witajcie byla przerwa ponieważ u nas w domu nieziemska choroba panowala cała nasza 4 w łóżku plackiem leżała no coś okropnego .dzieciaki na antybiotykach ,no dzis juz troszczke lepiej .
dietkowo u mnie dobrze sniadania obiady i kolacje w sumie to co powinno jest w sumie bialkowo :) ale czasem zdarza mi sie skubnac jakiegos cukierk np dzis nie ale wczoraj kostka czekolady poszła :/
bardzo sie staram strzec takich rzeczy ale ...........same wiecie
jutro rano sie bede wazyła sama tez w sumie jestem ciekawa
w piatem byłam tez na wizycie u gin pisalam wam wczesniej ze doskwierały mi ciagle bole i ogolnie cos nie nie tak od porodu (1,5 roku temu) nie bylam u lekarza ;/
tak wiec nadżerka ,zapalenie i przypuszcenie cysta ,takze sobie piwa naważyłam :(
pogoda cudna a niewiem czy moge dzieciaki zabrac na spacer w sumie juz nie goraczkuja i niby jest oki ale czy na spacer juz moga to niewiem ,ale syn to juz w domu nie umie wysiedziec ,dzis na rower boroczek chcial isc ,no ale niestety
buzki dla was ;*