Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam wszystkich! Jestem osobą wesoła,mam ogromne poczucie humoru,lecz moim codziennym problemem z którym borykam się od paru miesięcy jest MOJA WAGA i samopoczucie,poniewaz nie czuje sie dobrze w swoim ciele i tez ma na mnie wplyw moj maz chcem mu sie podobac cale zycie, nie chce zeby poczul do mnie jakas niechec z powodu mojej nieatrakcyjnosci i zeby byl tez dumny ze ma zone ktora potrafi zadbac o swoja figure!Nie chce wstydzic sie swojego ciala,niedlugo lato chcem pokazac sie na plazy bez zadnych kompleksow! A i nie wspomnialam o jednym skłonilo mnie do odchudzania tez to ze moj maz jest kulturysta nawet wygral pare konkursow w gazetach i on dba o swoje cialo ktorego mu strasznie zazdroszcze on ma ogromna motywacje dla niego dzien bez treningu jest dniem straconym a mi niestety tej motywacji brakuje:(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2007
Komentarzy: 11
Założony: 6 maja 2012
Ostatni wpis: 29 marca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Karolina202020

kobieta, 32 lat, Monachium

168 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 marca 2015 , Komentarze (2)

Witajcie.

Wróciłam do was kochani wiele zmieniło się w moim życiu i niestety dalej jestem na etapie zrzucania zbędnych kg...

Ohhh mam nadzieję,że w końcu nadejdzie ten dzień ze uda mi się 

Biorę się za siebie niedługo lato każda z nas chciałaby mieć seksi ciałko 

Zaczynam z Ewa Chodakowska turbo wyzwanie,kilera,skalpel i Mel B

Może macie jakieś rady co do treningów z nią?

Zastanawiam się ile mogę schudnąć do lata 2015 

Dam z siebie wszystko,trzymajcie kciuki :)

10 maja 2013 , Komentarze (3)

No i znowu zaniedbałam się mam karnet na fitness i jak tam pójdę to chętnie ćwiczę ale zanim tam pójdę to tak zwlekam,że masakra.Ostatnio bylam na basenie i tak patrzylam na te niektore osoby przy kosci mocno przy kosci nie chce tak wygladac te rozstepy nie chce tego ich to juz nigdy sie nie pozbede a poki ich nie mam wolne dmuchac na zimne chodz na udach mam takie dziwne ślady....jestem slaba psychicznie brak mi samozaparcia i dyscypliny juz w tamtym roku obiecalam sobie ze do wakacji schudne 10 kg i co??jade w sierpniu do Egiptu chcialabym jakos wygladac a wygladam tragicznie nie chce sie wstydzic swojego ciala chce byc z niego dumna pomozcieeee licze na was!!!!!!!!!!!!!

17 października 2012 , Komentarze (1)

No totalna porazka zawiodlam siebie i was po calosci poddalam sie i jakis czas tu nie wchodzilam nawet zapomnialam jakie mam haslo i musialam zalozyc nowe.....Przez ten czas to robilam troche przysiadow i brzuszkow,ale malo.
Cwicze teraz regularnie mam nawetdwa takie urzadzenia ale potem zrobie zdjecie i wrzuca na stronke...
Biore rowniez wspomagacz moj odchudzania czyli lkarnityne jak mi sie skonczy to bede brala thermospeed extreme i lkarnityne tez to bardzo dobre polaczenie bo dieta u mnie to raczej nie mozliwe pracuje od rana do nocy nawet czasami w nocy tez wiec nie mam kiedy na takie rzeczy ale cwiczenia mi wystarcza,muuusza,,
obiecuje ze bede juz tu regularnie wchodzila.....
Zycze wszystkiem powodzenia i do nastepnego razu pozdrawiam wszystkich

10 maja 2012 , Skomentuj

Hej laski!
Mialam zagladac tu codziennie ale niestety nie mialam kiedy nawet nie biegalam przez dwa dni juz ale to dlatego ze mialam zakwasy i nie moglam na nogi stanac a wczoraj od rana do 22 bylam w pracy znalazlam sobie pare prac dodatkowych i teraz to naprawde przy nich moge schudnac he dzisiaj swietna pogoda i dzisiaj na 100 % ide biegac i cwiczyc bo zapomnialam napisac ze oprocz biegania,brzuszkow i przysiadow robie takze cwiczenia z Mel B musze powiedziec ze naprawde sa wyczerpujace staram sie robic te cwiczenia dla zaawansowanych a nie poczatkujacych he zeby byl lepszy efekt...
30 stopni w Niemczech a u was pewnie tez upal tu ma byc tak codziennie juz spodniczki czy sukieneczki sie zaklada trzeba szybko chudnac zeby bylo co pokazac a nie sam tluszcz:( dieta cos mi nie wychodzi ale jem mniej niz wczesniej za to he pozdrawiam do wieczorka

8 maja 2012 , Komentarze (1)

Hejka wlasnie jestem w pracy i mam troche wolnego to postanowilam zajrzec na vitalie:-)
rzeczywiscie wciagajaca jest ta strona he:-)
na sniadanie zjadlam jogurta:-)a na obiad zjem sucharki z serkiem bialym pojde pobiegac pewnie i pocwiczyc troche a potem napisze co was kochani:-*
nie warzylam sie i wiem ze nie dzieje sie wszystko tak szybko jesli chodzi o schudniecie ale mam lepsze samopoczucie o kondycje po tym bieganiu he moim sposobem na bieganie jest to ze wybiegam jak najdalej od domu a potem nawet jak bym nie miala sil to wiem ze musze do niego wrocic taki kawal he i to mnie tez motywuje zawsze wyreczalam sie autem ale autko pod domem sobie stoi odpoczywa a ja biegam praktycznie juz z rana zaczynam  na sportowo he bo dojezdzala bym rowerkiem ale mam do pracy 30 km he ale autostrada to szybko leci a potem auto stawiam na parkingu i ide do pracy 2 km he:-* buzka do wieczorka:-* a mam 
takie zakwasy ze nie moge chodzic ale przezyje jakos he:-)

8 maja 2012 , Skomentuj

No hejka dzisiaj biegalam lecz krocej bo zakwasy mi na to nie pozwolily ale przemoglam je ale pozniej pokazaly swoje:-)
Biegałam dzis nie cala godzinke i pare cwiczen na powietrzu i 100 przysiadow, jestem szczesliwa bo biegalam tuz po powrocie z pracy i mialam tylko godz wolnego bo pozniej znowu i ta wlasnie jedyna godzinke wykorzystalam na sport:-)
oby tak dalej...
choc z dieta mam problem jakos nie moge sobie ustanowic takiego planu nie wiem od czego zaczac nie wiem na czym skonczysz zawsze cos podjadam i inne rzeczy mnie kusza powstrzymuje sie ale nie wychodzi mi to jak na razie ograniczylam calkowicie gazowane pije tylko soki...i zrobilam zakupy twarozek bualy,warzywa itp
Ide spac bo o 6 trzeba wstac do pracy buzka kochane:-)

7 maja 2012 , Komentarze (2)

Witam was serdecznie mialam wczoraj wieczorem napisac ale niestety czas na to nie pozwolil:-( Tak jak pisalam,biegalam wczoraj 1,5 godz dystans 10 km około.... Gdy juz nie mialam sil czasami biegłam wolno ale bieglam lub szlam bardzo szybkim krokiem:-) Szczerze to myslalam ze u mnie gorzej z kondycja ale moze byc...Wlasnie wrocilam z pracy wieczorkiem ide ogladac mieszkanie do wynajecia ale zanim pojade to pobiegam sobie troszku...choc mam takie zakwasy ze masakra wlasnie w tych miejscach w ktorych najbardziej chce schudnac,czyli uda,lydki,brzuch.... Dzisiaj po pracy bylam w sklepie oczywiscie regal ze slodyczami omijalam szerokim lukiem i kupilam sobie zdrowe jedzonko zamiast tego paskudzctwa i tlucznikow he:-) Oczywiscie wczoraj nie tylko biegalam ale tez cwiczylam,robilam brzuszki,przysiady i pare cwiczen na powietrzu,a dzisiaj zakladam mp3 i lece na bieganko:-) Po tych biegach czuje sie o wiele lepiej psychicznie i fizycznie no i maz jest ze mnie dumny:-) Zycze wszystkim udanego dnia pod wzgledem sportu tez:-)do nastepnego razu 3 majcie sie buzka:-*

6 maja 2012 , Komentarze (2)

Witam wszystkich serdecznie!! Moim dzisiejszym celem jest to,żeby przekonać osoby tak uparte jak ja do różnych wyrzeczeń! Wiele razy próbowałam diety,ćwiczeń lecz brakło mi niestety motywacji i samozaparcia!Nie kierowałam się rozsądkiem tylko po prostu czystym lenistwem!! Naprawdę gdy widzi się osobę szczupła,dbającą o siebie np. na ulicy czy w gazetach,to aż po prostu z zazdrości a zarazem ze smutku łza w oku się kręci! Ale to jak wyglądamy zależy tylko i wyłącznie od nas i od naszego trybu życia! Nie musimy tak wyglądać możemy wyglądać jak te seksowne kobiety,które są dumne ze swojego jędrnego i smukłego ciała! Teraz kiedy zbliża się wielkimi krokami lato coraz więcej myślę o tym,żeby zrobić po prostu wszystko,żebym mogła ubrać to co chcę i bez wstydu pokazać się np.plaży czy na basenie ... Jestem w pełni tego świadoma,że to będzie bardzo długa i ciężka droga,żeby osiągnąć wymarzony efekt i cel,ale dam z siebie wszystko.... W moim przypadku akurat w lipcu tego roku jadę z mężem nad morze i nie chcę,żeby patrzył na inne kobiety i myślał tylko sobie "tak właśnie chciałbym,żeby moja żona wyglądała a niestety tak nie wygląda"chce,żeby był dumny,że ma żonę,która potrafi o siebie zadbać!! Akurat mój mąż bardzo dba o swoje ciało ma umięśnione i seksowne a nie chce wyglądać przy nim jak jedna wielka warstwa tłuszczu!! Hmm....Co mnie tez skusiło na odchudzanie??! Np. to,że kiedy idę do sklepu i widzę jakiś ładny ciuszek to przymierzając go mam ogromne kompleksy czyli nie mogę nosić tego co mi się podoba,ponieważ wyglądam w tym zle.Zawsze myślę sobie nie wezmę tej bluzki,bo widać mi za bardzo sterczący brzuch albo boczki które wylewają się na boki!! Pewnie wiele z was ma takie myśli,ale ja powiedziałam sobie STOP!to ja będę rządziła jedzeniem a nie ono mną!! Dzisiejszy dzień poświęcam ćwiczeniom!! Zacznę od biegów nie od razu nie wiadomo jak dużo km,ale zacznę od małych dystansów a potem coraz więcej i więcej!! Każdego dnia będę wam opisywała co ćwiczę dokładnie co zjadłam i jak długo ćwiczyłam! Być może któraś z was skorzysta z mojego pomysłu na trening,wpisy będę robiła zawsze wieczorem,ponieważ pracuje dosyć długo,pózniej ćwiczenia i obowiązki domowe... Będę czytała również wasze wpisy zapewne przydadzą mi się też wasze wskazówki!! Jeśli komuś spodobał się ten wpis to oczywiście możecie pisać,zapraszać do znajomych i utrzymywać stały kontakt!! Bardzo chętnie z wami wszystkimi porozmawiam!! Więc już kończę ten wpis zjem śniadanie i biorę się za ćwiczenia(wieczorem opisze wam jak przebiegł mój pierwszy dzień odchudzania) Pozdrawiam wszystkich i życzę wam sukcesów!! Tak,że do wieczorka:-) Karolina

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.