Witajcie:)
Jest Cudownie, przez 1 i pół tygodnia schudłam ze 110,8 na 108,4 to wspaniała wiadomość, mimo brania sterydów!!!!! jeszcze cudowniejsze jest to , ze ja jem i nie chodzę głodna!!!!!!
Będę zdawać relacje!!!!
Znajomi (35)
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 5087 |
Komentarzy: | 116 |
Założony: | 16 marca 2013 |
Ostatni wpis: | 20 lutego 2016 |
kobieta, 44 lat, Gorzów Wielkopolski
171 cm, 104.80 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Witajcie:)
Jest Cudownie, przez 1 i pół tygodnia schudłam ze 110,8 na 108,4 to wspaniała wiadomość, mimo brania sterydów!!!!! jeszcze cudowniejsze jest to , ze ja jem i nie chodzę głodna!!!!!!
Będę zdawać relacje!!!!
I kolejny spadeczek, po tygodniu minus 900 gram, a niekoniecznie się trzymałam przepisów!!!
Dziewczyny wróciłam z I rocznicy Ślubu i po ważeniu 0,5 kg mniej!!! nie ma szału ale to zawsze spadek.
W tym tygodniu spinam poślady i dieta na 6 oraz ćwiczenia, następne ważenie we wtorek!!!
Buziaki
Kolejny Spadeczek po siedmiu dniach:)
Kochane moje, dzisiaj odwiedziłam dietetyczkę na ważenie i nową dietkę i zaliczyłam spadeczek -1,1. Ależ jestem szcześliwa!!!! Boje sie tylko , bo w czwartek wyjeżdżam z mężem do Krakowa :) mamy 1 rocznicę Ślubu no wiecie jak to jest..... Zrobię wszystko by na nic zakazanego sie nie skusić!!!!!
Kochane jest dobrze .... trwam w dietce i nie jest źle powiedziałabym, że nawet czuje się dziś obżarta:)
Przykładowe Menu Naturhouse
ŚNIADANKO
grahamka z miodem i serkiem wiejskim
II ŚNIADANKO
Activia naturalna plus błonnik fibroki pomarańcza
OBIAD
Pierś z kuraka grillowana surówka z pekińskiej
podwieczorek
pomarańcza
KOLACJA
dorsz grillowany z surówką
i przez cały dzień duuuuuuuuuuuuuuuuuuuu żo wody z cytrynką
BUZIAKI
Witajcie kochane!!!
Tydzień z dietą Naturhouse za mną.. wprawdzie nie do końca się trzymałam, bo sylwestra organizowałam i troszkę podjadłam i troszkę podpiłam i jeszcze w sobotę troszkę podjadłam... ale spadek na wadze 700 gr zaliczony mało ale zawsze to cośRaz nawet na kijkach byłam:)
Na szczęście motywacje mam, póxniej się pochwalę jaką
Lecimy dalej!!!!
WSTYD to mało powiedziane!!!!!
Witajcie dziewczyny!
wstyd to mało powiedziane - znowu poległam, upadłam ale podnoszę się by walczyć!!!!!!
Stwierdziłam , ze muszę mieć nad sobą bata i udałam sie do centrum dietetycznego Naturhouse by co tydzień kontrolować wagę. To chyba rozwiązanie dla mnie.
To pierwszy dzień, ma power i bardzo chcę by mi się udało.
Stanęłam dziś na wagę i co zobaczyłam o zgrozo 108 kg.
Ale walczę i na koniec stycznia marzę by zobaczyć 9 hi hi
Trzymajcie kciuki!!!!
Kochane Moje:) w dalszym ciągu idzie mi dobrze:)
Dzisiejsze menu:)
SNIADANKO
2 kromeczki chlebka natura z łyżeczka miodu i serkiem typu almette
II ŚNIADANKO
sałatka- garść orzechów włoskich gruszka i dwie łyżki serka danio waniliowego- uwielbiam
OBIAD
Chińszczyzna, kurczak z warzywami ryż surówka z kapusty białej
KOLACJA
Grahamka z ziarnami z serkiem Valbon
....a teraz pochłonęłam pomarańczę i szklankę cieplutkiej wody z cytrynką:)
Kochane jest tak cudownie, że to aż niewiarygodne daję radę:):):):):):)
Śniadanko
grahamka z sezamem 1/2 serka wiejskiego łyżeczka dżemu
II Śniadanko
koktajl ze szpinaku 1/2 banana kiwi 150 ml mleka i dodatki płatki jaglane słonecznik siemie lniane
Obiad
kasza jaglana z cebulką, filet w papirusie i 2 szt ogórka w occie
kolacja
grahamka z sezamem jedna połówka z serem żółtym a druga z wędlinką i 1/3 granata :)
JESTEM Z SIEBIE DUMNA!!!!!!!!
i nawet szykuję sobie jedzonko na drugi dzień!!!!!