupa. I chyba wróce do ćwiczeń z Ewką :) to znaczy jej zestawy z filmików np skalpel 2.:)

 

Dietkowo chyba całkiem w porządku.

Śniadanie galaretka z kurczaka  2 kromki chleba ze słonecznikiem herbatka zielona

2 śniadanie pomarańcz garść orzechów arachidowych

kawa 3w1

Obiad pare kopytek bez niczego herbata zielona

Kolacja planuję owsianke

liczyć że do końca dnia wypiję 1,5 litra wody

Więc chyba elegancko??

 

Jutro mam mały dzień grzeszków skuszę się na słodkości :). Koleżanka wpada wiec wybaczcie ;)

 

Pomiary i warzenia planuję wyjątkowo na czwartek bo to będzie równy miesiąc na diecie

Jutro mnie jeszcze czeka wizyta u ginekologa. Zobaczymy o co chodzi z tą  infekcją

1 lutego 2014 , Komentarze (5)

Dziewuszki moje kochane .ygodnia gór

Wierzcie mi lub nie

Ale życie potrafi być piękne. Helusia napisala mi w komentarzach że cuda sie zdarzają. I uwierzcie mi że tak.

Zaliczyłam przedmiot o który balam się nabardziej. Jutro ostatni egzamin i wyniki pewnie jakos w ciagu tygodnia gora do dwóch..

Ale musi być  dobrze !!!

Dzisiaj na stronie Ewy Chodakowskiej na facebooku. Jest 2 tygodniowe wyzwanie ja zaczynam od poniedziałku.!. Ktoś mi towarzyszy ?? Ktoś chętny ?? ZAPRASZAM

A teraz wkleję wyzwanie

 

Dzień 1
20 przysiadów
15 sek plank
10 pełnych brzuszków
10 spięć brzucha

Dzień 2

25 przysiadów
20 sek plank
20 pełnych brzuszków
15 spięć brzucha

Dzień 3

30 przysiadów
25 sek plank
10 pełnych brzuszków
30 spięć brzucha

Dzień 4

35 przysiadów
30 plank
10 pełnych brzuszków
40 spięć brzucha

Dzień 5

20 przysiadów
30 sek plank
5 pełnych brzuszków
10 spięć brzucha

Dzień 6

50 przysiadów
30 sek plank
15 pełnych brzuszków
30 spięć brzucha

Dzień 7 - odpoczynek

Dzień 8

25 przysiadów
15 sek plank
10 pełnych brzuszków
10 spięć brzucha

Dzień 9

60 przysiadów
30 sek plank
40 pełnych brzuszków
50 spięć brzucha

Dzień 10

70 przysiadów
40 sek plank
45 pełnych brzuszków
60 spięć brzucha

Dzień 11

10 przysiadów
20 sek plank
10 pełnych brzuszków
10 spięć brzucha

Dzień 12

45 przysiadów
40 sek plank
20 pełnych brzuszków
20 spięć brzucha

Dzień 13

60 przysiadów
1 min plank
40 pełnych brzuszków
50 spięć brzucha

Dzień 14 - odpoczynek

 

Dietkowo u mnie w porządku

Śniadanie dwie kromki chleba ze słonecznikiem troszku delmy 2 plasterki szynki 1 plasterek sera żoltego 2 plasterki pomidorka kawa czarna z mlekiem

2śniadanie

bułka ziarniak zestawienie z rana

Obiad

3 pulmety co zostaly w wczoraj z ryżu kapusty piersi  troszke ketchupu do tego herbata zielona

 

pomiedzy posiłkami kawa 3w1

Podwieczorek

Jabłko, pomarańcz, garść orzechów

Kolacja  jeszcze do ustalenia :D

 

Pozatym brakuje mi fajnych pomyslow na posiłki.

Moze posiadacie fajne linki z przepisami lub same cos posiadacie ??

 

czekam na wasze wpisy aby poczytac :)

 

Milego popołudnia Kochane

31 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Cześć Dziewczynki.

Sluchajcie taka checa sie u mnie szykuje że głowa mała :D.

Dieta jest obowiazkowa nie ma to tamto.

26.04.- osiemnastka siostry ciotecznej :D na takiej jakby sali

3.05. Wesele u brata ciotecznego.

Zrzucenie kg obowiazkowe realnie planuje do świat wielkanocnych pozbyc się  okolo 12 kg

Ciekawe czy dam rade? BYlo by cudnie

 

Dietkowo dzisiaj myślę że elegancko

Śniadanko bylo dopiero kolo 12 bo nie mialam z rana nic w domu i musialam isc na zakupy

wiec

2kromki chleba razowego troszke delmy ketchup i 1 parowka

Obiad

MIelone z kapusty ryżu i mięsa  okolo 3 do 4 sztuk  i moze papryczka do tego;p

Kolacja

jeszcze nie wiem czy owoce czy moze kanapeczki z czyms:D zobaczymy

 

I Dalej wracam do nauki. Jutro i w niedziele egzaminy trzymajcie kciuki bo w sumie ide na spontana bo jakoś cięzko bylo z nauka w tym tygodniu.

Licze na cud

 

Buziaczki :)

30 stycznia 2014 , Komentarze (9)

Cześć Piękne

Jest siła i jest radość .

Co tu dużo pisać najwidoczniej @ dała sie we znaki bo już odjechała i mimo wczorajszego lakomstwa weszlam na wagę i co ujrzałam -1kg

Aż mi sie buzia uśmiechnęła

Dzisiaj nie ma to tamto konsumuje zdrowe

Śniadanko

Moja ulubioną od pewnego czasu owsianeczkę!! i herbatka zielona

II Śniadnko planuje

jabłko i pomarańcza

Obiad

barszcz czerwony z ziemniaczkami

A kolacja

2 kromki chleba ze slonecznkiem z serem białym odrobiną dżemu i druga kromeczka w wędlina i papryczka

 

P.S. Czasem mogę pisać bez znakow polskich co widac szwankuje mi alt. Za to przepraszam i zyczę udanego dzionka i owocnego w samo zdrowie i szczęście :D

29 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Zastanawiam sie. A moze nie ..

moze mam pustke w glowie, Zmeczenie

Wstalam dzisiaj o 3 bo musialam jechac z tata i moim P  do sadu kawal drogi ode mnie. Szczegolow pisac nie chce. powiem tylko tyle ze wszystko skonczylo sie pozytywnie.

Dietowo bylo ok do dnia dzisiejszego, bo zawalilam dosc konkretnie.

Ale to nie wazne od jutra ide po rozum i walcze dalej z otyloscia. Nazywajmy rzeczy po imieniu:)

Lezalam dzisiaj z moi P na lozku na pocztku jeszcze pare dni temu smial sie z  tego mojego odchudzania i tak dale a dzisiaj powiedzial mi ze widac ze brzuszek mam mniejszy ze jest fajny. Milo mu ze dbam o siebie i nie ma nic przeciwko zebym wygladala lepiej ale i tak mnie kocha.

Poruszyly mnie te slowa, usmiechnelam sie pod nosem i kurcze warto.

Warto to robic dla siebie i po czesci dla Niego:).

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.