Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam. Mam na imię Monika.... Generalnie próbowałam się odchudzać kilkadziesiąt razy.....Ale teraz zainspirowała mnie KaToSu..... I spróbuję jej sposób

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 64284
Komentarzy: 1014
Założony: 23 marca 2011
Ostatni wpis: 31 sierpnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MoonieWoonie

kobieta, 34 lat, Dzierżoniów

180 cm, 112.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 maja 2012 , Komentarze (7)

witam moje kochane. nie odzywalam sie kilka ładnych dni, bo lecze sie na korzonki kregoslupa szyjnego. jestem po serii zastrzykow. nie mialam ochoty o tym pisac. ale czeka mnie dlugie leczenie. no i mam dluuuugie L4. czytam was, nie myslcie,ze nie. odezwe sie znow za niedlugo. buziaki 

5 maja 2012 , Komentarze (4)

Dziś u mnie króluje kuchnia indyjska. Zrobiłam na obiad korme. Pyszne to jest. Dodam przepis, nie martwcie się. Dzień mija spokojnie i pogodnie. Za niedługo jadę do mojego  M. Wracam jutro. więc znów odpocznę sobie. Uwielbiam jego towarzystwo. Jutro się odezwę. 

Dzisiejsze menu: 
Śniadanie: activia truskawkowa
2 śniadanie: mały banan
Obiad korma z ryżem basmati
podwieczorek: 2 biszkopty
Kolacja: jobella truskawkowa + muesli jogurtowe z żurawiną 

Przepis na korme. Ja kupiłam sobie w słoiczku gotową kormę w kauflandzie jest. 
Podsmażyłam 2 cebule, czosnek 3 ząbki, 2 duże plastry pokrojonego imbiru, pierś z kurczaka oraz papryczkę chilli . dodałam trochę cynamonu, curry, kurkumy, oraz gałki muszkatołowej. zalałam 1,5 szkl. wody, dodałam fasolkę szparagową, oraz kalafior, na koniec dodałam tą kormę ze słoiczka i obiad gotowy. podawać koniecznie z ryżem basmati. do kormy można dodać albo świeżą kolendrę albo pietruszkę zieloną. No i smacznego!!!!!!!!!! niektórzy hindusi zamiast wody dodają mleczko kokosowe w puszce zamiast wody. Za chwilę dodam zdjęcie tego . 

 tu dodaje zdjęcie kormy 

5 maja 2012 , Komentarze (1)

Czesio , którego zakupiłam mojemu M. 

5 maja 2012 , Komentarze (3)

Powiem krótko. wlazłam w spodnie sprzed 2 lat , gdzie warzyłam mniej wiecej tyle co teraz. i mam w nich luz. Masakra. Ale się cieszę. Poza tym dzisiaj była u mnie ciocia i powiedziała tak " Monika , jak ty dużo schudłaś, widać, brzuch tyłek , wszystko" . Ale sie ucieszyłam. :D podkreślam Ciocia nie widziała mnie jakies 4 miesiące. Normalnie się cieszę. :D:D 

Dzień minął fantastycznie. Wczoraj wieczorem pojechałam do mojego M. spałam tam, dziś dzień spędzony tez z nim. Kalorie jak najbardziej spalone :D hehehe. i to podwójnie :D 
 Mój Kochany M . jest fanatykiem "Włatcy móch" dlatego postanowiłam,że zakupię mu Czesia . Taka maskotka 52cm , posadzę go na tylnim siedzeniu auta. Ale się ucieszy. Taki mały prezencik ode mnie. Poza tym w poniedziałek idę na rozmowę kwalifikacyjną u nas w mieście, Cieszę się, bo może już nie będę dojeżdżać do pracy ponad 1h 20 min. a tu na miejscu praca jest na 2 zmiany. Więc nareszcie będe mogła jeść normalnie. tak jak powinno się jeść. poza tym wracać do domu o 14.30 a 17.00 to jest różnica. 

Moje menu na dziś: 
Śniadanie: jogurt activia + granola
2 śniadanie: mandarynka
Obiad: kasza jęczmienna z gulaszem  w wersji light, tzn z dużą ilością warzyw bez mąki. 
Podwieczorek : 2 herbatniki 
Kolacja : activia truskawkowa. 

Jutro was poczytam. Miłej nocki życzę. 

3 maja 2012 , Komentarze (4)

Dziś dzień minął pomyślnie. Usłyszałam nawet dzisiaj kilka komentarzy typu" Monia ty schudłas? " Aż się miło zrobiło. Właśnie wybieram się spać. Od dłuższego czasu zastanawiamy się z moim M. nad wyjazdem za granicę do pracy. Tu w polsce niczego się nie dorobimy. Fakt faktem, nie mam źle płatnej pracy, ale wiadomo chcielibyśmy mieć swój kąt, a  nie tułać się po wynajmach mieszkań, a z naszych pensji to raczej nie uzbieramy na mieszkanie tak szybko a w kredyty to ja podziękuję się pchac.. Nie wem. zobaczymy. wiem jedno , ząb już nie boli, no a ja uciekam spać. jutro znów nocka mnie czeka. i w piatek również. 

Moje menu :
Śniadanie: jogurt z granolą
2 śniadanie: banan
Obiad: miseczka barszczu białego
podwieczorek: jogurt truskawkowy
Kolacja: 2 kromki grahama z serkiem zółtym 

wypiłam dzisiaj jakies 3 l wody :D 

Tak więc życzę stosunkowo udanej nocy :D 

1 maja 2012 , Komentarze (2)

Dzień jak najbardziej udany. Trochę w bólu, ale udany :D wczoraj byłam na grillu z moim M. bo dostaliśmy zaproszenie. Myślę,że nie zgrzeszyłam aż tak. Wypiłam na tym grillu 2 drinki przez kilka ładnych godzin, poza tym z grilla nic nie jadłam. Zamiast pyszności z grilla miałam przygotowany jogurt z granolą. Dzisiaj dietka też wzorowo. Właśnie idę do pracy. Na noc. A tak mi się niemiłosiernie nie chce. No ale jutro wolne mam. Więc znów odpocznę. Noc miałam nie zupełnie przespaną. Wina zęba. Dopiero 9 maja mam wizyte u dentysty. Idę bo muszę usunąć te moje 8. Właśnie one dają mi tak w kość. Poszłam spać wczoraj o 23.30 obudziłam się ok 1 z takim bólem,ze masakra. tak się męczyłam do prawie 4.30. Nie wiem jak zasnęłam. wstałam o 11. Nie całkowicie wyspana. Spałam jeszcze u mojego M. Wstawałam w nocy. Z tego wszystkiego zapaliłam papierosa 2 razy. Brałam tabletke przeciwbólową, widocznie dlatego zasnęłam. w ciągu dnia dalej bolał, ale nie tak. Doczekać się dentysty nie mogę. Tyle czasu te 8 mi rosną ,że mam ich dość. Ale są na tyle duże ,że mogę je wyrwać. Więc idę. 

Dzisiejsze menu: 
Śniadanie: 2 kanapki z sałatą, ogórkiem i rzodkiewką, 2 parówki
Obiad: Wydaje mi się,że to były szwajcary, u mojego M jadłam dzisiaj. + 2 łyżki ziemniaków+ mizeria na jogurcie. 
podwieczorek: jogurt
Kolacja już w pracy będzie: 2 kromki grahama + szynka+ rzodkiewka+ jogurt. 

 Miłej nocki zyczę. wyśpijcie się za mnie 

29 kwietnia 2012 , Komentarze (4)

Pogoda piękna, aż chce się wstawać. Ja wstałam co prawda o 10. ale poszłam spać po 2. Więc jestem rozgrzeszona. :D Pierwsza popołudniówka minęła bardzo szybko. Jeszcze tylko dzisiaj.A jutro wolne :D wtorek nocka, to prawie cały dzień tez wolne. Dam radę. Wczorajszy dzień pod względem diety wzorowo. Zastanawiam się nad jednym, albo moja waga się rozdupcyła albo ja nie tracę kg. chociaż czuję i widzę,że ubyło mnie. Muszę chyba kupic nową szklaną.Dzisiaj nawet przechodząc przedpokojem do łazienki widziałam w lustrze ,że ten mój brzuch jest dużo mniejszy. Po ubrankach najbardziej widzę. W każdym razie czuję się wyśmienicie.Wczoraj ćwiczeń nie zaliczyłam bo nie miałam kiedy, zakupy, szybko obiad ugotować i do pracy. Dzisiaj też nie lepiej. Właśnie obiad mi się gotuje a ja spadam sie prysznicować.
 Wczorajsze menu: 
Śniadanie: 2 parówki, bułka czarna
2 śniadanie: jogurt
Obiad: spagetti z razowym makaronem
Podwieczorek: jogurt
Kolacja 2 kromki grahama  z szynką


Dzisiejsze menu: 
Śniadanie: 2 kromki grahama z serem żółtym i rzodkiewką
2 śniadanie: kisiel żurawinowy 
Obiad: miseczka mała rosołu, pieczona piers w piekarniku 
Podwieczorek: jogurt
Kolacja 2 kromki grahama z szynka i rzodkiewką 


Chciałam wam życzyć udanej majówki. :D 

27 kwietnia 2012 , Komentarze (4)

Dzień mija  w miarę dobrze. Rano praca, potem do domu, troche odpoczywam, bo spałam w nocy zaledwie 2h. Tak więc podejrzewam,że dziś bardzo szybko pójdę spać. Jutro mam 2 zmianę, więc nie jest źle. w poniedziałek dali nam wolne co mnie bardzo zdziwiło. ale przynajmniej wypocznę trochę. Pogoda przepiękna. Zamówiłam sobie trochę kosmetyków w avonie. po wypłacie idę zakupić jakies nowe szpilki i ciuszki, bo te co mam na taką pogodę są zbyt duże, żeby w nich chodzić. Nie ukrywam,że jestem z tego dumna. Dietka wzorowo. Ćwiczenia odpuszczam, za bardzo zmeczona jestem. no chyba ,że później jak odpocznę. 

 Moje dzisiejsze menu: 
 Śniadanie: grahamka z szynką 
2 śniadanie: takie samo
Obiad: miseczka zupy ogórkowej z jogurtem naturalnym, orazz skrzydełko gotowane.
Podwieczorek: sok marchwiowy
Kolacja : 3 ciastka kruche z mąki orkiszowej z nasionami. + jogurt jogobella truskawkowy. 

Dużo wody bo ponad 2,5 l.+ 2 kawy. 

 Najważniejsze: Dostałam podwyżkę :D tak więc humor dopisuje cały dzień. Idę was trochę poczytać.  

 Miłego wieczorku

27 kwietnia 2012 , Komentarze (4)

Jest godzina 1.02 powinnam już spać, bo wstaje przed 5 do pracy, ale jakoś zasnąć nie mogę. Ale co tam. Tylko jeden dzien na rano mam. Więc spoko. Dzisiaj pogadałam sobie  z Moim M. Myślę,że sobie wszystko wyjaśniliśmy. Ale mimo tego tak jak obiecałam zaczęłam bardziej dbac o siebie. Dzisiaj włoski zafarbowałam na ładny platynowy blond :D . Rano makijaż . Rano najlepiej , szykuję się do wyjścia z psem na dwór , potem na zakupy. Dzwoni mój M.  i pyta co robie, to ja ,że makijaż, bo z psem idę, a on a po co mi makijaz , przeciez ja tylko z psem idę, a ja na to "to co, ale wychodze na dwór więc musze wyglądać jak kobieta." zgasiłam go. Później nałożyłam farbę na włosy i zaczęłam z nim na gg gadać, no i tak gadaliśmy i w pewnym momencie ja do niego ,ze ide farbę spłukać z włosów, a ten , " o widzę ,że włoski sobie zrobiłaś, czemu się nie chwalisz" a ja " a czym tu się chwalić, to tylko włosy" a on "za 15 min  masz być gotowa, przyjadę po ciebie". Widzicie to co ja? Jak mnie zobaczył w szpilkach z ładną fryzurka, pomalowaną, w spódniczce, to cały czas się gapił na mnie. Poczułam ,że w tym momencie ja mam przewagę. Mówię wam, jak ręką odjął. To był chyba strzał w 10. Kazał mi jutro na wszystkich trzech przerwach dzwonić. Fajnie sie poczułam. Dawno się tak nie czułam.  
  Co do dietki , to wzorowo. już podaję mój jadłospis dzisiejszy: 

Śniadanie: płatki owsiane na wodzie, z odrobina mleka i miodu naturalnego.
2 śniadanie: pół grahamki z szynka
Obiad: Ryż basmati z kalafiorem, fasolką szparagową, groszkiem, kukurydzą, papryką chilli, no i z piersią kurczaka. Pyszne to. polecam. 
Podwieczorek/ kolacja: jogurt truskawkowy z muesli kokosowym. 
 Dużo wody bo ok 2 l. + kawa + herbatki

 Zaliczyłam dzisiaj 30 min pilates , zrobiłam tylko 50 brzuszków, ale wydaje mi się,że to na pierwszy raz wystarczy. 

 Odnośnie obiadu: nawet nie wiecie ile ja się naszukałam ryżu basmati. Obeszłam wszystkie markety jakie u mnie są, no i dopiero w ostatnim znalazlam. w kauflandzie. Ale to jest najlepszy ryż na świecie. polecam go./ a teraz idę spac. Jutro się standardowo odezwę. No i dopiero jutro was poczytam . Buziaki 

26 kwietnia 2012 , Komentarze (2)

moja fotka dla przypomnienia jak wyglądam, bo nie wiem czy każdy mnie widział :D stara co prawda, ale nowych nie mam kiedy zrobić. 


a tu druga 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.