Oj tak. Dieta przyspieszająca metabolizm nauczyła mnie, że aby waga nie rosła,a wręcz przeciwnie, żeby spadała zgodnie z naszymi oczekiwaniami, musimy pozbyć się z naszego życia stresu, złych emocji i nauczyć się relaksu i właściwego odpoczynku. Przyjemność mogą nam sprawić zdrowe desery, jak np. dyniowe brownie, orzechowe ciastko marchewkowe czy torcik z czerwonej fasoli. Relaksu możemy też szukać w cwiczeniach, masażach. To zaleca nam H. Pomroy. Ja chciałabym jednak wzbogacić te moje chwile relaksu również o przyjemne dla oka dekoracje domu. Pokazałam Wam ostatnio zakupione wrzośce. Dzisiaj szukałam inspiracji w necie. Zobaczcie co zwróciło moją uwagę. A może same wymyśliłyście coś ciekawego? Wrzucajcie do swoich wpisów fotki albo podzielcie się z nimi poza vitalią ([email protected])
Świece są u mnie zawsze na topie, tu byłaby kwestia zebrania ładnych szyszek albo wrzosów. Piękna dekoracja tanim kosztem wyprawy do lasu.
Tutaj nie potrzebna byłaby żadna wyprawa do lasu. Fasolka w świeczniku? A czemu nie? Mam gdzieś czerwoną i czarną. Taki sznurek też się znajdzie.
Latarenki uwielbiam. Mam ich kilka w domu. Z pomarańczowymi świecami i w otoczeniu dwóch- trzech dyni nabrałyby zupełnie nowego charakteru.
Mech w wazonie-jeszcze jeden efekt wypadu do lasu. Też ciekawa propzycja. Te gałązki wyglądają tutaj ubogo, ale można przecież wybrać do tego zestawu coś zupełnie innego.
Skrzynka z jarzębiną spodobała mi się ze względu na kontrast z niedrogimi białymi świecami.
W tamtym roku miałam takie ozdobne dynie u siebie na działce, ale biorąc pod uwagę ich różnorodność i dostępność w marketach, w tym roku zdecydowałabym się raczej na zakup niż hodowlę. W tamtym roku rozłożyłam je na jesiennych serwetkach w wiklinowym koszyku. Pięknie się prezentowały.
Inny pomysł na dynię to pomalowanie ją złotą farbą w areozolu. Szykownie wwyglądłaby nawet bez tych świeczników, tylko w towarzystwie szyszek, ewentualnie kasztanów lub żołędzi.
Na koniec coś z wyprawy do parku lub lasu. Bukiet z liści klonu. Prosto się je robi, są efektowne. Można je spryskać lakierem do włosów, brokatem albo złotą farbą. Z koralikami jarzębiny będą ciekawym wypełnieniem wazonu.