Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

jestem wesola i bardzo przyjazna osoba ,bardzo chce\schudnac by lepiej sie czuc

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 19220
Komentarzy: 280
Założony: 23 listopada 2011
Ostatni wpis: 30 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
wikus86

kobieta, 38 lat, Ruda Śląska

156 cm, 88.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

23 lutego 2012 , Komentarze (2)

witam :)
dzis dietkowo grzecznie albo troszke za malo :( bo sniadanie wiejski serek ,obiad puznym popoludniem ugotowane udko z jogurtem naturalnym i przyprawa ziolowa pycha 
no i to by bylo na tyle :( jutro sie zdecydowanie poprawie 
ogolnie czekam na @ mam nadzieje ze niebawem sie ukarze :) 
dzis bylam zajeta porzadkami u dzieciakow w pokoju i nawet sie nie zorientowalam ze dzien zlecial ,mnostwo tam roboty :0
do jutra :****

21 lutego 2012 , Komentarze (1)

witam witam witam w dobrym nastroju bo dietkowo jestem grzeczna 
sniadanko -serek wiejski
obiad -rybka i warzwa zrobione w parowarze 
kawusia
kolacja-omlet  z wedlina i pomidorem z 2 jaj
a teraz wieczorna zielona herbatka 



poranek byl super bo po rannej toalecie na wadze 66,4od razu widac ze  znow sie trzymam zasad i nie wyginam zasad i od razu mi lepiej 

na pasku na razie nie zmieniam bo ta waga tak mi sie waha i ciezko mi ja utrzymac ,ale zrobie wszystko zeby bylo dalej tak dobrze i zeby nie urosla 
dobrej nocki :*

19 lutego 2012 , Komentarze (1)

witam kochane moje motywacje 
wiec tak dietkoo mysle super 
sniadanie -kielbaska drobiowa i jajko  
obiad- udko ugotowane 
kolacja-salatka z serka wiejskiego 3% z pomidorem i wedlina 
teraz popijam zielona herbate no a w ciagu dnia oczywiscie woda,woda ,woda :)
dobrze ze wrócilam do was bo chyba bym zeszla na manowce z ta moja dietka 
dzis po poludnie bardzo fajne ,ale  zorganizowane dla dzieciakow bo pogoda taka ze w domu glupieja albo sie bija ,roznic dosyc dzieciakami odlegla synus 6 lat corcia  1,5 roku no i trzeba im od czasu czas zorganizowac bo oszalec idzie a mieszkanko nie zbyt duze .
wiec pojechalismy do "urwisa "sala zabaw dla dzieci zabralismy jeszcze moja slodka 10 miesieczna chrzesnice ktora zasowa juz jak strzala wiec z zebrana gromadka pojechalismy szalec :)
no dzieciaki zmeczone i moglismy wracac do domku :)


no a od jutra znowu zaczyna sie ciezki tydzien obowiazki ,koniec weekendowej laby 

do jutra ,milej nocki :)

18 lutego 2012 , Komentarze (2)

witajcie pisze  w lepszym nastroju bo wzielam sie w garsc :)i walcze dalej macie racje grunt to sie pozbierac z upadku i isc dalej :)ta strona jest niesamowita a wy sprawiacie ze czlowiek sie nie poddaje i tak wspieracie .tu mozna byc szczerym ,mozna pisac cala prawde nawet gdy wstyd ze cos tam nie wyszlo i ze czlowiek slabszy w swoich  postanowieniach .ale mysle bedzie dalej oki :) 
niestety jakos doskwieraja mi bardzo zmienne nastoje  ,taka hustawka ze  az sama  sie w pewnych momentach nie poznaje i bardzo mi z tym zle :(
czy to przez diete?
dobranoc wszystkim 

16 lutego 2012 , Komentarze (1)

witam was po dlugiej bardzo przerwie .nie pisalam  bo jakos wstyd mi bylo pisac ze zaczelam coraz bardziej podjadac coraz czesciej zjadalam rzeczy ktorych nie powinnam niewiem czemu tak sie dzialo tyle czasu sie trzymalam a osttnio dupa blada .fakt ze nie jadlam w duzych ilosciach ale np wczoraj rafaelo  2 kostki czekolady i z talerz lazanek :/ no i tak wlasnie wyglada te moje podjadanie .ale dla mnie to juz bez sensu bo ja caly czas twardo trzymalam sie bialkowej i nie ruszylam nic .kilka razy podjadlam ale sporadycznie np jedno ciastko malutkie ale terz to nie ma dnia bez podjadania .jestem taka zla bo gdzie sie zgubila moja silna wola gdzie ta sila ktora mialam .waga stoi na 68 .chcialabym sie pozbierac zebrac w sily ::(

5 lutego 2012 , Komentarze (3)

witam laseczki 
ciezko mi pisac bo moj synus cos nabroil  na laptopie i zeby pisac musze miec jeden klawisz wcisniety bo inaczej cyfry same wyskakuje zamiast liter :/ 
ditkowo dobrze   rano kawusia kielbaska drobiowa pomidorka i  ogororka 
obiad rybka i warzywa z parowaru z sosikiem ziolowym na jogurcie nat
popoludniu kawusia 
kolacja omlet z wedlina 
no i standardowo wieczorkiem zielona herbatka 



wczoraj bylo super dzieciaki pojechaly do dziadkow a my kino i zupelny luz bylo swietnie fajnie tak od\czasu do czasu :))))


a i dzis rano stanelam na wadze i 67,30 super 

3 lutego 2012 , Komentarze (8)

witam witam 
no wiec pobudk okropnie puuuuuuuzno bo bylo po 10 :/ ciekawe co na to duszka ,jak ona wstaje takim wczesnym rankiem do cwiczen ,a mi az wstyd:) no i zaczelam od mycia zabkow  no i stanelam na wage a tu normalnie dzis 67,70 dajecie wiare bo ja nie .  no i kawusia :) potem jedna kielbaska drobiowa ,
potem przyszla siostrzenica ze swoja coreczka i nic nie zjadlam :/   no i musze sie wam przyznac ze kule nic nie jadlam potem bo ogolnie ciagle bylam zajeta ciagle cos robilam i totalnie zapomnialam .udalo mi sie zjesc jogurt ten z biedronki 0% cukru i  tluszczu 
wieczorkiem prawie udko ugotowane i zielona herbatke wlasnie pije 
wiem co mi napiszecie ze zbyt malo jem  :((

1 lutego 2012 , Komentarze (5)

 witajcie wszyscy tak wiec jesli chodzi o jedzonko to bylam grzeczna   rano kawusia  i omlet z wedlina i 3 jajek najadlam sie potwornie na obid zjadlam w sumie dwa udka ugotowane ale nie na raz tylko z przerwa ,do tego po poluniu kawusia i wieczorem nastepna kawusia troszke za duzo ale czuje sie potwornie jakas oslabiona chodze jakas spiaca i niewiem czemu tak jest czyzby jakis niedzwiedziowy okres mnie naszedl i sie rozleniwilam i bym chiala ciagle sobie pospac no ale niestety przy moich bablach niema takiej opcji ,kolcyjka dwa jajka na mieko i serek wiejski 3 %  no i tyle z jedzonkiem   :)a teraz przydalaby sie herbatka zielona ale tak mi sie dobrze siedzi ze szok .ale nie jutro sie wezme w garsc i koniec z tym leniuchowaniem :) czlowiek wtedy jest do d...:) dobrej nocki i buziaki :*

31 stycznia 2012 , Komentarze (4)

witajcie u mnie jak na razie postoj z waga jem grzecznie nie podjadam :0 dzis jednak bylo mi ciezko tak zwany kryzys bo tak mi sie chcialo slodkiego ze szok to musialam sie zajac i sprzatalam pol dnia zeby sie nie skusic :) ferie moj maly ma to dzieciaki od rana sa razem to jest ostro bo okolo poludnia zaczynaja ze soba walki i ciagle ktoremus nie pasuje ,mala moja załapala katarek wiec jak na razie siedze w domu i moze jej przejdzie .oj jak ja przetrwam te ferie moj 6 latek to energi ma tyle ze niewiem co to bedzie a ani kino ani lyzwy nie wchodza w rachube bo znowu druga pociecha za mala i tu jest zonk :/ 
wazyc sie jak na razie chyba nie bede bo cos z ta moja @  szaleje mi troche bede musiala jednak do lekarza pujsć,albo przez ta dietke tak szaleje  zobaczymy .dobranoc kochane 

30 stycznia 2012 , Komentarze (4)

dzien dobry moje kochane ja dzis dzien zaczelam swietnie 68,60 :) tylko martwi mnie jedna rzecz bo juz w tym miesiu 5 dostalam @ a wczoraj znowu @ i niewiem czemu tak sie stalo a jeszcze z takim bolem ze myslam ze padne ,tabletki i lezalam w lozku dzis juz troche lepiej ale dalej na tabletach .dzis wybieram sie do swojej mamy na urodziny pewnie bedzie ciacho ,ale sie nie dam hihi na sniadanko kawusia i serek wiejski 3% na obiad udko a kolacja jeszcze niewiem .mielego dzionka dla wszystkich 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.