Pamiętnik odchudzania użytkownika:
paulakroliczek69

Witam :) Jak Wam minął dzień? Ja dalej czekam na @. A on jak na złośc nie chce przyjść;/ Dzizas, jak długo mam czekać z tym ważeniem. Waga schowana w szafie mamy żeby nie  kusiło. Nie mogę się doczekać :D   

Dzisiejszy dzień zleciał pod znakiem mniejszej ilości kalorii i wreszcie ruszam tyłek. Pobieram na lapka wszystkie ćwiczenia z Mel B. :) Dzisiaj było tylko 20 minut ćwiczenia całego ciała. Ale jak na początek w połączeniu z innymi ćwiczeniami (i jeszcze przed @) To uważam że i tak nie źle :D

Można? Można! Dam rade!

Dzisiejsze menu:

ŚNIADANIE:

*3 deski

*3 plastry schabu w ziołach

*Kubek bulionu

*Mizeria z kilku plastrów ogórka i 1,5 łyżki jogurtu naturalnego

(Posłuchałam jednej z Was i staram się jeść więcej na śniadanie, przez co rzeczywiście później jest się mniej głodnym wieczorem :P)

OBIAD:

*5 paluszków surimi

*Porcja surówki z marchwi jabłka i cebuli

*Kubek zupy warzywnej

PODWIECZOREK:

*Jabłko

KOLACJA:

*Mała porcja (Bo były za duże) surówki : sałata lodowa, ogórek, cebula czerwona i ser  feta light

*3 deski cienko posmarowane koperkowym pasztetem + troszke czerwonej cebuli ( uwielbiam ją, jest przepyszna )

NAPOJE:

*Zielona herbata

*Wiśniowa herbata

*Kubek zupy

*Kubek bulionu

*Około 1,5 litra wody

AKTYWNOŚĆ:

*Rozgrzewka 10 minut

*200 skłonów

*200 półbrzuszków

*20 minut trening całego ciała z Mel B

PIELĘGNACJA:

*Krem antycelulitowy

*Masaż wałeczkiem

*Seria wibroaction

MOTYWACJE:

Znowu jestem mega zmotywowana. Ostatnio z tym bywa u mnie różnie. Ale naprawdę staram się mimo wszystko. Dziękuję Wam za wszystko moje perełki :* Buziaczki :*

Nastrojowa piosenka na wieczorek :) Kocham go :D

http://www.youtube.com/watch?v=fDyxWCQ06I8&feature=related

Witam dziewczynki :) Kolejny dzień walki z głodomorrą. Dzisiaj pokaże jak zrobić nadziewana paprykę :D Smacznnna :D Brzuch dalej wydęty, zważyć się nie mogę;/  Niech już przychodzi ten okres głupi;/

Można? Można!

Dzisiejsze menu :

ŚNIADANIE:

*3 łyżki jogurtu naturalnego

*2 garsci musli truskawkowych

OBIAD:

*2 kotlety mielone

*Surówka a?la grecka :sałata lodowa, cebula czerwona, papryka , ogórek, feta light

PRZEKĄSKA:

*3 pierogi z jagodami z wczoraj

PODWIECZOREK:

*Mielony z obiadu

KOLACJA:

*Połowa nadziewanej papryki ( farsz: mieso mielone, cebula czerwona, papryka, ryż)

*Brokuł zapiekany z masłem czosnkowym i odrobiną camemberta

NAPOJE:

*Zielona herbata

*Wiśniowa herbata

*Herbata ?Stop kalorie?

*Woda

PIELĘGNACJA:

*Peeling gruboziarnisty

MOTYWACJE:

Powiedzcie mi kochane czy Wy możecie dodać zdjęcia do pamiętnika inną metodą niż po przez wstawianei z galerii? Ja nie potrafie :( Strasznie to męczące ;/

Witam dziewczynki :D Wczoraj zrobiłam porządek z 'warzywami' na moim profilu. Czyli usunęłam zbędnych znajomych. Aż mi lżej. Teraz wiem że kolejne dodane przez Was posty to nie jakiś stek bzdur. :P Chce się to czytać i komentować :D Zostawiłam same perełki :D 

Jak mi minął wtorek ? Hmmmm, cały dzień walczyłam z pokusami. Lada dzień mam dostać @. Piersi mnie bolą niesamowicie i jedzenie do mnie woła z lodówki? Ahhh muszę to jakoś przezwyciężyć.

Kolejne motywacje z działu:(Teraz  to będzie tradycja w moim pamiętniku)

Można ? Można!

DZISIEJSZE MENU: (Zjadłam ponad norme;/ niestety)

ŚNIADANIE:

*3 deski z plastrem schabu w ziołach , serem camembert i papryką.

*Szklanka bulionu

OBIAD:

*Salaterka zupy grochowej

*4 paluszki surimi  + ketchap i 4 plastrerki papryki

*Marchewka

*Kwiatek brokuła (Wszystko wygląda niezbyt smacznie;/ Zagadałam się z mamą i się rozgotowało , to coś co przypomina makaron to właśnie surimi :P)

PODWIECZOREK:

*4 małe niskokaloryczne pierogi z jagodami

KOLACJA: (około godziny 16.30)

*2 deski z pasztetem

*Surówka : feta light, papryka , sałata lodowa, cebula czerwona, ogórek

*2 plastry pasztetu z królika

*1,5 garści musli na smaka (bo zgłodniałam po 17)

NAPOJE:                                             

*Zielona herbata

*1,5 litra wody

*Szklanka bulionu

PIELĘGNACJA:

*L'oreal Perfect Slim Lifting -pro

*Masaż z wałeczkiem

AKTYWNOŚĆ:

*200 brzuszków

*200 skłonów

*Ćwiczenia na piłce

*Ćwiczenia rozciągające

MOTYWACJE:

To by było tyle na dzisiaj. Nie mogę się doczekać ważenia. Ale to dopiero po @ Życzę miłego wieczoru słodziaczki :D

Ps: Co to jest ten Vitaliusz?

:* See ya

Witajcie po kolejnej 3 dniowej przerwie :P To już chyba standard u mnie :D Przyzwyczaiłyście się już :P Weekend spędziłam u mojego skarba. Wspólne gotowanie , zakupki i chill :P Uwielbiam to :P Dietkowo weekend spędziłam prawie idealnie ( nie licząc spaghetti w sobote :P) , nie skusiłam się na nic a nic słodkiego. Nie jedliśmy żadnych Fast  foodów , chipsów :D Więc wreszcie mogę być z siebie dumna:D  Ahhhh może wreszcie mi się to udaje :D

Standardowo musi  być motywacja :

Można? Można!

Weekendowe menu :

SOBOTA:

ŚNIADANIE:

*3 deski z szynka i odrobinką majonezu

OBIAD:

*Spaghetti bolońskie (mojej roboty )

*Surówka z pekińskiej , kukurydzy, celbuli , marchwi i groszku

KOLACJA:

*3 naleśniki smażone bez tłuszczu na ceramicznej patelni z serkiem waniliowym i owocami ( Pamelo i  banan ) Pyszooootka :D Teściowie byli w niebo wzięci :D

NAPOJE:

*Herbata odchudzająca

*Herbata owocowa

*Herbata czarna

*Woda

*2 lampki wina czerwonego wytrawnego

PIELĘGNACJA:

*L'oreal Perfect Slim Lifting -pro

*Masaż z wałeczkiem

NIEDZIELA:

ŚNIADANIE:

*2  deski z szynką i pomidorem

OBIAD:

*Pierś kurczaka nadziewana serem pleśniowym i świeżą bazylia podane z żurawiną

*Surówka typu grecka: Sałata lodowa, cebula czerwona, feta, ogórek, pomidor, bazylia , oliwa z oliwek , zioła ( Kolejne zachwycenie teściów :D bezzzzzzcenne )

KOLACJA:

*Porcja surówki z obiadu

*1 bułka kajzerka z pomidorem i mozzarella zapieczona w piekarniku. (Marcionowy pomysł , na zdjęciu 3 ale ja zjałam tylko 2 połówki :P Marcin aż 6 :P Głodomor)

NAPOJE:

*Woda

*Herbata czarna

*Lampka wina

PONIEDZIAŁEK:

 ŚNIADANIE:

*3 deski z camembertem i łososiem

LUNCH:

*Tortilla z kurczakiem , sporą porcja warzyw i odrobiną sosu czosnkowego

PÓŹNY OBIAD ALBO WCZESNA KOLACJA (16.00):

*5pierogów ruskich

*3 malutkie kluski  mięsem ( spoooro wiem? )

KOLACJA:
*Garść musli z truskawkami bez dodarków

NAPOJE:

*Szklanka nestea cytrynowej

*Herbata czarna x 2

* Woda

MOTYWACJE:

Wiem że aktywnie nie było ale przydały mi  się te dwa dni odpoczynku od sportu. Miałam straszne zakwasy. Ale już dziś wracam do ?gry?

Na koniec chciałam dodać że strasznie mnie irytują osoby na tym portalu które kolekcjonują znajomych. Ciągle otrzymuje zaproszenia od różnych osób, a tak na prawde te osoby mnie nawet później nie odwiedzają. Po kiego grzyba komuś spora cyferka nic nie znaczących znajomych ?

Wszem  i wobec oznajmiam że zostawiam sobie w znajomych tylko te które mnie motywują i są mi bliskie. Nie akceptuje już więcej znajomych. To bez sensu, przecież i tak nikt tego nie czyta. ;/

Pozdrawiam moje ukochane:D Wy wiecie : )

Witam słodziaczki :D Po waszych wczorajszych komentarzach doszłam do wniosku że nie będę się faszerować żadnymi lekami, to bez sensu. :)

Pierwszy dzień wielkopostnego dietkowania uważam za bardzo udany :D

Status  dzienny :

*Słodycze ? ZERO :D

*Warzywa? Dużo!

*Woda? Dużo!

*Ćwiczenia? Mimo bólu brzucha i ogromnego lenia , zaliczone :D

JESTEM Z SIEBIE DUMNA ! OBY TAK DALEJ :D CHCE TO POTRAFIE! NIESTRASZNY MI GŁÓD I ZACHCIOŁKI :D JUPIIIIIII :D

Jedno jest pewne :P Jak się chce to się potrafi :D I nie ma że boli. Spalamy dziada dziewczynki. :)

One dały radke , to czemu ja mam nie dać ?

Witam laseczki :D Dziekuje za wszystkie miłe komentarze :D Jestescie kochane :D

Dzisiaj popielec, może pora sobie coś postanowić? Motywacja jest silna :D

MOJE POSTANOWIENIA:

*ograniczyć słodycze do minimum

*Stop dla słodkich napojów gazowanych i słodzonych soków ( tylko frugo :P Czaseeeem)

*Stop dla białego pieczywa, ziemniaków, makaronów i kasz (ryż tylko brązowy bądź w małych ilościach)

*Więcej warzyw! Zwiększam je do maksimum 

*co najmniej 1,5 litra wody dziennie

*Ruch! Ćwicz grubasie! Uhhhhhh

To są moje złote  zasady i oby udało mi się tego dokonać :D

Znacie jakieś dobre srodki wspomagające odchudzanie? Chrom ? Czy coś takiego? Bo stwierdzam że bez tego mi jakoś kiepsko idzie. Help! Jeśli coś stosujecie co naprawde działa to piszcie :*

Dzisiejsze menu ( Jeszcze troszke grzeszne:P)

ŚNIADANIE:

*2 kawałki chleba z serkiem pleśniowym i żurawiną

OBIAD:

*4 niewielkie ziemniaki

*3 ćwiarki malego śledzia

*Zupa śledziowa

PODWIECZOREK:

*Kilka żelków

*Mandarynka

KOLACJA:

*Kawałek chleba z twarogiem

*Kawałek babki  drożdzowej

NAPOJE:

*Herbata owocowa

*Gorąca czekolada wiśniowa

*Szklanka soku wieloowocowego

*Szklanka wody ( ale wypije jeszcze sporo przed snem )

MOTYWACJE:

 Pewnie wiele z Was ja zna , jest dla mnie ogromną motywacją:

 http://undressedskeleton.tumblr.com/

Życze miłego wieczorku :) Zaraz do Was zajrzę :) Życzcie mi powodzenia w nowej podjętej walce:D I jeszcze raz prosze o polecenie dobrego wspomagacza na odchudzanie :)

Witam:) Jak po weekendzie? Mój był pełen atrakcji :)  To kilka zdjęć z sobotniego roczku Marcina chrześnicy: 

PS: Podobno mnie pogrugiała ta tunika. ;/ Same ocenicie:

To nie jest Alicja, to inna mała istotka Julka :P

Tort Julki :)też miała roczek 

Dzisiejsze menu:

SNIADANIE:

*5 malutkich klusek sląskich z mięsem 

OBIAD:

*Sałatka z kapusty pekińskiej z 2polędwiczek kurczecych z cebula i ketchupem

PODWIECZOREK:

*Jabłko 

*6 małych ciastek ostatkowych

KOLACJA:

*Bułka maślana z twarogiem

NAPOJE:

*1 l wody

MOTYWACJE:

Lada dzień wyjeżdzamy do Holandii. Wiec powoli się trzeba przygotowywać:) Tam schudne:D To mnie bardzo cieszy :D Pozdrawiam i juz do Was zaglądam :D

Cześć... Smutno mi i strasznie źle;/ Wreszcie spojrzałam prawdzie w oczy... Od ponad tygodnia waże 69 kg:( To całe 2 kg więcej...W końcu zmieniłam to na pasku. Po co się dalej oszukiwać że to woda zatrzymana w organiźnie... Jestem załamana... Tak ciężko pracowałam na ten spadek i teraz to zaprzepaściłam... Boję się że znowu będzie to samo:( Nie chce znowu ważyc ponad 70 kg :( Buuuuuuuuu

Najgorsze jest to że nie przestałam się starać. Nie jestem tak aktywna jak jesienią bo warunki pogodowe na to nie pozwalają. NIENAWIDZE ZIMY!!!! Niech się kończy ta paskudna pora roku! Dżizas :( Nie chce mieć spyrka... Zmotywujcie mnie jakoś bo oszaleje....

Chcę wygladać tak:

:(:(:( Jak tak dalej pójdzie to mogę zapomnieć o fajnym wyglądzie na Toskańskiej plaży :( 

Dzisiejsze menu:

ŚNIADANIE:

*3 deski (Wasa 3 zboża)

*3 plasty domowego pasztetu z królika 

*Mizeria z 1/4 ogórka z 2 łyżkami jogurtu natulanego i szypirkiem

2 ŚNIADANIE:

*Banan

*Aktiwia śliwkowa

OBIAD:

*2 łyżki Prażuchów

*2 łyzki kapusty z grochem

KOLACJA:

*To samo co na sniadanie

NAPOJE:

*Herbata z cytryną

*Herbata odchudzajaca

*1 l wody

AKTYWNOŚĆ:

*1,5 godz odśnieżanie 

* Seks

Dzisiaj niestety nie poćwicze... Chyba sobie naderwałam łopatke znowu... Podczas tego masakrycznego odsnieżania. Śnieg mokry i ciężki jak diabli.. Mam pecha do tych łopatek. Jak nie jedna to druga... Wszystko mnie boli... Dobijcie mnie:( 

Mam nadzieje że chociaż u Was troche pozytywnych wieści... 

Pozdrawiam:*

Cześć :) Znowu znikłam na 3 dni :) Wiecie :P Walentynki te sprawy :P Mój misiu ma urlop i spędzamy go razem :) Jutro jedziemy na śląsk razem :) 

Jak Wam minęło to zakochane święto ? Bo mi bardzo fajnie :D Romantico na maksa:D Marcin obdarował mnie podarkami a ja jego :) Zrobiliśmy razem pyszną kolacje i zjedlismy ją przy blasku świecy i winku :) 

                                Zapiekanka ziemniaczana z mięskiem mielonym pieczarkami kukurydza sosem śmietanowym i serkiem żółtym :)Wyglada dziwnie ale rewelacyjnie smakowała:D

Sukienka:) Ale na pierwszym planie mój spyrek ;/ Masakra :( 

                      Walentynkowy prosty make-up :) Piękno w prostocie :)

              ( Wyglada dość czerwono ale to tylko przez ten dziadowski aparat)

Dietkowo jakoś się trzymam :) Nie ma super rewelacyjnych efektów... Chyba nie schudne póki się ta durna zima nie skończy... Shit! 

Ahh... trzeba wreszcie uwierzyć w siebie, co nie?

Dzisiaj kupiłam "Przyjaciółke" w tym czasopismie możecie zobaczyć artykuł jednej z dziewczyn z Vitalli. Schudła  50 kg. Polecam. Motywujące :) 

Dzisiaj Tłusty czwartek , moje święto :P hihihi A to świateczne menu:

ŚNIADANIE:

*Kanapka z serem żółtym i wędliną

*Barszczyk w kubeczku

2 ŚNIADANIE;

*Kromal z marmoladą

*3 (!!!!!!!!!!!!) Pączki mini 

OBIAD:

*Łyzka ziemniaków

*Odrobina sosu

*Łopatka z królika

KOLACJA:

*2 jabłka 

NAPOJE:

*Wodaaaaa

*2 x herbata z cytryną

AKTYWNOŚC:

*Seks x2 :P:P:P:P

*45 minut odgarniania sniegu z mojego wielgaśnego podwórka

MOTYWACJE:

Życzę miłego wieczoru :P Ja lece farbować kudełki :P A później pobeczeć przy Zmierzchu (oglądam chyba milionowy raz:P) :*Buziaki